Robiąc ostatnio zakupy w butik4girls.pl, (a kupowałam zestawy balsamów do ust EOS które oczywiście Wam pokażę) wrzuciłam przy okazji do koszyka miniaturową wersję Łagodnej emulsji myjącej Cetaphil. Cetaphil jest bardzo znany i polecany do wrażliwej suchej skóry, więc pomyślałam że moja właśnie wrażliwa i potrzebująca sporego nawilżenia cera polubi się z tym produktem.
W Polsce Cetaphil można kupić w aptekach (np: Super Pharm, gdzie moim zdaniem jest totalnie drogi, no i oczywiście w sieci gdzie są tańsze wersje sprowadzane z U.S.A w dodatku w większych opakowaniach.
Moją miniaturkę o pojemności 59ml kupiłam za 11,90zł bez kosztu wysyłki bo i tak robiłam większe zakupy w tym sklepie. Miniaturka wystarczyła mi na ponad tydzień codziennego stosowania, więc myślę że opłacało się ją wypróbować zamiast od razu kupować pełnowymiarową półlitrową wersję.
Łagodna emulsja myjąca Cetaphil
Preparat zalecany jako delikatny, niepowodujący podrażnień kosmetyk do codziennego mycia skóry wrażliwej.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol, FIL 0214.V00.
Działanie: Pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Pozostawia skórę delikatną, gładką i zdrową. Oczyszczając równocześnie zmiękcza i wygładza skórę. pH fizjologiczne. Łagodne i jednocześnie skuteczne oczyszczanie skóry, rekomendowane również u dzieci.
Wskazania: Rekomendowany do codziennej pielęgnacji skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych, jak również po zabiegach dermatologicznych. Może być używany do demakijażu.
Stosowanie:
Nanieś emulsję na skórę i delikatnie masuj. Bez użycia wody: Nadmiar zetrzyj delikatną chusteczką lub wacikiem. Używając wody: Zmyj wodą i delikatnie wysusz.
Ja używałam Łagodnej emulsji myjąca Cetaphil z wodą ponieważ zawsze tak oczyszczam cerę. Doświadczenie nauczyło mnie, że resztki jakichkolwiek produktów myjących pozostawione na skórze mogą wywoływać podrażnienia i zatykać pory, więc nawet mleczko do demakijażu, a już zwłaszcza emulsje i żele zmywam wodą. Zatem co sądzę o Łagodnej emulsja myjąca Cetaphil?
- faktycznie – Łagodna emulsja myjąca Cetaphil jest łagodna ponieważ nie wywołuje podrażnienia, czy zaczerwienienia
- beznadziejnie zmywa makijaż. Nie do wiary, że produkt który zrobił taką karierę nie radzi sobie w ogóle z demakijażem! Zwykły podkład, czy krem BB plus puder i róż to dla Łagodnej emulsji myjącej Cetaphil zbyt ciężkie zadanie. Demakijaż musiałam więc dopełnić płynem micelarnym i było przy tym sporo pracy. To nie pierwszy raz, gdy bardzo delikatny – z założenia produkt – faktycznie się taki okazał, ale w ogóle nie radził sobie z oczyszczaniem. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce z wcale nie takim tanim Łagodnym mleczkiem do demakijażu Caudalie Paris z apteki (Łagodne mleczko do demakijażu Caudalie Paris – moja opinia).
- okropnie ściąga skórę. Co z tego, że nie podrażnia. Dawno już nie natknęłam się na produkt, który dawałby mi takie odczucie ściągniętej i suchej skóry. Więc przesusza cerę. Po kilku dniach stosowania było to odczuwalne i widoczne.
Zatem inne kwestie – wydajność, przyjemna konsystencja, dość neutralny zapach schodzą w tym przypadku na dalszy plan. Ponieważ jeżeli Łagodna emulsja myjąca Cetaphil nie spełnia swojego podstawowego zadania – mycia cery, to niestety nie ma o czym mówić. Czytając opinie na wizażu widzę że nie jestem jedyna. Wiele dziewczyn pisze, że Cetaphil nie myje, nie radzi sobie z podkładem.
Dziwi mnie tylko, że jest to produkt tak często polecany przez dermatologów. Sądzę, że o to zadbały już firmy farmaceutyczne i chyba w tym przypadku cała ta reklama i fala zachwytów nad Łagodną emulsją myjącą Cetaphil była właśnie tym spowodowana.
Łagodna emulsja do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser rekomendowana jest do codziennej pielęgnacji skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych, jak również po zabiegach dermatologicznych. Nie wyobrażam sobie używania tak ściągającego produktu po zabiegach czy w przypadku problemów skórnych. Co do skór mieszanych czy trądzikowych nie mogę się wypowiadać, bo na szczęście nie mam już tego problemu ale wiele jest opinii takich że produkt zamiast pomagać zaszkodził.
Podsumowując: Odradzam. Dobrze że kupiłam takie małe opakowanie za niewygórowaną cenę. Jeśli macie ochotę wypróbować, to kupcie sobie raczej mini wersję i poużywajcie przez kilka dni aby przekonać się czy produkt Wam odpowiada. (Link: do sklepu http://www.butik4girls.pl/cetaphil-m-60.html). I mimo że Cetaphil odradzam, to sklep jak najbardziej polecam pod każdym względem
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
19 komentarzy do "Łagodna emulsja do mycia Cetaphil – co o niej sądzę"
[…] z Łagodną emulsją myjącej Cetaphil, która akurat okazała się totalną klapą (recenzja: Łagodnej emulsji myjącej Cetaphil ) dlatego dobrze że jest tam możliwość kupienia miniaturowej […]
Używałam przez pewien czas Cetaphil. Polecił mi dermatolog. Nie wiem czy tylko ja tak miałam, ale moja skóra była jeszcze w gorszym stanie. Totalnie zatkane pory, mega wysp i błyszczenie. Dlatego musiała, odstawić emulsję i krem Cetaphilu.
Ja też nie byłam specjalnie zadowolona z emulsji myjącej Cetaphil. Skład jest nie za ciekawy, zwłaszcza dla skóry problematycznej i atopowej… wg mnie.
Również miałam i nie polecam. Myślałam,że ta emulsja mi pomoże a ona jeszcze bardziej zaszkodziła ;/ Przez kilka pierwszych użyć nie było to widoczne ale później to była masakra. I duży minus za nie radzenie sobie ze zmywaniem makijażu .
tez używałam Cetaphilu do mycia i muszę powiedzieć że jest bardzo dobry. Poleciła mi znajoma która sama używa kosmetyków Cetaphil. Jestem z tego bardzo zadowolona nie wysusza skóry. Pozdrawiam
U mnie z kolei Cetaphil się nie sprawdził, ale wiem że wiele osób jest z niego zadowolonych.
A ja używam Cetaphil codziennie i jestem bardzo zadowolona. Może dlatego że moja skóra jest raczej normalna i bez niespodzianek. Cetaphil dobrze oczyszcza i traktuję go jako podstawowy produkt w pielęgnacji już od kilku lat. Strasznie to brzmi jak to piszę ale przyzwyczajam się do kosmetyków. Jak coś działa to używam i używam
Ciekawy blog Julia. Widzę że z czasem Twoje posty są coraz bardziej dopracowane. Pozdrawiam!
Też mam kilka kosmetyków którym jestem wierna od lat Wiem, że dużo osób używa i chwali sobie Cetaphil, więc dla niektórych skór może być OK, ale nie dla mojej. Z tego typu produktów bardziej spodobał mi się Physiogel (Żel do mycia twarzy Physiogel – czy Łagodna emulsja Cetaphil?)
Dziękuję za miłe słowa odnośnie mojego bloga
Starałam się podwyższyć jakość zdjęć i może trochę wyrobiłam się w pisaniu.. W każdym razie niektóre moje starsze posty nie do końca spełniają teraz moje oczekiwania. Trochę jednak szkoda je kasować. Fajnie że widać zmianę na plus na moim JulioBlogu, takie komentarze jak Twój dają mi sygnał że idę w dobrym kierunku
Czytałam Twoją recenzję Physiogel i muszę powiedzieć że mnie zaciekawiłaś. Może pora na jakąś odmianę
A starych postów nie kasuj Julia. Znam kilka vlogerek które zrobiły ten błąd i uważam to za dużą stratę. Każdy się zmienia i ewoluuje co nie znaczy że trzeba wyrzucać do kosza to co było wcześniej. Wiele z tych postów na pewno jest przydatna więc szkoda byłoby usuwać.
Mała odmiana nie jest zła Dziękuję za miłe słowa odnośnie mojego bloga. Nie chcę niczego kasować, to tylko takie rozważania jak czasem linkuję do starszych postów. Masz rację że byłoby szkoda, no i przynajmniej widać progres Pozdrawiam serdecznie
Nie wiem czemu Tobie tak skórę wysusza. Używałam kiedyś dosyć długo i nie miałam żadnych problemów. Przestałam stosować z powodu ceny która była dla mnie za duża po prostu.
Moja cera ma sporą tendencję do odwodnienia i źle reaguje na SLS to pewnie dlatego Cetaphil się u mnie nie sprawdził. Wg mnie mogli dodać łagodniejszy środek myjący redukując produkt wrażliwej i suchej skórze.
Moja skóra niestety nie polubiła się z tym specyfikiem. Zdecydowanie inaczej muszę dobierać kosmetyki.
Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych kosmetyków do mycia twarzy. Jest jedynym produktem (ok, Physiogel, który jak dla mnie jest taki sam jak Cetaphil), który prócz dobrego oczyszczania twarzy nie powoduje u mnie wysypu. Po odstawieniu go na jakiś czas i zmianie na produkty drogeryjne dopiero zauważyłam jak dobrze działa Cetaphil – znów zaczęłam borykać się z wypryskami. Fakt, że produkt się nie pieni może sprawiać wrażenie, że nie myje, ale jak dla mnie – myje doskonale.
Robiłam kiedyś porównanie Cetaphil i Physiogel – dla mnie są to różne produkty (Żel do mycia twarzy Physiogel – czy Łagodna emulsja Cetaphil?).
Physiogel lepiej oczyszcza skórę i nie ściąga jej tak jak w moim przypadku robi to Cetaphil. Poza tym Cetaphil ma w składzie: alkohol, SLS i parabeny – czyli wszystko to czego unikam w pielęgnacji twarzy. Nie twierdzę jednak że u nikogo się nie sprawdzi – sama jesteś przykładem że każda skóra lubi co innego
przy zmywaniu makijażu zawsze miałam problem ze szczypaniem oczu. Później przez kilka minut miałam czerwone oczy jakbym nie wiem co robiła. Ale warto było się męczuć tylko po to, żeby teraz spotkać tę emulsję do demakijażu, bo ona jedoczeńnie nawilża i pielegnuje skórę wokół moich oczu
Nie wyobrażam sobie demakijażu oczu emulsją do mycia twarzy. Na pewno chodzi o ten sam produkt Cetaphil?
świetny produkt, wydajny i skuteczny. Wyleczył mnie całkowicie z uciążliwego trądziku, jest ze mną o każdej porze roku, zwłaszcza na jesien i zime, bo w tedy skóra potrzebuje najwięcej pielęgnacji Sama używam cetaphil em do mycia, bo to jedyna emulsja do twarzy , która moja twarz akceptuje
w moim przypadku emulsja działa bardzo dobrze, nigdy nie miałam po niej ściągnięte skóry, a używam już dobre kilka lat