Mimo, że dosyć niedawno kupiłam kolejne opakowanie swojego ulubionego peelingu roślinnego do twarzy Les Gestes d’Institut Yves Rocher (o czym pisałam w poście CZERWCOWA PROMOCJA YVES ROCHER W SKLEPACH STACJONARNYCH. MAŁE ZAKUPY), to przy okazji ostatnich odwiedzin w sklepie stacjonarnym Yves Rocher skusiłam się na Peeling do twarzy z pudrem z pestek moreli z serii Beaute a Croquer.
Produkt kosztuje 21,90zł za 50ml i nie wiem co mnie podkusiło żeby go wypróbować… Zwłaszcza, że inny produkt z serii BEAUTE A CROQUER, który posiadam jest nieudany. Mam na myśli maseczkę odświeżająco – chłodzącą z wyciągiem z żurawiny, która nie robi kompletnie nic, oprócz tego że ładnie pachnie. Cena maseczki jest taka sama jak za peelingu, bo 21,90zł za 50ml. I mimo, że przedmiotem tej recenzji nie jest wcale maseczka również muszę o niej wspomnieć.
Seria Beaute a Croquer zastąpiła serię 3 minutowych produktów do twarzy, która moim zdaniem też była niespecjalna. No ale wraz ze zmianą nazwy, szaty graficznej i wprowadzenia całkiem nowych produktów owocowych byłam pełna optymizmu co do nowej linii kosmetyków Yves Rocher.
Oczywiście o obu produktach Beaute a Croquer możemy przeczytać same superlatywy, a że bardzo lubię firmę Yves Rocher to generalnie mam zaufanie do tego co piszą na opakowaniu.
I o ile jeszcze wytrzymam sytuację, w której kosmetyk nie ma żadnego działania na skórę, ale powiedzmy że ładnie pachnie (mam na myśli żurawinową maseczkę), więc fajnie relaksuje, to już nie wybaczę faktu, że kosmetyk ma na moją skórę działanie negatywne.
Na szczęście zgodnie z polityką firmy Yves Rocher możemy oddać produkt, który nam nie odpowiada, co z pewnością zrobię.
Zanim jednak pójdę do sklepu oznajmić moje rozczarowanie zamieszczam krótkie porównanie dwóch peelingów do twarzy Yves Rocher.
1. peelingu Les Gestes d’Institut, który – jak się domyślam obserwując znikające kosmetyki z tej serii – wkrótce zostanie wycofany i
2. Peelingu do twarzy z pudrem z pestek moreli Beaute a Croquer. Obydwa produkty prezentuję na zdjęciu poniżej.
Peeling do twarzy z pudrem z pestek moreli Beaute a Croquer kosztuje 21,90 za tubkę 50ml, natomiast [eeling roślinny do twarzy Les Gestes d’Institut kosztuje natomiast 37zł za 75ml. Kiedyś był jeszcze dostępny w duosaszetce z maseczką. Niestety saszetka jest już wycofana ze sprzedaży.
Les Gestes d’Institut to peeling, którego granulki złuszczające z kukurydzy zanurzone są w kremie. Jest ich na tyle dużo, że doskonale złuszczają naskórek, jednak robią to na tyle delikatnie że kosmetyk nie podrażnia skóry. Dosyć przyjemnie pachnie i jest wydajny.
W skład peelingu wchodzą również algi i to chyba dzięki nim skóra jest tak przyjemnie nawilżona. W prawdzie Yves Rocher podaje, że kosmetyk nie jest polecany do cery wrażliwej, ale ja jako posiadaczka właśnie takiej cery spokojnie mogę go używać raz w tygodniu. Skóra jest doskonale oczyszczona, odświeżona i rozjaśniona, bez podrażnienia zaczerwienienia, czy uczucia ściągnięcia.
Tego wszystkiego nie mogę jednak powiedzieć o drugim peelingu.
Peeling do twarzy z pudrem z pestek moreli Beaute a Croquer działa dokładnie odwrotnie. Mam po nim zaczerwienioną, przesuszoną i ściągniętą skórę. I to tylko po jednym użyciu. Wolę nie sprawdzać co będzie dalej, gdyż nie mam zamiaru podrażnić i przesuszyć skóry jeszcze bardziej.
Druga sprawa to opakowanie. 50ml to malutka tubka, którą pod koniec używa się bardzo niewygodnie (wiem to po zużyciu maseczki cytrynowej i żurawinowej). Możliwe, że jedyną zaletą tego kosmetyku byłby przyjemny morelowy zapach, jak zapewnia Yves Rocher w opisie. Niestety nie jest on przyjemny, według mnie chemiczny i nie zachęca do stosowania.
Podsumowując: W Peelingu do twarzy z pudrem z pestek moreli Beaute a Croquer nie mogę się dopatrzeć żadnych zalet. Gdyby jeszcze nie robił nic jakoś bym go zaakceptowała i może zużyła do końca. Jednak podrażnienie skóry i jej przesuszenie już po jednym zastosowaniu kompletnie dyskwalifikuje ten kosmetyk i poważnie nadwyręża moje zaufanie do marki Yves Rocher.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
4 komentarzy do "Dwa peelingi do twarzy Yves Rocher: hit i kit"
Lubię peelingi, które ładnie pachną, ale nie lubię, gdy zostawiają moją skórę podrażnioną, więc chyba nie będę ryzykować i próbować tego morelowego peelingu. Szkoda że ten drugi jest już wycofany.
Czy tylko mi się wydaje, czy fajne kosmetyki są często zastępowane gorszymi wersjami?
Nie wydaje Ci się Julia. Często tak niestety jest i wiele razy moje ulubione kosmetyki zostały wycofane.
Skąd ja to znam Joanna. Całe życie mnie to spotyka. I choć są gorsze rzeczy na świecie, to nie jest miłe kiedy z rynku znika coś co bardzo lubisz.