Trzy koreańskie kremy do rąk PUREDERM – jak się spisały

2 tygodnie temu, uzupełniając zapasy kosmetyków marki AVA w drogerii Hebe trafiłam na promocję przy kasie. Nie wiem jak to jest, że w innych sklepach jestem na nie odporna, ale jakoś w Hebe prawie zawsze się na coś skuszę :)

Powód jest pewnie taki: mimo że to typowa umbrella sell prawie nigdy się nie zawiodłam. Może raz, ale o tym za chwilę. W Hebe nie wciskają raczej odrzutów magazynowych przy kasie, a raczej proponują ciekawe produkty. Dzięki takiej właśnie promocji w ogóle poznałam markę Ava, którą teraz uwielbiam. Zatem do rzeczy:

Przy okazji kupna kilku kosmetyków przy kasie Hebe zwróciłam uwagę na kremy do rąk marki PUREDERM. Miałam kupić jeden – lawendowy. Cena rozsądna, bo 4,99zł za 30ml, więc uznałam że przyda mi się taki kremik do torebki. Produkowany w Korei, a wiadomo że azjatyckie kosmetyki są super, więc po co się wahać?

julioblog.pl-kremy-do-rąk-purederm-hebe-4.99zł-tubka-30ml-krem-do-rąk-nagietek-lawenda-miód-miodowy-lawendowy-nagietkowy-opinia-recenzja-składniki-lista-składników

Trzy kremy do rąk PUREDERM – 4,99zł / tubka 30ml: Lawenda,Nagietek i Miód

Konsultantka w Hebe – która nie raz mi coś fajnego poleciła – powiedziała, że są świetne i klienci po nie wracają. Do tego w promocji, przy zakupie dwóch trzeci jest gratis. Stwierdziłam więc, że wezmę trzy i do kremu lawendowego dokupiłam jeszcze miodowy i nagietkowy. W sumie mam 3 mini kremy za 10zł.

Markę PUREDERM, kojarzę – i Wy pewnie też – z kolagenowych płatków pod oczy Collagen Eye Zone Mask PUREDERM.

Niestety nie jest to skojarzenie pozytywne, bo płatki – są po prostu beznadziejne. Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego tak uważam – zapraszam do recenzji: Kolagenowe płatki pod oczy Purederm.

julioblog_platki_pod_oczy_purederm_eye_zone_mask_kolagen

Kolagenowa maseczka pod oczy Collagen Eye Zone Mask PUREDERM

 

Kremy do rąk marki PUREDERM, to są produkowane w Korei na zlecenie polskiej firmy, dla polskich klientów. Obietnica producenta wypisana na opakowaniu brzmi:

Ekskluzywna formuła o zapachu miodu / lawendy / nagietka (w zależności od wersji zapachowej) – idealnie nawilży i odżywi Twoje dłonie! 

Skład wszystkich kremów jest niemal identyczny – jedyna różnica to ekstrakt w miodu, nagietka czy lawendy w zależności od wersji zapachowej.

W prawdzie fajnie, że kremy do rąk Purederm zawierają nawilżający mocznik, ekstrakt z korzenia lukrecji, aloes, masło shea, czy miód, ale… niestety na dalekich miejscach w składzie. Pierwsze miejsca zajmuje: woda, gliceryna i alkohol, które chyba nie bardzo dadzą się wykazać np: masłu shea i są niespecjalnie ekskluzywne…

Wszystkie 3 kremy mają dosyć bogatą i przyjemną konsystencję, która przy pierwszej aplikacji wcale mnie nie rozczarowała. Dobrze się wchłaniają i przyjemnie pachną. Do tego nie pozostawiają tłustej warstwy i sprawiają wrażenie, że skóra jest przyjemnie otulona.

Wow? Niekoniecznie.

julioblog.pl-kremy-do-rąk-purederm-hebe-4.99zł-tubka-30ml-krem-do-rąk-nagietek-lawenda-miód-miodowy-lawendowy-nagietkowy-opinia-recenzja-składniki

Trzy kremy do rąk PUREDERM – 4,99zł / tubka 30ml: Lawenda,Nagietek i Miód

 

Ponieważ taki efekt trwa może dwie minuty i aby się nim cieszyć trzeba ponowić aplikację. Do tego – niestety – mam wrażenie, że wszystkie trzy kremy do rąk PUREDERM przesuszają skórę.

Jaki jest mój niezawodny test?

Nałożyć krem na noc na dłonie i stopy. Produkt dobrej jakości sprawia, że jeszcze po przebudzeniu rano mam przyjemnie nawilżoną skórę dłoni i stóp. W przypadku kremów PUREDERM aż obudziłam się w nocy z uczuciem okropnego ściągnięcia skóry! To chyba mówi samo za siebie. Nie, NIE POLECAM.

Nie rozumiem, dlaczego krem złożony z wody, gliceryny i alkoholu nazwany jest przez producenta ekskluzywnym… Moim zdaniem to zwykły krem glicerynowy jakich pełno jest w drogeriach. I to mniej niż 5zł i w znacznie większym opakowaniu… Dla jasności – takie kremy glicerynowe w ogóle na mnie nie działają i nigdy ich nie kupuję. Gdyby nie bajerowanie mnie przy kasie, że to świetny azjatycki produkt z cudownymi ekstraktami roślinnymi nigdy bym tych kremów nie kupiła.

Podsumowując moją recenzję, muszę stwierdzić, że drugi raz rozczarowałam się produktem oferowanym przy kasie w Hebe i po raz drugi był to kosmetyki firmy Purederm. Z pewnością tej marki nigdy niczego już nie kupię.

Na zakończenie – dla wnikiiwych – zamieściłam dokładne składy kremów Purederm we wszystkich trzech wersjach zapachowych: Lawendowej, Miodowej i Nagietkowej. Do tego etykietki z opisem producenta. Jeśli macie kremy Purederm i macie coś do dodania – piszcie koniecznie!

 

julioblog.pl-kremy-do-rąk-purederm-hebe-4.99zł-tubka-30ml-krem-do-rąk-miód-Ekskluzywna-formuła-o-zapachu-miodu--idealnie-nawilży-i-odżywi-Twoje-dłonie-recenzja-i-składniki-skład

Krem do rąk Miód PUREDERM

 

Krem do rąk Miód PUREDERM – składniki:
Water, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride,  Cetyl Ethylhexanoate, Polysorbate 60, Urea, Cyclohexasiloxane, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Honey Extract, Imperata Cylindrica Root Extract, Aloe Barbadesis Leaf Extract, Tremella Fuciformis (Mashroom) Extract, Lactobacillus/Soybean, Ferment Extract, Dioscorea Japonica root Extract, glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Dimethicone, Stearic Acid, Polyisobutene, Polysorbate 20, Carbomer, Tromethamine, Disodium EDTA, Chlorphenesin, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Tropolone, Phenoxyethanol, Fregrance

julioblog.pl-kremy-do-rąk-purederm-hebe-4.99zł-tubka-30ml-krem-do-rąk-lawenda-Ekskluzywna-formuła-o-zapachu-miodu--idealnie-nawilży-i-odżywi-Twoje-dłonie-recenzja-i-składniki-skład

Krem do rąk Lawenda PUREDERM

 

Krem do rąk Lawenda PUREDERM – składniki:
Water, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride,  Cetyl Ethylhexanoate, Polysorbate 60, Urea, Cyclohexasiloxane, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Lavandula Angustifolia (Lavender) Extract, Imperata Cylindrica Root Extract, Aloe Barbadesis Leaf Extract, Tremella Fuciformis (Mashroom) Extract, Lactobacillus/Soybean, Ferment Extract, Dioscorea Japonica root Extract, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Dimethicone, Stearic Acid, Polyisobutene, Polysorbate 20, Carbomer, Tromethamine, Disodium EDTA, Chlorphenesin, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Tropolone, Phenoxyethanol, Fregrance

julioblog.pl-kremy-do-rąk-purederm-hebe-4.99zł-tubka-30ml-krem-do-rąk-nagietek-Ekskluzywna-formuła-o-zapachu-nagietka--idealnie-nawilży-i-odżywi-Twoje-dłonie-recenzja-i-składniki-skład

Krem do rąk Nagietek PUREDERM

Krem do rąk Nagietek PUREDERM – składniki:
Water, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride,  Cetyl Ethylhexanoate, Polysorbate 60, Urea, Cyclohexasiloxane, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Calendula Officinalis Flower Extract, Imperata Cylindrica Root Extract, Aloe Barbadesis Leaf Extract, Tremella Fuciformis (Mashroom) Extract, Lactobacillus/Soybean, Ferment Extract, Dioscorea Japonica root Extract, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Dimethicone, Stearic Acid, Polyisobutene, Polysorbate 20, Carbomer, Tromethamine, Disodium EDTA, Chlorphenesin, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Tropolone, Phenoxyethanol, Fregrance

 

FacebookTwitterGoogle+Podziel się

Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach

16 komentarzy do "Trzy koreańskie kremy do rąk PUREDERM – jak się spisały"

Powiadom o
avatar

Sortuj komentarze::   od najnowszych | od najstarszych
kolorowa
Gość
kolorowa
22 czerwiec 2015 18:20

Mam ten kremik o zapachu miodowym. Zgadzam się że działanie nie zachwyca ale ma ładne opakowanie :)

Figura
Gość
Figura
22 czerwiec 2015 21:23

Opakowanie też mi się spodobało

Mineai
Gość
Mineai
22 czerwiec 2015 19:45

Jak tylko przeczytałam, że alkohol jest tak wysoko w składzie, to pierwsza myśl „Oho, recenzja nie będzie pochlebna!” 😀 Jak na moje oko, wyglądają niczym farbki. Ponadto tyle razy nadziałam się na tych pseudo promocjach, że jestem pełna podziwu dla osób, które nadal wpierają te praktyki sklepów. No a co do kremików, może podaruj je mniej lubianej ciotce? ;D (oczywiście żart)

Joanna Nowak
Gość
22 czerwiec 2015 21:31

Jak widać koreańskie kosmetyki nie zawsze muszą być dobre i mieć wartościowe składy. Ciekawe ile razy te koreańskie maseczki mają alkohol na początku składu? Tylko my nic nie wiemy bo skład jest po koreańsku. Dobrze że to się zmienia.

Przem
Gość
Przem
27 czerwiec 2015 02:24

Zupełnie nie rozumiem oburzenia. Alkohole to grupa różnych substancji i nie każdy jest „zły” jak etanol. Cetearyl alcohol jest emolientem…

Figura
Gość
Figura
22 czerwiec 2015 21:22

A wiesz że widziałam je w hebe. Zrezygnowałam z zakupu bo i tak wydałam za dużo. Teraz widzę że dobrze zrobiłam :)

Agatka
Gość
Agatka
9 lipiec 2015 19:15

Mam lawendę i poza ładnym opakowaniem niestety nie mogę się dopatrzeć niczego dobrego. Ale za taką cenę 😉

trackback

[…] Pierwszy – niby prozaiczny, ale tak trudny do osiągnięcia… DZIAŁAJĄ. Spełniają swoją rolę, czyli świetnie nawilżają skórę i moje dłonie bardzo polubiły się z kremem EOS’a. Bo – powiedzmy sobie szczerze – co z tego, że kosmetyk ładnie pachnie i ma fajne opakowanie, skoro w ogóle nie ma właściwości pielęgnacyjnych? Takim przykładem były właśnie kremy do rąk PUREDERM, które kupiłam kiedyś w drogerii Hebe. Ładne opakowania, zapachy i sporo obietnic producenta mających się niestety nijak do rzeczywistości… Z resztą jeśli chcecie sprawdźcie moją recenzję: Trzy koreańskie kremy do rąk PUREDERM – jak się spisały […]

Lana88
Gość
Lana88
5 październik 2015 19:42

Hahaha widzę, ze poza opakowaniem to nic nie daje xD ale i tak sukces dzieki zwykłemu opakowaniu ile sztuk sprzedali ;D Ja nie kupiłam tego kremu bo nawet go nie widziałam nigdzie :)

Anna
Gość
Anna
14 listopad 2015 11:24

Te kremy Purederm są naprawdę świetnie. Codziennie ich używam i moje dłonie są gładkie i delikatne. Poleciła mi te kremy moja znajoma i dzięki niej mogę je teraz stosować i też innym moim znajomym polecać.

wpDiscuz
  • AKTUALNIE NAJPOPULARNIEJSZE WPISY JulioBlog.pl: