Po wypróbowaniu kilkunastu kosmetyków do makijażu niezbyt taniej marki Benefit – dostępnej w Polsce w Sephorze – dochodzę do wniosku, że udały im się tylko rozświetlacze.
- Rozświetlacz do twarzy HighBeam Benefit jest po prostu świetny i zachwycałam się nim w poście: High Beam BENEFIT – ulubieniec ostatnich dni!
- Teraz, gdy jestem bardziej opalona równie znakomicie spisuje się jego ciemniejsza wersja – SunBeam Benefit, który pokazywałam w poście: Nowe zdobycze Benefit
Wishlista zrealizowana!
SunBeam Benefit. Złoty rozświetlacz do twarzy – miniaturka 4ml i HighBeam Benefit. Różowy rozświetlacz do twarzy – pełnowymiarowe opakowanie 13ml z Sephory. Cena: 119zł. SunBeam Benefit Złoty rozświetlacz do twarzy. Wyjątkowo czuły, brązowo-złoty rozświetlacz poszukuje twarzy, którą okryje słonecznymi pocałunkami. Czy masz ochotę na słoneczną przygodę? Dzięki zamkniętym we flakoniku promieniom słońca szczęście na pewno się do Ciebie uśmiechnie! BENEFIT. High Beam Różowy rozświetlacz do twarzy. Top modelka w buteleczce. Wyrzeźb swoje kości policzkowe dzięki temu opalizującemu różowemu rozświetlaczowi i podkreśl nim łuki brwiowe, by uzyskać głębię spojrzenia! Nałóż go też na makijaż i ciesz się prawdziwym blaskiemi!
Kilka innych kosmetyków Banefit, które testowałam delikatnie mówiąc mnie nie zachwyciło, lub też okazało się kompletną porażką. I w dodatku drogą. Pisałam o nich w postach:
Jakiś czas temu, dość ostrożnie, jednak pełna nadziei postanowiłam przestować korektor pod oczy, nazywany w sklepie Sephora rozświetlaczem pod oczy. Rozświetlacz pod oczy Ooh La Lift Benefit.
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit
Obietnica Benefitu:
Worki pod oczami? Benefit przedstawia 8 godzin snu w buteleczce! Magiczna różdżka dla wypoczętej, jędrnej i świeżej skóry pod oczami!
Magiczna różdżka likwidująca oznaki zmęczenia i niewyspania to pokusa chyba dla każdej zajętej kobiety. W tej recenzji napiszę, ile moim zdaniem ta obietnica producenta ma wspólnego z rzeczywistością…
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit kosztuje w Sephorze 105zł za opakowanie 7ml ($22.00).
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit
Mam miniaturkę Żelu rozświetlającego pod oczy Ooh La Lift Benefit, o nieznanej pojemności, ale myślę że ma ona 2ml. I bardzo dobrze, ponieważ kosmetyk – dokładnie tak samo jak Różowy rozświetlacz do twarzy HighBeam Benefit – należy zużyć w 6 miesięcy od otwarcia.
Sądzę, że nawet przy codziennym stosowaniu mając duże opakowanie i tak bym nie zdążyła. Miniwersja Żelu rozświetlającego pod oczy Ooh La Lift Benefit w towarzystwie pełnowymiarowej wersji Różowego rozświetlacza do twarzy HighBeam Benefit prezentuje się tak.
Miniwersja Żelu rozświetlającego pod oczy Ooh La Lift Benefit w towarzystwie pełnowymiarowej wersji Różowego rozświetlacza do twarzy HighBeam Benefit
Jak widzicie buteleczka Ooh La Lift Benefit jest naprawdę malutka, ale to produkt pod ocz i nie trzeba go nakładać dużo, więc od razu muszę powiedzieć, że jest wydajny.
- KONSYSTENCJA
Gdy pierwszy raz zaaplikowałam pod oczy rozświetlacz Ooh La Lift Benefit spodobała mi się jego lekka – nieprzypominająca korektorów – konsystencja. Uznałam to za duży plus, ponieważ nie lubię gęstych korektorów pod oczy. Często przesuszają one skórę, albo tak dziwnie zastygają na twarzy, że wyglądają jakby nagle pojawiły się jakieś nowe zmarszczki. Dlatego też leciutka konsystencja Ooh La Lift Benefit tak mi się spodobała.
- APLIKACJA
Wystarczy nanieść gąbeczką – aplikatorem punktowo Ooh La Lift Benefit i rozprowadzić palcem. Taka forma aplikacji również mi się spodobała.
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit
- EFEKT WOW CZY ZAWÓD?
Czyli – czy Ooh La Lift Benefit zamaskuje worki i cienie pod oczami. Cóż… to złożona kwestia.
– Gdy byłam wyspana i wypoczęta jego aplikacja spowodowała, dała efekt WOW. Odniosłam wrażenie, że wyglądałam 10 lat młodziej! Moje pierwsze użycia rozświetlacza Ooh La Lift Benefit to sam zachwyt.
Ale
– Gdy pierwszy raz przetestowałam Ooh La Lift Benefit gdy się nie wyspałam… To był poważny zawód! trochę rozjaśnił cienie i przykrył worki pod oczami, ale nie był to spektakularny efekt. Powiem więcej – efekt nie był nawet wart czasu poświęconego na aplikację produktu, ponieważ nadal było widać, że się nie wyspałam. Może że mniej się nie wyspałam niż w rzeczywistości, ale nadal że jestem poważnie zmęczona!
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit
- WNIOSKI
Zdecydowanie nie jest to dobry produkt dla osób, które oczekują takiego efektu jaki obiecuje polska Sephora.
Nie wiem, kto stworzył opis na stronę polskiego sklepu internetowego Sephora, ale trzeba przyznać że miał sporą wyobraźnię. Szkoda, że działanie produktu kompletnie nie przystaje do tego, co opublikowała Sephora… Amerykańska Sephora nie wspomina nic o magicznych różdżkach, więc widocznie tylko na potrzeby polskich klientek trzeba pisać takie bzdury. Przykre…
- Jeśli potrzebujecie lekkiego rozświetlenia okolic oczu, chcecie ładnie otworzyć oko, albo dodać spojrzeniu nieco świeżości, to Ooh La Lift Benefit zdecydowanie polecam.
- Jeśli jednak macie problem z notorycznym niewyspaniem i chcecie zamaskować sińce pod oczami, to ten kosmetyk zdecydowanie się nie sprawdzi i nie warto wydawać na niego 105zł.
- UCZULENIE
Na zakończenie tej recenzji muszę jeszcze wspomnieć o ważnej kwestii – mianowicie o uczuleniu którego dostałam używając rozświetlacza Ooh La Lift Benefit przez kilkanaście dni z rzędu. Najpierw pojawiła się czerwona krostka niewiadomego pochodzenia pod jednym okiem, kilka dni później identyczna – pod drugim. Nie stosowałam w czasie używania Ooh La Lift Benefit żadnych innych nowości pod oczy, więc winowajca może być tylko jeden…
Skład Ooh La Lift Benefit jest złożony, więc trudno mi stwierdzić który składnik, czy składniki tak na mnie podziałały. Jedno jest pewne – po odstawieniu produktu – uczulenie ustąpiło. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem Ooh La Lift Benefit zerknijcie na listę składników:
Żel rozświetlający pod oczy Ooh La Lift Benefit – skład: Deionized Water, PPG-2 Myristyle Ether Propionate, Glycerin, Titanium Oxide, Talc, C18-36 Acid Triglyceride, Triethanolamine, Stearic Acid, Celluse Gum, Sorbitan Stearate, Carbomer 940, Disodium EDTA, Sesame Oil, Methyl Paraben, Propyl Paraben, Algae Extract, Raspberry Extract, Chamomile Extract, Hydrolyzed Elastin, Dimethicone, Vitamin A, Vitamin D, Vitamin E, Glyceryl Tribehenate, Carmine Red, Tenox BHA.
Jeśli macie jakieś doświadczenia z tym produktem – dajcie proszę znać w komentarzach co mogło mnie uczulić.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
14 komentarzy do "Rozświetlacz pod oczy Ooh La Lift Benefit – co o nim sądzę?"
Och jak mnie to wkurza kiedy producenci piszą jakieś bzdury na opakowaniach
Wszystko po to, żeby klientki kupiły. Jak już wypróbujesz kosmetyk z Sephora to nie możesz oddać. Twoja strata :/ Wiem bo mi się to zdarzyło. Dlatego jakoś omijam ostatnio Sephora.
Tyle dobrze że są recenzje na blogach Julia
Odbieram to jako komplement więc dziękuję
Sama też czytam recenzje dziewczyn, bo często piszących etykietki na kosmetykach za bardzo ponosi wyobraźnia.
Co do Sephory, to faktycznie szkoda że nie można oddawać używanych kosmetyków. Jedno użycie kosmetyku w domu może bardzo rozczarować, albo wywołać reakcję alergiczną, więc szkoda że w Sephorze mają takie podejście. Np: w Yves Rocher nie robią z tego problemu i zawsze można oddać już użyty produkt.
Proszę bardzo
Podlinkowałam Twój post na stronie Sephora i wyobraź sobie że mi odpisali.
” Sephora Polska: Joanna, produkt ma wielu wielbicieli, bardzo żałujemy, że mimo wszystko nie spotkał się z Twoją pozytywną opinią. W razie jakichkolwiek wątpliwości co do składu i wystąpienia reakcji alergicznych wskazany jest zwrot produktu do perfumerii. Co więcej opis na stronie to nawiązanie do hasła reklamowego Benefit obowiązującego na rynku polskim i nie należy tego traktować dosłownie. Efekt użycia rozświetlacza ma być jeden – odświeżenie, ujędrnienie, rozświetlenie. Jeśli produkt nie spełnił Twoich oczekiwań zachęcamy Cię do skonsultowania swojego zakup z konsultantką Sephora, która pomoże Ci znaleźć ten wymarzony, odpowiedni produkt dla siebie. Pozdrawiamy serdecznie. ”
Czyli wygląda na to że jednak kosmetyki które uczulily można oddać? Nigdy się nie spotkałam z taką możliwością w Sephora.
Dla mnie to też zaskoczenie, ale pozytywne. Jeśli to się potwierdzi, to będzie duży plus dla Sephory. Dasz znać jeśli Ci odpiszą
Potwierdzam że można oddać kosmetyk do Sephora jesli wywołał reakcję alergiczną. Nie wiem jak to sprawdzają, ale nie będę wnikać. Na fb napisali:
Joanna Nowak To znaczy że używany produkt można oddać do perfumerii? Na stronie jest napisane że nie.
Lubię to! · 20 lipca o 23:39
Katarzyna Ładyńska Można:-)
Lubię to! · Wczoraj o 07:37
Sephora Polska Joanna, jeśli produkt wywołał u Ciebie reakcję alergiczną, to istnieją ku temu podstawy. Pozdrawiamy serdecznie.
Lubię to! · Wczoraj o 11:12
Dziękuję Joanna to bardzo dobra wiadomość (biorąc pod uwagę, że sporo kosmetyków mnie uczula, a jestem skora do spontanicznych zakupów :P)
Też nie wiedziałam że jest coś takiego w sephorze
Również jestem posiadaczką tego czegoś ale w pełnej wersji. Kupiłam pod wpływem impulsu na jakichś większych zakupach w sephorze i teraz żałuję zmarnowanej kasy.
Ciężko to coś nazwać w ogóle korektorem. Nie kryje cieni pod oczami nawet jeśli założę 3 warstwy. Do używania jako rozświetlacz również się nie nadaje. Nie wiem co z nim zrobię ale pewnie po prostu wyrzucę. Chyba i tak jest już przeterminowany.
No cóż, pozostaje mi dalsze szukanie ulubieńca. Benefit zawsze odstraszał mnie cenami. Lubię wydawać więcej pieniędzy tylko na sprawdzone kosmetyki, a jakoś próbki też było mi ciężko dorwać. Słyszałam zachwyty nad tym roświetlaczem. Chyba dane osoby musiały mieć strasznie małe worki pod oczami, gdyż nachwalić się nie mogły. Dobrze, że ich nie posłuchałam 😉
Cieszę się że mi wierzysz 😀 Drogie kosmetyki również mogą zawieźć, a nie zawsze można dostać próbkę. Pozostaje tylko w Sephorze przetestować produkt. Ale to nie daje niestety pełnego poglądu sytuacji, więc ja postarałam się o miniaturkę. I cale szczęście
Kupiłam high beam i go uwielbiam więc zastanawiałam się nad wersją pod oczy. Jednak po kilku testach w sephorze zrezygnowałam. Za taką cenę można mieć wiele kolektorów które lepiej kryją cienie. Na efekcie liftingu jeszcze mi nie zależy.
[…] Benefit przeznaczony do okolic oczu okazał się wielkim rozczarowaniem o czym pisałam w poście Rozświetlacz pod oczy Ooh La Lift Benefit – co o nim sądzę?. Jeśli macie ochotę poczytać trochę narzekań na drogi produkt, po którym sporo się […]
[…] Poza tym ostatnio przetestowałam płatki Estée Lauder w nowej roli – regeneracji skóry po używaniu Rozświetlacza pod oczy Ooh La Lift Benefit. Podczas stosowania dostałam po nim uczulenia. Na szczęście płatki bardzo dobrze się sprawdziły, a uczulenie niemal zostało zażegnane. Jednak jeśli Wasza skóra jest wrażliwa to na rozświetlacz Benefit lepiej uważajcie… (Pełna recenzja jest w poście: Rozświetlacz pod oczy Ooh La Lift Benefit – co o nim sądzę?) […]
[…] podrażnienia po użyciu rozświetlacza pod oczy Ooh La Lift Benefit. Pisałam o tym w poście: Rozświetlacz pod oczy Ooh La Lift Benefit – co o nim sądzę? w lipcu, a jest listopad i moja skóra nadal nie wróciła do stanu z przed zastosowania tego […]