Antipasti, czyli włoskie przystawki pachnące ziołami. Suszone pomidory, papryka czerwona, zielona, żółta, szlachetne (czyli duże, jędrne i aromatyczne) oliwki, pieczarki nadziewane serem feta, a najlepiej pastą twarożkową – to coś, co bardzo lubię i chętnie jem do każdego posiłku Np: Szybki i prosty lunch z gotowca: Tagiatelle z bazyliowym pesto, ale nie koniecznie. Moim zdaniem antipasti doskonale pasuje również do wędlin i twardych serów.
Mam wrażenie, ze ostatnio zapanowała jakaś moda na antipasti. Praktycznie w każdym spożywczym markecie wybór tacek warzyw z serowymi dodatkami zalanych olejem lub oliwą z oliwek jest całkiem duży.
Antipasti można kupić w słoikach (mają długi termin ważności), oraz w plastikowych pudełeczkach. Mają wtedy krótką datą przydatności do spożycia i w mojej ocenie są smaczniejsze, więc takie właśnie wybieram.
Antipasti można kupić w Auchan (lodówka z pakowanymi warzywami i sokami, ok 11zł za opakowanie), w Lidlu (bywają różne wersje, ale na stałe dostępne są zestawy suszonych pomidorów, oliwek i kapeluszy pieczarek 6,99zł). To antipasti jest smaczne i kupuję je praktycznie cały czas.
Zdecydowanie warte polecenia jest również antipasti z Aldi. Zdaje się że najtańsze ze wszystkich antipasti które widywałam w sklepach jest jednocześnie najlepsze.
Ma bardzo krótką datę ważności przez co zawsze jest świeże. Nie zawiera wzmacniaczy smaku, sztucznych aromatów, sztucznych barwników, ani konserwantów. Do tego w opakowaniu znajduje się dużo warzyw zalanych oliwą a nie oliwa z dodatkiem warzyw i na każdym pudełeczku podana jest wartość kaloryczna antipasti.

Antipasti z Aldi: papryczki miodowe, oliwki kalamata bez pestek, zielone oliwki, kapelusze pieczarek, papryka wiśniowa z Afryki południowej
Wersje Antipasti z Aldi są różne: suszone, albo zalane olejem rzepakowym. Ja lubię olej z antipasti wykorzystywać później w kuchni ponieważ jest przesiąknięty aromatem warzyw co podnosi walory smakowe smażonych mięs

Antipasti z Aldi – różne rodzaje – każda tacka w cenie 5.99zł. Papryka, papryka wiśniowa nadziewana serem, kapelusze pieczarek nadziewane serem, zielone oliwki bez pestek, czerwone peperoni nadziewane serem, zielone oliwki nadziewane serem, zielone pepereni nadziewane serem, suszone pomidory.
Poza jakością i ceną antipasti z Aldi wyróżnia również ciekawa oferta smaków.
Papryki miodowe, papryczki wiśniowe z Afryki Południowej, oliwki kalamata bez pestek, albo papryka wiśniowa z Afryki południowej – to warzywa które nie są spotykane zbyt często
Zdecydowanie polecam!
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
4 komentarzy do "Małe uzależnienie od: Antipasti"
U mnie niestety nie ma Auchan-a, więc mogę się jedynie zadowolić Lidlem. Ja polubiłam paprykę wiśniową nadziewaną świeżym serkiem śmietankowym.
Antipasti z Lidla też dają radę
Chociaż w lecie jakoś mniej mam na nie ochotę niż jesienią i zimą.
Szczerze to myślałam, że antipasti jest to o wiele droższe (bo teoretycznie dosyć egzotyczne), ale cena bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Smak też bardzo dobry, zarówno solo jak i dodatek do innych potraw 😀
W sumie to jest, ale nie w Aldi