MadBid – płać za licytację, licz na szczęście

Serfując dziś po Sieci natknęłam się przypadkiem na reklamy platformy Mad Bid, na której rzekomo można „upolować” elektronikę mniej więcej dziesięć, a nawet dwadzieścia razy taniej niż w sklepach pl.madbid.com. Coż to za okazja przed świętami, prawda? Już sam ten fakt wzbudził moje podejrzenia.

MadBid-serwis-licytacji-groszowych-okazyjne-oferty-aukcje-przykładowe

pl.madbid.com – platforma do tzw. licytacji groszowych. „Zniżki na zupełnie nowe produkty! Po co płacić cenę detaliczną?” – reklamuje się serwis zachęcając do rejestracji. Na stronie głównej nie ma jednak ani słowa o tym że za sam udział licytacjach się płaci, a pieniądze nie są zwracane jeśli nie wygramy aukcji.

Na MadBid.com a obecnie już polskiej wersji serwisu można rzekomo wylicytować oryginalne i nowe sprzęty. Przykładem jest choćby iPhone za 69zł, albo iPad za 180zł. Taaak, jasne!

Na stronie głównej serwisu Panowie: Brian i Harvey cieszą się swoimi sprzętami kupionymi za grosze. Przekonują Was? Mnie jakoś nie.

MadBid-serwis-licytacji-groszowych-okazyjne-oferty

pl.madbid.com – platforma do tzw. licytacji groszowych. Na stronie głównej serwisu Panowie: Brian i Harvey cieszą się swoimi sprzętami kupionymi za grosze. „Zniżki na zupełnie nowe produkty! Po co płacić cenę detaliczną?” – reklamuje się serwis zachęcając do rejestracji. Na stronie głównej nie ma jednak ani słowa o tym że za sam udział licytacjach się płaci, a pieniądze nie są zwracane jeśli nie wygramy aukcji.

Gdy widzę coś takiego i to jeszcze w okresie przedświątecznym kiedy wszyscy kupują więcej i chcą więcej od razu myślę:

Ktoś sprytnie to wymyślił. Ciekawe gdzie jest haczyk?

No i oczywiście nie inaczej jest i w tym przypadku. Nie będę się specjalnie rozpisywać, ponieważ od razu mówię że nie korzystałam osobiście z tego serwisu licytacji i nie mam zamiaru, ponieważ racjonalny osąd mówi mi że gdyby były to tak rewelacyjne okazje nie rozgłaszano by tego wszem i wobec :)

Istota rzeczy serwisu Mad Bid polega na tym że: Licytowanie jest płatne! No i wszystko jasne :) Tylko że jakoś nie ma o tym informacji na stronie głównej serwisu Mad Bid, a Harvey i Brian nie mówią ile swoich pieniędzy wydali na licytacje zanim udało im się kupić swoje sprzęty po tak atrakcyjnych cenach.

Zasady działania  Mad Bid:

  1. Jeśli chcemy brać udział w licytacjach, musimy za realne pieniądze kupić pakiet lokalnej waluty tzw. kredytów. Tylko wtedy można zacząć licytować.
  2. Za wzięcie udziału w licytacji płacimy kupionymi kredytami. Podpicie ceny uszczupla ilość kredytów na naszym koncie. 
  3. Aukcje wygrywa tylko jedna osoba. Pozostałym nikt nie zwraca kredytów.

Jednym słowem: co z tego że aukcja zaczyna się od 0zł skoro bierze w niej udział mnóstwo ludzi. A że trwa kampania reklamowa… to jeszcze więcej ludzi. Zatem wszyscy licytujący składają się na prezent dla zwycięzcy, a za ów „prezent” tzw. „zwycięzca” musi oczywiście zapłacić wylicytowaną kwotę i pokryć koszt wysyłki. Oczywiście o ile będzie tym jednym z wielu.

MadBid-serwis-licytacji-groszowych-okazyjne-oferty-rejestracja

pl.madbid.com – platforma do tzw. licytacji groszowych. „Zniżki na zupełnie nowe produkty! Po co płacić cenę detaliczną?” – reklamuje się serwis zachęcając do rejestracji. Na stronie głównej nie ma jednak ani słowa o tym że za sam udział licytacjach się płaci, a pieniądze nie są zwracane jeśli nie wygramy aukcji.

Wnioski? Sprytnie to wymyślono i ja bawić się w to nie będę. Nie przekonują mnie zdjęcia „zwycięzców” przy swoich zdobyczach.

To taka unowocześniona forma zdrapki: kupujesz, zdrapujesz, wydajesz po 2zł a za pięćsetnym razem wygrasz 100zł. WOW. Tylko te tysiąc zostało wydane. Aby „wygrać” 100zł.

W Mad Bit zamiast zdrapki jest licytacja, zamiast 2zł kredyty kupione za gotówkę przelaną z konta bankowego, a zamiast pieniędzy do wygrania wizja super nowoczesnego sprzętu który każdy chce mieć.

No coż, możecie powiedzieć że w zdrapce lub innej grze ktoś może wygrać za pierwszym razem 1000zł. Ale… znacie kogoć takiego? :) Bo ja nie!

Dla bardziej wnikliwych polecam dwa ciekawe artykuły o MadBidSerwis licytacji „groszowych” – MadBid.com MadBid – szwindel, czy nie szwindel

FacebookTwitterGoogle+Podziel się

Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach

22 komentarzy do "MadBid – płać za licytację, licz na szczęście"

Powiadom o
avatar

Sortuj komentarze::   od najnowszych | od najstarszych
trackback
21 styczeń 2015 16:09

[…] już znam. Oczywiście.Przypomina to platformę Mad Bid, o której pisałam w grudniu (w poście: MadBid – płać za licytację, licz na szczęście). Chęć posiadania drogich i markowych rzeczy, za niewielkie pieniądze jest najwyraźniej […]

nabity w bidy
Gość
nabity w bidy
8 luty 2015 10:58
Nie będę namawiał nie będę zniechęcał ale opiszę Wam własne przykre doświadczenia :/ Uwierzyłem w reklamkę na ONECIE 😮 Ponieważ pierwszy zakup był podwajany to zaszalałem i zakupiłem 50000 (pięćdziesiąt tysięcy bidów) za skromne 2500 plz … wpierw się poprzyglądałem kilku aukcjom i widzę że zdarzają się wyśmienite okazje..no to do dzieła postanowiłem. W licytacji wystawione Iphony 6 3 sztuki..dwa złote jeden szary…myślę złoty jakiś wieśniacki więc ruszę po szary 😉 wrzuciłem automat i czekam…wpierw przebicie za 50 bidów…każde kolejne o 5 większe..doszedłem do 350 ale co ciekawe..nowe oferty pojawiały się zawsze tuż przed końcem mojego automatu 2-3 do końca i bach jest nowy licytant…myślę ktoś dobrze liczy ale pojawiła się w międzyczasie aukcja laptopa więc i tam ustawiłem automacik…eeeeh naiwności ludzka..poprzedni taki sam model poszedł za parę złotych i było dwóch licytujących…no i rozpocząłem rozgrywkę na dwa fronty..tak te 50000 bidów poszło się je..ać. Zostały jakieś marne resztki ale właśnie nimi sprawdziłem co sie tam dzieje.. jeśli nie zalicytujesz to automaty kończą szybciutko akcje..wszystkie..jeśli pojawi się naiwny to boty (dla niezorientowanych to skrypty pisane przez najemników tego typu stronek) przystępują do aukcji i dotąd będą podbijać aż prawdziwi realni użytkownicy nie odpuszczą lub nie stracą wszystkich włożonych pieniążków :))… Czytaj więcej »
sz
Gość
sz
9 marzec 2015 16:20

MadBid to oszustwo, ustawione wygrane i nic więcej… Lepiej już spróbować wyciągnąć iphona na takich portalach -> stepgifts.pl/iphone6?ref=11bf494ce5

jack.ze
Gość
jack.ze
12 kwiecień 2015 22:49

No tak ale gdy wszyscy placa to ja wlasnie wygrywam aukcje kupują za mniejsze sianko, co mnie obchodzi ze wszyscy placa, na tym widzę zo to polega kto przebije ten wygrywa.Zalozyciele aukcji swoje zarobią bo wiara klika a wtedy oddają ci towar za mniejsze wylicytowane sianko. W czym problem, zazdrość?

rafal
Gość
rafal
11 maj 2015 08:26

jack.ze twoj komentarz jest tak glupi ze az kapcie spadają.

zlamas
Gość
zlamas
28 lipiec 2015 11:42

@rafal A mi, to bokserki spadły. Chyba gumka puściła ze smiechu.

Misiek
Gość
Misiek
14 kwiecień 2015 11:07

Dziwie sie, ze ludzie daja sie nabierac jeszcze na takie strony myslac, ze wlasciciel serwisu to jest taka Matka Teresa z Kalkutry i daje wszystkim cos za darmo :D:D Fajnie opisany artykul, ktory powinien byc przestroga dla innych 😉

Grzegorzxpl
Gość
Grzegorzxpl
11 maj 2015 11:20

Artykuł klarowny, jasny w treści ! Świetnie Julia !!

mqbutyez
Gość
mqbutyez
3 czerwiec 2015 19:59

Jak widać pieniądze leżą na ulicy. Tylko brać machając ajfonem za 20 zeta

mqbutyez
Gość
mqbutyez
3 czerwiec 2015 20:11

cyt. (dosłowny z literkami) z reklamy Madbida. Że niby autorka bloga.

„…Jako łowca okazji, stale poszukuje nowych sposobów na osczedzanie, głównie na sprzęcie RTV i ubezpieczeniach. W końcu moje miesięczne oszczędnmości osiagbneły pułap kilu tysięcy złotych…. ”

Jakim cudem na RTV i ubezpieczeniach można zaoszczędzić kilka tysięcy MIESIĘCZNIE ? Pani nie pisze żeby prowadziła firmę 😉

powodzenia dla aukcjowiczów, będzie potrzebne.

m
Gość
m
8 lipiec 2015 20:50

Tak, to oszustwo, na szczeście straciłem tylko 50 zł. Wszystkie pozytywne komentarze są ustawione. Reklamy, linki sponsorowane, tam sie nawet nie da negatywnej opinii pozostawic. Sprytnie!

enhap
Gość
20 listopad 2015 10:32

Przykre to trochę, naciąganie. Ale miło jest legalnie zarabiać na nie-spełnianiu marzeń ludzi 😉
Przy okazji, ktoś wie, co stało się z serwisem świadomykonsument.eu? Rozumiem, że już nie możemy być świadomi 😉

Kaśka
Gość
Kaśka
16 luty 2016 11:15

Niesamowite jak ludzie potrafią oszukiwać innych i to w tak perfidny sposób jak ten. Co gorsza, portali tego typu robi się coraz więcej, a tak naprawdę nic nie można z tym zrobić, bo każdy wykłada się tutaj na nieznajomości regulaminu gdzie jasno jest określone co i jak.

wpDiscuz
  • AKTUALNIE NAJPOPULARNIEJSZE WPISY JulioBlog.pl: