Dziś w końcu miałam okazję zjeść obiad w McDonald’sie, a konkretnie to spróbować nową kanapkę Big Colesław Burger.
KANAPKA
BIG COLESLAW BURGERKANAPKA BIG COLESLAW BURGER
Chrupiący bekon połączony ze smakowitą kapustą z sosem wild mustard. Do tego soczysta wołowina, aromatyczny ser ceasar oraz świeża rukola i plaster pomidora.
Podoba mi się, że w kanapce Big Colesław Burger jest dużo rukoli. Taka ilość zieleniny jak na McDonald’sa jest niemal szokująca 
Poza tym musztardowy sos nazywany wild mustard jest bardzo smaczny. Ja (a raczej moje kubki smakowe) wyczuwamy w nim dużą ilość musztardy dijon.
Kanapka nie wygląda oczywiście jak na zdjęciu. W mojej był 1 (słownie: jeden) maleńki i cieniuśki plasterek bekonu… No ale to nie Burger King i nie Whooper – nie zapominajmy. To smaczna kanapka z McDonald’s – Big Colesław Burger.
Niestety w mojej ocenie najsłabszym punktem Big Colesław Burgera – oprócz tego, że trudno się go je, ponieważ wszystko się rozsypuje – jest okropnie suche mięso. W opisie McDonald’s widnieje sformułowanie: soczysta wołowina. Zdecydowanie nie jest soczysta.
Może McDonald’s zmienił metodę smażenia mięsa na bardziej beztłuszczową? Tego nie wiem. W każdym razie ten zdecydowanie nie soczysty, lecz suchy kawałek mięsa w kanapce Big Colesław Burger ratuje duża ilość musztardowego sosu.
McDonald’s: KANAPKA BIG COLESLAW BURGER, ZAKRĘCONE FRYTKI Z SOSEM ŚMIETANOWYM, ORAZ ŚREDNI NAPÓJ
Do kanapki zamówiłam sobie Frytki zakręcone. Można dostać jewcenie zestawu powiększonego, ale ja kupiłam osobno (nie chciałam pić aż 0,5l coca coli) za 5,90zł. Do tego za 1zł można dokupić sos śmietanowy.
FRYTKIZAKRĘCONE
Frytki zakręcone z sosem śmietanowym – dostępne osobno i w każdym McZestawie Powiększonym zamiast dużych frytek lub sałatki.
Od razu muszę powiedzieć, że o ile frytki zakręcone są smaczne i fajnie doprawione, to moim zdaniem sos śmietanowy jest po prostu obrzydliwy!
Nie byłam w stanie w ogóle go zjeść do tych frytek, ponieważ smakuje jak śmietana z octem. Zdecydowanie nie zamówię tego nigdy więcej, aczkolwiek może skuszę się jeszcze na zakręcone frytki.
CHRUPSERKI
Po niesmaku spowodowanym sosem musztardowym zamówiłam sobie jeszcze… chrupserki!
Tak, chrupserki zdecydowanie są pyszne mimo nieco chemicznej żurawinki
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się dokładniej z czego są zrobione, ile kosztują i co o nich sądzę, to zapraszam do postu Obiad w McDonald’s: CHRUPSERKI i kanapka drwala
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
12 komentarzy do "Kanapka BIG COLESLAW BURGER na obiad w McDonald’s"
Jadłem tą kanapkę i jest całkiem spoko. Jednak żeby się najeść to do zestawu powiększonego potrzebowałem jeszcze dodatkowe frytki. Bekonu jak u ciebie. Jeden plaster.
Dobrze że dalej jest KANAPKA DRWALA. To jest porządna kanapka.
Zgadzam się, że kanapka drwala jest świetna
Big Colesław Burger niespecjalnie syci, skoro nawet ja dobrałam sobie chrupserki.
Pikantna kanapka drwala rządzi
Muszę spróbować tą pikantną wersję
Julia, co Ty zjadasz 😉
Nie przepadam za fastfoodem ale ta kanapka była niezła. Jadłam ją wczoraj
Mimo to raczej nie będę częściej bywać w Mc Donaldsie. Raczej tak jeść to nie jest zdrowe.
Cóż, nie da się ukryć. Ale starają się jak mogą dodając zieleninę do kanapek
Nie powinnam czytać takich postów o tej porze bo robię się głodna! Ale skoro piszesz że smaczna to jutro wybiorę się do Maca
Cześć
Za to ostatnio w Mc Donaldzie spróbowałam zakręconych frytek. Dobre są 
Tylko że mało. Mogliby zrobić większą porcję.
Akurat tej kanapki to nie jadłam choiaż wygląda smacznie
Co do tego sosu to się z tobą zgadzam. Smakuje okropnie. Nie polecam!
[…] z którą mogą rywalizować tylko sezonowe kanapki McDonald’s np: kanapka drwala albo Big Colesław Burger które właśnie w tym czasie zjadam, lub kanapka WieśMac. Gdy obok siebie jest zlokalizowany […]
[…] Frytki Krixx zastąpiły frytki zakręcone, które również podawano z tym samym sosem śmietanowym, który już znamy z frytek zakręconych. Pisałam o tym w poście: Kanapka BIG COLESLAW BURGER na obiad w McDonald’s. […]
Nie przepadam za McDonaldem i nawet jak mam ochotę na jakiś fast food, to wolę iść do pizzerii niż do McDonaldu. Może i jestem uprzedzona, ale wiele razy od koleżanki, która tam pracuje słyszałam, że np. mięso upuszczone na podłoge też wsadza się do kanapek i jestem za tym, żeby takie miejsca omijać szerokim łukiem. Lepiej dla naszego zdrowia.