Na maseczki koreańskiej marki LomiLomi natknęłam się w drogerii Hebe. Są to maseczki typu sheet mask, czyli płachta materiału nasączonego składnikami pielęgnacyjnymi. Maseczki do twarzy z Azji mają często taką właśnie formułę, ponieważ pozwala ona na lepsze wchłanianie się składników pielęgnacyjnych. Dodatkowo, maseczka sheet mask nie musi być zagęszczana składnikami, które nie koniecznie są porządane przez naszą skórę, bo materiał chroni maseczkę przed spływaniem ze skóry nawet jeśli konsystencja kosmetyku jest rzadka.
Ponieważ uważam, że Azjatki mają piękną cerę, zawsze łapię się na tym, że kupuję kosmetyki azjatyckie licząc na to, że mają cudowne działanie. I faktycznie, oryginalne azjatyckie kremy BB to produkty bez porównania z drogeryjnymi europejskimi pseudo kremami BB które przypominają raczej nieudane kremy tonujące. (O kremach BB pisałam w poście Moje 3 azjatyckie kremy BB). Różne maseczki i kremy które próbowałam również nie były złe.
Kuracja LomiLomi przeznaczona jest do codziennego stosowania i dla każdego rodzaju skóry. Na każdy dzień tygodnia przygotowana jest inna maseczka. Można kupić je w zestawie na 7 dni lub w saszetkach na sztuki, po 4 zł za jedną. Na próbę zdecydowałam się na dwie maseczki LomiLomi: POMEGRANATE 7skin Scheduler Saturday Vital Mask, oraz ALOE 7skin Scheduler Monday Juicy Mask. (Jeśli chcecie zobaczyć co kupiłam przy okazji zapraszam do postu Małe zakupy w Hebe cz 2 – różne).
Kupując maseczki byłam bardzo ciekawa ich działania, ale jednocześnie pełna obaw, czy nie wywołają podrażnień.
Polski dystrybutor nie pofatygował się, aby przetłumaczyć skład maseczek z koreańskiego, więc kierowałam się jedynie opisem na opakowaniu – który jak wiadomo często ma się niestety nijak do rzeczywistości. Tutaj również producent, czy raczej dystrybutor szaleje pisząc o wszystkich możliwych właściwościach maseczek oraz odsyłając mnie do informacji o składzie do jakichś Indretiens. Jeśli wiecie co to oznacza to chętnie się dowiem. Tak serio, to – uwaga do dystrybutora – warto byłoby przeczytać naklejkę na produkcie zanim puści się go do sprzedaży.
Poza tym zgodnie z prawem każdy kosmetyk powinien zawierać wykaz składników określonych zgodnie z nazwami przyjętymi w Międzynarodowym Nazewnictwie Składników Kosmetycznych (INCI), poprzedzony wyrazem „składniki” lub „ingredients. Na maseczkach LomiLomi wymienione po koreańsku składniki zdecydowanie nie są nazwami INCI. Na nalepkach można przeczytać, że maseczki robią niemal wszystko:
POMEGRANATE 7skin Scheduler Saturday Vital Mask
Czas na regenerację skóry z ekstraktem z granatu! Odżywiaj i dodawaj energii Twojej zmęczonej skórze. Maseczka rewitalizująca ma właściwości przeciwutleniające i chroni przed działaniem wolnych rodników. Ekstrakt z granatu nawilża i wspomaga regenerację komórek. Przywróć skórze naturalną witalność. Schłodzona maseczka pozwala ukoić wrażliwą skórę, redukuje opuchnięcia i poparzenia, przynosi ulgę zmęczonej twarzy, zapewniając jej schłodzenie.
Sposób użycia: Po umyciu twarzy, rozłóż maseczkę równomiernie na twarzy i pozostaw na 15-30 minut. Następnie delikatnie ściągnij maseczkę, a pozostałą esencję wmasuj w twarz, aż do całkowitego wchłonięcia. PRODUKT DO KAŻDEGO RODZAJU SKÓRY DO CODZIENNEJ PIELĘGNACJI TWARZY. Składniki: patrz Indretiens. Producent: AG SKIN LAB Co, Ltd Korea Płd. Dystrybutor: BIO ENERGY TRADE Sp. z o.o.
ALOE 7skin Scheduler Monday Juicy Mask
Maksymalne i nawilżenie i odświeżenie dzięki dobroczynnej moc Aloesu! Przywróć swojej skórze zdrowy i promienny wygląd. Maseczka Aloesowa sprawi, że Twoja twarz odzyska witalność i blask. Dzięki zawartości soku z liści Aloesu skutecznie nawilża, koi i regeneruje skórę. Schłodzona maseczka pozwala ukoić wrażliwą skórę, redukuje opuchnięcia i poparzenia, przynosi ulgę zmęczonej twarzy, zapewniając jej schłodzenie.
Sposób użycia: Po umyciu twarzy, rozłóż maseczkę równomiernie na twarzy i pozostaw na 15-30 minut. Następnie delikatnie ściągnij maseczkę, a pozostałą esencję wmasuj w twarz, aż do całkowitego wchłonięcia. PRODUKT DO KAŻDEGO RODZAJU SKÓRY DO CODZIENNEJ PIELĘGNACJI TWARZY. Składniki: patrz Indretiens. Producent: AG SKIN LAB Co, Ltd Korea Płd. Dystrybutor: BIO ENERGY TRADE Sp. z o.o.
Co sądzę o maseczkach LomiLomi?
Idea sheet mask zdecydowanie mnie przekonuje i nie były to pierwsze maseczki tego typu jakich używałam. Są wygodne w użyciu, przyjemne w stosowaniu, a jedyna ich wada, jest taka że sheet mask jest przycięta tylko na twarz i nie pielęgnujemy szyi na co ja akurat zwracam duża uwagę. Obie maseczki LomiLomi, zarówno POMEGRANATE 7skin Scheduler Saturday Vital Mask jak i ALOE 7skin Scheduler Monday Juicy Mask mają pewne zalety:
- bardzo ładnie pachną
- są wygodne w użyciu
- przyjemnie orzeźwiają i relaksują
- opakowania są estetyczne
POMEGRANATE 7skin Scheduler Saturday Vital Mask dała efekt dobrze nawilżonej, jakby odnowionej i zrelaksowanej skóry. Za to duży plus.
Natomiast:
ALOE 7skin Scheduler Monday Juicy Mask wywołała podrażnienie, długotrwałe zaczerwienienie i wysyp drobnych krostek na skórze których już daaawno nie widziałam. PORAŻKA.
Moja cera to nie jest poligon doświadczalny żebym mogła pozwolić sobie na radosne testowanie czy maseczki LomiLomi na 7 dni tygodnia które mają czynić cuda nie wywołają odwrotnego efektu. Na dwie testowane jedna jest bardzo fajna a druga wprost tragiczna. Niestety nie wiem na jakiej zasadzie miałabym próbować kolejnych skoro nie znam ich składu – nie wiem co dobrze zadziałało, a co tak źle. Dlatego moja opinia jest taka: Lepiej nie ryzykujcie!
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
18 komentarzy do "Co sądzę o maseczkach LomiLomi"
W moim mieście nie ma hebe i to chyba nawet dobrze ;p Dzięki temu oszczędzam ;p
A jak dla mnie ta Aloe jest świetna. Doskonale nawilżyła moją cerę. Trochę przesadziłam ze słońcem, a po jej użyciu skóra się zregenerowała. Nie zapchała mi porów. Także na każdego różne kosmetyki działają inaczej 😉
Tak, zgadza się co skóra to inna reakcja:)
A inne maseczki z tej serii próbowałaś?
Jestem wściekła i załamana… Miałam tą z aloesem i dostałam po niej okropnego uczulenia! Czy ktoś zna skład tego badziewia? Tak po polsku? Bo nie mogę się nigdzie doszukać! :(((
[…] Hebe i ich „rewelacyjny” asortyment kosmetyków koreańskich nie powinnam ryzykować (Co sądzę o maseczkach LomiLomi), no ale skusiłam się na dwie maseczki ORIENTAL THERAPY po 3,99zł zamiast 6,49zł za […]
Ja bardzo sobie chwalę wszystkie maseczki z tej serii. Szczególnie ALOE VERA była dla mnie miłym odkryciem, ponieważ bardzo przyjemnie nawilżyła moją skórę. Maseczki do każdej cery i dla każdej kobiety – nawet moja Babcia ich używa.
Byłam pozytywnie zaskoczona, że żadna mnie nie uczuliła, bo mam bardzo wrażliwą skórę (często wysypki, uczulenia itd.). Sama się dziwię, co mnie podkusiło żeby wypróbować pierwszą, bo tak jak Wy bałam się braku informacji nt. jakie to składniki.
No widzisz, a mnie akurat ta aloesowa ALOE 7skin Scheduler Monday Juicy Mask uczuliła :-/
A które maseczki LomiLomi jeszcze polecasz? W sumie jest 7, ją próbowałam 2, więc może znajdę ideał 😉
Ja osobiście nie lubię maseczek lomi lomi. Próbowałam ich kilka razy i nie jestem z nich zadowolona. Używałam ich codziennie przez kilka tygodni i moja skóra zrobiła się sucha. Ale i tak wolę domowe maseczki.
Zgadzam się, u mnie aloesowa okazała się porażką a ta o zapachy granatu była nawet ok, ale nie warta ponownego zakupu. Więcej wersji maseczek Lomi Lomi już nie miałam ochoty próbować.
teraz w hebe są te maski Lomi Lomi są przetłumaczone od początku do końca na język polski łącznie ze składem
Dzięki za informację Roksana.
Kupiłam dzisiaj z Acerolą, miała odżywić i zregenerować zmęczoną cerę, jak nałożyłam było cudownie (Pani w drogerii doradziła, zeby wcześniej włożyć do lodówki).
jest chyba okey..Chociaż po zdjęciu jest mi teraz ciepło w twarz (nie piecze, ale jest ciepło)
cera jest miękka i nawilżona i wgląda całkiem ładnie
Dzięki za komentarz Ola
właśnie przymierzam się do użycia maseczki z Aloesem. Maseczka leży na biurku i czeka aż po nią sięgnę, jednak po przeczytaniu Twojej recenzji trochę się boję. Cóż, raz kozie śmierć – zobaczymy cos się stanie za te 30 minut i dam znać
No i…?
W opisie jest podany czas 15-30 minut. Jeżeli po 15-tu minutach już się czuje jakiś dyskomfort to przecież można maseczkę zdjąć żeby nie dopuścić do podrażnienia. Ja na razie użyłam winogronowej i jestem bardzo zadowolona. Chciała bym w internecie kupić cały zestaw ale nie znalazłam sklepu który by go oferował.
Jak dla mnie są to najlepsze maseczki dostępne na rynku.Wspaniale odżywiają zmęczoną skórę.Żadna z nich nie wywołała odczynu alergicznego.Maseczki zakupiłam w drogeri Hebe.Opis przetłumaczony na język polski, Dystrybutorem jest inna firma dystrybucyjna.Maseczka Aloesowa spisuje się najlepiej na mojej skórze.
Wpis o maseczkach LomiLomi pojawił się na JulioBlogu dość dawno i widzę że zmienił się dystrybutor. Wtedy skład nie był przetłumaczony a również kupowałam w drogerii Hebe.