Kilka dni temu byłam w sklepie Tchibo po świeżo mieloną kawę.
Podoba mi się, że wybór kaw w Tchibo jest dość duży i można na miejscu zmielić ziarna na taką grubość, jaka będzie odpowiednia dla ulubionego sposobu parzenia. A moim ulubionym sposobem parzenia jest ekspres ciśnieniowy – nie na kapsułki
Tym razem zdecydowałam się na kawę Tchibo Barista, która występuje w dwóch wariantach: Tchibo Barista Caffe Crema o łagodnym smaku, oraz Tchibo Barista Espresso o bogatym aromacie – 100% Arabica.
Może się domyślacie, że wybrałam tę drugą. Zwłaszcza kiedy dowiedziałam się od baristy, że to właśnie ta kawa jest parzona w kawiarni Tchibo na miejscu. Wiedziałam, że musi być świetna! Nie twierdzę, że Tchibo Barista Caffe Crema będzie niesmaczna, ale nie lubię łagodnego smaku kawy, który kojarzy mi się z kawą która po prostu zwietrzała i jest bez smaku.
Muszę powiedzieć, że Tchibo Barista Espresso to – jak dotąd – najlepsza kawa Tchibo jaką piłam. Ma bardzo bogaty, intensywny i długotrwały aromat. Nie jest prawie wcale kwaśna, a do tego niezbyt gorzka. Mocno się parzy (ja lubię mocną) i daje niezłego kopa Tchibo Barista Espresso nie zszokuje Wam może dużą ilością pianki, ale to zależy w pewnym stopniu od Waszego sposobu parzenia, a TAKI aromat zdecydowanie to rekompensuje. Moim zdaniem – kawa Tchibo Barista Espresso jest doskonała i zdecydowanie Wam polecam!
Tchibo Barista Espresso to zupełnie nowa propozycja i odpowiedź na coraz bardziej wymagających klientów. Kawę pali się przy użyciu tradycyjnych bębnowych maszyn prażalniczych jak przed 100 laty. Dzięki temu kawa zachowuje wspaniały tradycyjny aromat, smak i niepowtarzalny charakter. Do produkcji używane są jedynie ziarna arabiki. Kawa charakteryzuje się silnym zrównoważonym smakiem o wyraźnej nucie orzechowej. Kawa zachowuje długotrwały aromat i pozwala się nam cieszyć zawsze udaną i pyszną kawą.
Jak to jednak ze znakomitymi rzeczami bywa – cena jednak nie rozpieszcza i zdaje się że jest to najdroższa kawa w Tchibo. Cena za kg to: 135,60zł, ale… i tak uważa,, że warto 😀
A Wy – co myślicie o kawach w Tchibo?
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
9 komentarzy do "Nowa Kawa Tchibo Barista – moje smakowe wrażenia :)"
Kocham kawę <3 dzień bez kawy to dzień stracony!
Kawa jest zdrowa, ale z umiarem. Poza tym lubię stosować na swoje ciało peeling z fusów, działa na prawdę cuda!
Czy kawa jest zdrowa to nie wiem, ale raczej bym nie powiedziała… Mimo to – uwielbiam dobrą kawę 😀
A co do peelingu z fusów to kiedyś próbowałam, ale jakoś nie przypadł mi do gustu pewnie dlatego że fusy już nie pachną tak ładnie jak kawa.
Jeżeli chodzi o kawę to jak chyba każdy ją uwielbiam ^^ Ale osobiście wolę taką z „kapsułek” z automatu wygodniej i jest naprawdę pyszna. Jeżeli chodzi o kawiarnię to osobiście uwielbiam Columbusa 😉
Ta kawa jest wyborna. Wg mnie najlepsza że wszystkich w Tchibo. Często piję ją na barze i kupuję do domu. Jest już 22 a chętnie bym sobie zaparzyła. To się nazywa nałóg 😉
Zgadzam się że Tchibo Barista jest najlepsza w Tchibo Ciekawe tylko czemu nie jest wyeksponowana w sprzedaży na wagę i zawsze muszę o nią pytać?
Świeżo mielona tzn zmielona jakąś minutę przed ekstrakcją. Bo po godzinie jak wróci się z takim workiem zmielonym pod espreso do domu to już nie jest świeżo mielona kawa.
Pisząc świeżo mielona miałam na myśli, że nie jest paczkowana po zmieleniu, tylko kupuje się ziarna które są mielone na odpowiednią grubość w sklepie Tchibo. Oczywiście jednak się zgodzę że najlepsza zmielona tuż przed parzeniem, więc ekspres do kawy z młynkiem do zdecydowanie mój ideał 😀
Trzeba kupować na allegro.