Lubię próbować nowe smaki i bez wahania zjadam najbardziej śmierdzące sery pleśniowe, najdziwaczniej przyprawione ryby i najróżniejsze egzotyczne mięsa, ale ta zupa a raczej – trzeba chyba powiedzieć – danie, to było dla mnie mimo wszystko coś szokującego, czego raczej drugi raz bym nie spróbowała.
Mowa o flaczkach. Ale flaczkach po bułgarsku. Jeśli byliście w Bułgarii, to pewnie wiecie, że po pierwsze: nawet w drogich restauracjach angielskie menu jest rzadkością, obsługa mówi najchętniej po bułgarsku, z języków obcych po rosyjsku, a menu pisane jest cyrylicą. Jeżeli więc w restauracji (na szczęście to częsta praktyka) nie ma zdjęć potraw, to wybieranie dań na obiad jest pewnego rodzaju loterią, zwłaszcza jeżeli macie ochotę spróbować czegoś innego niż ryby i owoce morza
W ten sposób, na pierwsze danie zamówiłam sobie: Szkembe czorba, czyli – jak się później okazało – flaki po bułgarsku, słynną zupę na kaca.
Oprócz miseczek tej -jakże apetycznej zupki – na stół trafiły również dodatki więc byłam bardzo ciekawa smaku. Ponieważ nazwa dania była oczywiście cyrylicą kompletnie nie spodziewałam się, że będą to flaczki. Jednak ja flaczki lubię, więc nie miałam nic przeciwko, co więcej moją pierwszą myślą było:
ooo, dobrze doczyszczone!
Serio, flaki na prawdę sprawiały wrażenie dobrze doczyszczonych W zestawie była jeszcze mieszanka z octu winnego i czosnku do przyprawienia, oraz czerwona papryka, które można było sobie dozować w odpowiednich proporcjach.
No a teraz do rzeczy – co to dokładnie jest szkembe czorba.
A zatem: flaczki, tylko że specyficznie doprawione – masłem, papryką, czosnkiem i… mlekiem, a do tego jeszcze octem winnym. I właśnie to mleko specyficznie „zwarzone” w occie tworzy dziwny zaczyn najbliższy w smaku polskiemu żurkowi. Moim zdaniem szkembe czorba smakowało najlepiej gdy dodało się dużo tego octowego zaczynu i sporo papryki, wtedy też zjadłam całą porcję Ale drugi raz bym raczej tego nie zamówiła
A Wy, próbowaliście szkembe czorba? Co sądzicie o tym daniu?
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
14 komentarzy do "Dziwna zupa w Bułgarii, czyli Szkembe czorba"
Moja bratowa jest Bułgarką , poczęstowała nas tą potrawą , wszystkim bardzo smakowało. Przyprawami – ocet winny z czosnkiem i papryką ostrą każdy doprawiał sobie w talerzu , więc nie było żadnego zważonego mleka , smak rewelacja. Teraz na ważniejsze spotkania w ich domu zamawiamy sobie flaki po bułgarsku.
Taka zupka na rozgrzanie no i może rzeczywiście na kaca, przynajmniej jeśli spojrzeć na składniki, nasze rodzime swojskie flaczki uwielbiam, ale za ich wersję chyba podziękuję
Czy faktycznie działa na kaca to nie wiem, ale i tak warto sprawdzić jak smakuje Szkembe czorba
Szczerze mówiąc to nie słyszałam o takiej zupie na kaca i nie wiem, czy chciałabym jej spróbować, bo niestety moim okiem ona przyjemnie nie wygląda. A słysząc słowo flaki po prostu mam odruch wymiotny, bo tak się składa, że za flakami nie przepadam. Ale dobrze, że są tacy ludzie, którzy uwielbiają próbować nowości, bo bez was te wszystkie nowości nie miały by sensu.
Ciekawe ciekawe, spróbowałbym takiej zupy chętnie. Mogło by być lepsze niż rosół na kaca. Bardzo intensywne smaki widzę i lekko na ostro bym ją sobie najchętniej doprawił 😉 Ciekawie się zapowiada.
Smak Szkembe czorba jest na pewno ciekawy i był dla mnie zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt że w Bułgarii wszystko opisane jest cyrlicą a po angielsku ciężko się dogadać. Dlatego nie spodziewałam się akurat takiego połączenia, ale warto było wypróbować coś nowego 😀
Nie wyobrażam sobie takiej zupy ani tego by miała mi osobiście posmakować. Flaki ocet winny, mleko i cezosnekO.o Na kaca na pewno nie dałabym rady tego zjeść xD Gratuluję odwagi 😉
Dziękuję Tak już mam, że lubię testować różna nowości mogą być nawet dziwne i szokujące ale i tak próbuję 😀
Ciekawi mnie strasznie jak ta zupa musiała smakować. Osobiście uwielbiam poznawać różne nowe smaki.
Dość ciekawie. Mam nadzieję, że będziesz miał kiedyś okazję spróbować Szkembe Czorba
Jak lubię próbować nowości, tak ta zupa kompletnie nie przypadła mi do gustu. Co nie oznacza, że nie może być smaczna.
Szkembe jak dla mnie jest przepyszne! Połączenie kwasowości, ostrosci, czosnku flakow itp daje niesamowity efekt. Jak dla mnie jedno z najlepszych dań jakie jadłem w Bułgari
Mój tata był Bułgarem. Mnóstwo czasu spędziłem w Bułgarii i jako że za Bułgarską kuchnią nie przepadam szczególnie to zupy mają rewelacyjne. Włącznie z powyżej omawianą.
Zdecydowanie kuchnia bułgarska jest ciekawa! Smakowały mi szczególnie sery kozie i owcze zwyczajnie dostępnyme w sklepach.