Już od kilku dni na parapetach domów w sąsiedztwie widać wydrążone dynie, oraz papierowe, Halloweenowe ozdoby. Nawet będąc na zakupach w Lidlu, aby zrobić spożywcze zakupy (Szybki i prosty lunch z gotowca: Tagiatelle z bazyliowym pesto), widziałam najróżniejsze gadżety na halloweenowe dla dzieci już za kilka złotych.
Ale zaraz, zaraz to przecież ten szatański Lidl, który sprzedaje sery pleśniowe w cenie 6,66zł. I co gorsza sery z mleka KOZIEGO, a jak wiadomo połączenie TEJ liczby i rogów kozy to już… podwójna groza!
No ale to sprawa z zeszłego roku i w tym – mimo że cena serów ta sama egzorcyści – milczą. Ale to tylko taka dygresja, bo post jest o dzisiejszym Halloween.
Jak podaje Wikipedia:
Halloween – zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej.
Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mimo że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się po święcie Bożego Narodzenia największą popularnością. Święto Halloween w Polsce pojawiło się w latach 90. Głównym symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami. Inne popularne motywy to duchy, demony, zombie,wampiry, czarownice, trupie czaszki itp.
Zatem dzisiejszego wieczoru spodziewam się w swojej okolicy grupek dzieci przebranych za wampiry, wiedźmy i inne demony, które po prostu się w ten sposób bawią. Przy okazji ich rodzice wzajemnie się odwiedzają, rozmawiają, integrują. Po prostu spędzają miło swój wolny czas.
Czy na prawdę jest w takiej rozrywce coś złego? Czy faktycznie potrzebne są takie – jak taka facebookowa akcja? (zdjęcie jest z przed roku, ale w tym nie jest lepiej).
I wiele innych linków, których nie będę u siebie reklamować. Moim zdaniem, ludziom na prawdę brakuje po prostu dystansu.
A Wy, co o tym sądzicie?
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
2 komentarzy do "Dziś Halloween! Okultyzm VS dobra zabawa – dynia atakuje"
Jak ktoś nie chce obchodzić Halloween to przecież nie musi:) Po co tracić energię na jakieś akcje bojkotu Halloween. Niektórzy to mają chyba za dużo wolnego czasu:)
Halloween jest realnym zagrożeniem otwierania się na działanie Szatana. Szatan śmieje się z tych co wpuszczają go do swojego życia poprzez „niewinne” zabawy halloweenowe.
Ok kto chce niech obchodzi, ale jeśli ja nie obchodzę, to dlaczego mają pukać do mojego domu dzieci masakrycznie poprzebierane, tak jak Wy macie prawo obchodzić to „święto” tak ja mam prawo jego nie obchodzić i nie patrzeć na przerażające wystawy w sklepach.
Poza tym, bardzo dużo osób nie wie że jest to realne zagrożenie, dlatego trzeba ich uświadamiać i jeśli nadal będą chciały w tym uczestniczyć to ich sprawa.
Jeśli uważacie że to jest niewinna zabawa, to popytajcie się egzorcystów.