Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy to wreszcie jakiś produkt Ziaja bez parabenów. Ale i tym razem – jedna zaleta, a dalej same wady. Bo chyba trudno uznać za zaletę, niską cenę produktu – 9-11zł za opakowanie aż 400ml, skoro nie spełnia swojej funkcji – nawilżania.
A producent obiecuje:
Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy delikatnie natłuszcza i zmiękcza nawet bardzo suchą skórę, przywraca równowagę hydro-lipidową naskórka, działa poprzez intensywną regenerację, wyraźnie zmniejsza nadwrażliwość skóry, efektywnie wygładza i zapewnia skórze zdrowy wygląd
UDOWODNIONA SKUTECZNOŚĆ*
• wzrost nawilżenia skóry o 33%
• redukcja TEWL** 15%
* badanie in-vivo metodą Courage-Khazaka
**TEWL – transepidermalna utrata wody ze skóry
Czy na pewno chodzi faktycznie o produkt Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy? Czy opis dotyczy tej samej płynnej substancji, którą ja mam w domu? Bo mój produkt jest rzadki, ale beznadziejnie źle się wchłania, pozostawia tłustą białą powłokę i w ogóle nie nawilża skóry! A te historie o intensywnej regeneracji, zmniejszeniu nadwrażliwości itp to już w ogóle szkoda komentować. BEZNADZIEJA.
Co z tego, że w składzie produktu mamy bio olejek awokado, skoro jest ona daleko, daleko na liście składników (nr 8), a za to już na trzeciej pozycji składu znajduje się olej mineralny!?
Potem mamy glicerynę, mnóstwo sztucznych aromatów i innych sztucznych składników. Oleje mineralne to składniki, których unikam w balsamach do ciała a to dlatego że zatykają pory i jest to prosta droga do krostek na plecach. Poza tym, kuszenie klientek sformuowaniem BIO na opakowaniu powinno trochę zobowiązywać, bo nie każdy zna się na składzie lub ma ochotę go analizować.
Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy – składniki (INCI): Aqua, Isopropyl palmitate, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Sorbitan Sesquioleate, Diisostearoyl Pllyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, magnesium Sulfate, Argania Spinosa Kernel oil, Ceresin, Dimethicone, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, parfum, limonene, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellol, Alpha-isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Citric Acid.
Robienie produktu z nazwą bio który jest bardzo chemiczny jest moim zdaniem nie fair wobec klientów.
Konsystencja tego mleczka, jest po prostu okropna, ale jeżeli już po długich zmaganiach zdołam wetrzeć Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy w skórę na noc (nie wyobrażam sobie używania tego produktu rano!), to też nie powiem, żeby rezultat był jakiś rewelacyjny. Może trochę nawilża skórę, trzeba powiedzieć że nie podrażnia i nie przesusza, ale czy o to chodzi?
Nie wiem dla kogo jest ten produkt, ale na pewno nie dla osób wymagających takich jak ja.
Inne kwestie dotyczące Mleczka do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy Ziaja:
- Zapach jest średnio przyjemny,
- Opakowanie z pompką może i wygodne, ale ja określiłabym je mianem budżetowego i minimalistyczne białe opakowania Ziaji wykonane z miękkiego plastiku w ogóle mi się nie podobają.
Po produkcie Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy swojego zdania o kosmetykach Ziaja nie zmieniam. A jest ono takie: Nie przepadam za firmą Ziaja, a mówiąc szczerze kosmetyków tej marki w ogóle nie lubię i nie kupuję.
Ziaja Mleczko do ciała dla skóry bardzo suchej, podrażnionej bio olejek arganowy kupiłam, aby przetestować produkty Ziaja po latach niechęci (więcej pisałam o tym w poście Ziaja: 3 maseczki z glinką – nevermore), ale jak do tej pory – Ziaja nadal mnie do siebie nie przekonała.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
8 komentarzy do "Ziaja Mleczko do ciała bio olejek arganowy – nie, dziękuję!"
Bo to nie bio mleczko tylko w tym mleczku jest bio olejek 😛
Tak, na ósmym miejscu składu. Bio olejek arganowy jest po Isopropyl palmitate, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Sorbitan Sesquioleate, Diisostearoyl Pllyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, magnesium Sulfate… i wreszczie Argania Spinosa Kernel oil. Ciekawe jak ma zadziałać…
Wiadomo nie od dziś że Ziaja nie ma dobrych składów. Parafina, wszelkie parabeny i zapychacze to u nich norma.
Niestety masz rację. Dlatego unikam wszelkich kosmetyków Ziaja, a jak widzę recenzję i zachwyty dziewczyn to bardzo się dziwię i zastanawiam…
Kiedy pierwszy raz użyłam tego mleczka pomyślałam sobie woow ale super nawilża. Szkoda tylko że po godzinie znów odczułam suchość skóry. Może i jest tanie ale nie spełnia swojej roli a producent obiecuje gruszki na wierzbie Nie polecam.
Cóż, to mleczko jest słabiutkie. Ale ok, tylko niech producent takich cudów nie obiecuje, bo to wkurzające.
Nie wiem czemu oczekujecie dobrej jakości za tak niską cenę? Gdzieś musieli przecież oszczędzić..
Masz rację xZeo, ale też nie zawsze tanie oznacza złe. Kosmetyki Ziaja są tak zachwalane przez niektóre dziewczyny że się zastanawiam czy mowa o tych samych kosmetykach które ja próbowałam…