Nie zawsze mam dostęp do portu USB aby doładować telefon w podróży, a … niemal zawsze mam taką potrzebę. Wiecie jak to jest: rozmowy, internet, nawigacja GPS, aparat imnagle okazuje się, że bateria w moim smartfonie jest na wyczerpaniu.
Stwierdziłam więc, że kupię sobie coś, co niektóry odkryli już dobre kilka lat temu Ja ignorowałam istnienie tego wynalazku dość długo i jakoś sobie radziłam ale ostatnio stwierdziłam, że Power Bank – bo o nim mowa – to jednak coś dla mnie!
Power Bank to przenośna bateria, do której można podłączyć wszystkie sprzęty które ładują się przez port USB. Doskonały do podładowania telefonu, tabletu i kindle. Coś dla mnie.
Power Banki nie są nawet drogie, ale ja nie chciałam ryzykować uszkodzenia baterii w moich sprzętach urządzeniem niewiadomego pochodzenia. Dlatego zdecydowałam się na gadżet firmy Sony do której mam zaufanie. Mój Smartfon to Sony Xperia, więc wybór był raczej oczywisty.
Mój model to Sony CP-F1LAM 3500 mAh. Ma mniej więcej te same rozmiar smartfona i waży 295 g. Wybierając Power Bank zwróciłam uwagę nie tylko na jego pojemność, ale również sposób i czas ładowania. Sony CP-F1LAM można naładować zarówno przez złącze USB jak i ładowarką podłączoną do prądu. Czas pełnego naładowania to ok. 4 godziny.
Swój Power Bank ony CP-F1LAM 3500 mAh kupiłam na allegro, w oficjalnym sklepie Sony i kosztował 59zł plus koszt wysyłki. Ten sam model jest dostępny u innych sprzedawców w wyższej cenie – nawet 119zł, więc chyba się nie dziwicie że wybrałam oficjalny sklep SONY.
Moje pierwsze wrażenia Power Banku Sony CP-F1LAM 3500 mAh są świetne! Doskonale sprawdza się w podróży, a jego wymiary są na tyle małe i jest tak lekki że można go nawet nosić w torebce. Zestaw z pudełka zawiera króciutki kabelek USB, który (jak sądzę) minimalizuje straty przy ładowaniu i jest zdecydowaną zaletą jeśli wkurza Was plątanina kabli.
A Wy – macie taki gadżet w domu? Jak Wam się sprawdza? Ja żałuję, że kupiłam Power Bank Sony tak późno.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
5 komentarzy do "Power Bank – mój nowy przydatny gadżet!"
Powerbanki to świetne gadżety. Ja kupiłam ostatnio coś troszkę droższy od twojego, ale ma dużo większą pojemność i ładuje mój telefon prawie 3 razy do pełna. Teraz już na pewno nie zabraknie mi baterii! 😉
Wróciłem właśnie z woodstocku i strasznie żałuję, że ie słyszałem wcześniej o nim. Genialne urządzenie i wiele osób miało power banki prócz mnie… W tygodniu pewnie sam sobie kupię.
Woodstock… Zazdroszczę!
A Power Bank faktycznie przydaje się właściwie wszędzie, a teraz gdy praktycznie wszystko można zasilić przez port USB, to już zwłaszcza przydatny gadżet.
U mnie w samochodzie jeździ taki i jestem zadowolony, że kupiłem go sobie wiele razy już mnie uratował
Doskonale Cię rozumiem