Baza pod lakier do paznokci to bardzo ważna sprawa, ponieważ dzięki niej pazurki są zabezpieczone przed zabarwieniem, zwłaszcza ciemnymi kolorami. Baza może nas też uchronić przed brzydkim żółknięciem płytki, a także przedłużyć trwałość manicure. Nie bez znaczenia jest też fakt, że na paznokciach pokrytych bazą lakier znacznie lepiej się rozprowadza.
Jestem fanką lakierów Essie, więc oczywiście w mojej kolekcji nie mogło zabraknąć base coatów z tej firmy. Wypróbowałam już kilka, ale najlepiej sprawdza się u mnie hypoalergiczna Baza pod lakier Sensitivity Base Coat Essie, którą możemy stosować na dwa sposoby, albo jako lakier podkładowy, albo jako samodzielny produkt chroniący paznokcie przed rozdwajaniem. Ja stosuję ją jako bazę pod kolorowy lakier, ale można używać jej jako odżywkę – wtedy nakładamy dwie warstwy.
Baza Sensitivity kosztuje mniej więcej tyle samo, co inne produkty uzupełniające Essie, czyli ok 35zł za buteleczkę 13,5ml. Można ją dostać w drogeriach Hebe, sieci SuperPharm, oraz oczywiście w internecie. Ja swoją buteleczkę kupiłam własnie w sieci za ok 20zł.
Sensitivity Base Coat od Essie stanowi odżywkę do paznokci oraz lakier podkładowy. Jest hypoalergiczny a więc nie uczula i może być stosowany również przez wrażliwe osoby. Zawiera składniki nawilżające, dzięki czemu zapobiega złuszczaniu i rozdwajaniu się paznokci. Jako lakier podkładowy wygładza płytkę paznokcia i przygotowuje paznokcie do nałożenia lakieru.
Lubię tę bazę, ponieważ dobrze spełnia swoją rolę. Odkąd jej używam – a maluję paznokcie cały czas – zupełnie zapomniałam co to są przebarwienia płytki. Paznokcie są w dobrej kondycji, nie rozdwajają się i nie łamią.
Bazy używa się bardzo komfortowo, ponieważ nie posiada drażniącego zapachu i doskonale się rozprowadza wygodnym, elastycznym pędzelkiem. Do tego błyskawicznie wysycha, więc od razu po pomalowaniu bazą możemy nakładać lakier. Jeśli chodzi o pędzelek, to mam amerykańską wersję ponieważ wolę ten bardzo elastyczny, ale wąski pędzelek, który jest po prostu bardziej precyzyjny.
Kolejna zaleta bazy Sensitivity jest taka, że pomimo używania przez dobre kilka miesięcy nie gęstnieje i zachowuje pełnię swoich właściwości. Po nałożeniu bazy lakier gładko sunie po płytce paznokcia, więc malowanie jest czystą przyjemnością.
Jeśli chodzi o przedłużenie trwałości lakieru, to jest ono odczuwalne, gdyż z bazą zyskuję około dwóch dni bez startych końcówek i odprysków. Dlatego teraz już nie wyobrażam sobie manicure bez bazy
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
13 komentarzy do "Moja ulubiona baza pod lakier Essie"
A ja mam aktualnie bazę Essie All in one base i jak dla mnie jest pod każdym względem beznadziejna
A dlaczego właściwie się nie sprawdza?
Essie All in one base jeszcze nie próbowałam bo przeczucie mi mówiło, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego
Dostałam tą bazę w prezencie od Mikołaja xD Masz rację że jest świetna Lakier po prostu CUDOWNIE się rozprowadza a mój manix trzyma się już czwarty dzień w stanie idealnym !
Chyba też zamówię tą bazę. Mam wrażliwe paznokcie i skórki do tego żadna tańsza baza się u mnie nie trzyma. Muszę wypróbować tą skoro polecasz
Witaj w klubie Essie Maniaczek 😀 Również do niego należę
Od dłuższego czasu czytam wszystkie Twoje wpisy poświęcone Essie Dopiero dziś odważyłam się skomentować a to dlatego że przyszła moja nowa baza zamówiona na Allegro Właśnie Sensitivity Base Coat
Maluję nią teraz paznokcie i jestem ciekawa jak się spisze! Mam nadzieję że pomoże moim paznokciom które ostatnio nie są w dobrym stanie.
Dzięki za polecenie!
Mam nadzieję, że również u Ciebie się sprawdzi! Jest naprawdę świetna
Komentuj śmiało I dziękuję za miłe słowa!
Niedawno usłyszałam o tej bazie i szukając opinii na jej temat trafiłam do Ciebie
Fajny blog! Podoba mi się że piszesz takie wyczerpujące recenzje Potrzebuję właśnie jakąś dobrą bazę bo od ciągłego malowania płytka strasznie mi pożułkła co wygląda bardzo nieestetycznie. Mogłabyś mi napisać czy ta baza zapobiega żółknięciu?
Witam na julioblogu
Essie Sensitivity Base Coat sprawdza się pod każdym względem. U mnie również zapobiega odbarwianiu płytki paznokcia, więc jeśli na tym Ci zależy sprawdzi się na pewno
Julia, zgadzam się z Tobą że wysuszacz Essie jest git Próbowałam kilku innych ale odkąd szarpnęłam się na Essie nie żałuję Lakier wysycha błyskawicznie i nie tworzą się bąble. Zapach jest nawet do zniesienia.
Mam w swojej kolekcji kilka lakierów Essie i ten wysuszacz dobrze z nimi współpracuje. Z lakierami innych firm wcale nie gorzej nawet z takimi bazarkowymi po 2 złote 😀
Ja akurat Essie Good to go używałam tylko z lakierami Essie, O.P.I i MeMeMe – ze wszystkimi świetnie współpracował
Post jest już troszkę stary ale nie zaszkodzi zapytać – nadal używasz tej bazy? Od jakiegoś czasu szukam zamiennika dla odżywki z Golden Rose. Zaczęła mi bardziej niszczyć płytkę paznokcia, niż poprawiać jej kondycję… Jestem ciekawa, czy Esse dałoby sobie radę z aż tak rozdwojonymi paznokciami.
Nie, już dawno nie miałam tej bazy bo używam Odżywczego eliksiru do paznokci 7w1 Le Vernis La Manicure L’Oreal Paris, ale w połowie opakowania sporo wyschła. Jeśli chcesz wzmocnić paznokcie to polecałabym Ci Essie Millionails
A stosowałaś ją tak jak inne, czyli 1 warstwa dziennie? Bo buteleczka nie wydaje się duża, bardzo dziwne, że aż tak szybko wysechł ;/