Ostatnio zwróciłam uwagę, że wiele osób lecących samolotem musiało dopłacić za nadbagaż. Widziałam takie sytuacje nie raz na lotnisku, a także wśród swoich znajomych. Dlatego tym razem napiszę o tym, jak ja pakuję się do samolotu bezstresowo.
Kupowanie biletu
Już na etapie zakupu biletu dobrze jest wiedzieć ile mniej więcej rzeczy będzie nam potrzeba. Skoro wiem na jak długo lecę, o jakiej porze roku i jaki jest tam klimat to oczywiście wiem też czego będzie mi potrzeba i ile zajmie to miejsca. Logiczne, że gdy lecę na dwa tygodnie na narty i pakuję ciepłe ubrania to potrzebuję większego bagażu niż na weekend w środku lata.
Bagaż rejestrowany
Przy zakupie biletu decyduję więc czy potrzebuję zapłacić za tzw. bagaż rejestrowany, czyli taki który zostanie zapakowany do luku bagażowego samolotu. Bagaż rejestrowany, to walizka lub inny duży bagaż o wymiarach np:
Szerokość: 1,499 m
Wysokość: 1,194 m
Długość: 1,715 m, który może ważyć aż 32kg. W dodatku jedna osoba może wziąć, a raczej zakupić możliwość przewiezienia 6 takich walizek więc wystarczy na spore wyprawy To akurat przykład, z WizzAir, każda linia lotnicza ma swoje standardy.
Oczywiście jeśli coś się zmieni i potem okaże się, że jednak potrzebuję bagaż rejestrowany, a go nie kupiłam, albo będę potrzebowała więcej niż jedną walizkę, to mogę później dopłacić przy odprawie online, dzwoniąc do WizzAir albo na lotnisku.
Oczywiście na lotnisku jest najdrożej, więc lepiej pomyśleć wcześniej, ale jakby co to mamy taką możliwość. Ile kosztuje bagaż rejestrowany, oraz duży bagaż podręczny, o którym piszę niżej?
Opłata | wizzair.com, aplikacje mobilne oraz Telecentrum | Lotnisko* | |
Sezon | Poza sezonem | Szczyt sezonu | Cały rok |
Bagaż rejestrowany | 63-105 PLN zależnie od trasy | 105-147 PLN zależnie od trasy | 273 PLN |
Duży bagaż podręczny | 42-76 PLN zależnie od trasy | 168 PLN |
Mały bagaż podręczny
Jeśli zapłaciłam za bagaż rejestrowany, to przysługuje mi również wzięcie za darmo na pokład samolotu małego bagażu podręcznego, czyli np: swojej torebki. Jedna osoba może mieć tylko jeden bagaż podręczny. Mały bagaż podręczny też podlega ograniczeniom wymiaru 42cmx32cmx25 cm, ale nie musimy przejmować się jego wagą.
Duży bagaż podręczny
Jeśli stwierdzimy, że nie jest nam potrzebny bagaż rejestrowany, tylko wystarczy nam mniejsza walizka, to odpowiedni będzie duży bagaż podręczny. Duży bagaż podręczny, to mała walizeczka którą wniesiemy sobie na pokład samolotu i umieścimy w półce na bagaż. Duży bagaż podręczny również jest płatny, ale tańszy od bagażu rejestrowanego. Można mieć tylko jedną sztukę takiego bagażu i gdy mamy duży bagaż podręczny to nie możemy mieć małego. Dla dużego bagażu podręcznego też mamy podane maksymalne wymiary bagażu, w których musimy się zmieścić: 56cm x 45cm x 25cm
Warto zwrócić uwagę, że zarówno do małego bagażu podręcznego jak i do dużego bagażu podręcznego nie za bardzo możemy wkładać płyny. Tutaj panują następujące restrykcje:
- Płyn musi znajdować się w pojemniku o maksymalnej pojemności 100 ml.
- Wszystkie pojemniki z płynami nieprzekraczające limitu 100 ml pojemności powinny swobodnie mieścić się w przezroczystej, zamykanej torbie plastikowej o pojemności 1 l i wymiarach 20 cm x 20 cm.
- Torbę plastikową należy oddzielnie przedstawić do kontroli bezpieczeństwa.
Zwykle na lotnisku dostaniemy za darmo woreczki nazywane szumnie plastikową torbą, ale na niektórych lotniskach każą za nie zapłacić. Najlepiej więc wcześniej kupić sobie po prostu w sklepie papierniczym tzw. woreczek strunowy.
Mierzenie walizki
Skoro przewoźnik podaje maksymalne wymiary i wagę bagażu, to zanim zacznę się pakować po pierwsze sprawdzam, czy moja walizka jest odpowiednich rozmiarów. Po prostu mierzę ją centymetrem włączając najbardziej wystające elementy. Jeśli walizka ma kółka, wystającą rączkę i inne tego typu elementy to również liczą się one podczas mierzenia. Nie mierzę tylko komory głównej, a całą walizkę.
Gdy już zapakuję walizkę to wkładam ją na wagę.
Jest to tak proste i tak oczywiste, że na prawdę żal mi patrzeć jak na lotniskach ludzie wypakowują rzeczy, usiłują przepakowywać je do innych, albo nawet często wyrzucają, ponieważ nie opłaca się za nie dopłacać. Jadąc na lotnisko wiem ile waży mój bagaż i nie muszę się stresować. Wystarczy postawić walizkę na zwykłą wagę łazienkową i gotowe
Na pokład samolotu możemy również wnieść bezpłatnie, oprócz bagażu podręcznego: zakupy ze strefy bezcłowej, kocyk, coś do czytania, parę kul, oraz składany wózek dziecięcy, a nawet małe łóżeczko.
Nie możemy np; wnieść sobie butelki wody do picia trzymanej w ręce, gdyż przy odprawie trzeba będzie ją wyrzucić. Za to jeżeli taką samą butelkę wody mineralnej kupimy w strefie bezcłowej to już można ją wnieść.
Z tym wiąże się mała refleksja.
Na lotniskach obowiązują spore restrykcje odnośnie przewożenia płynów, jednak czekając na samolot wchodzę do strefy bezcłowej, gdzie mogę sobie kupić napoje, alkohole, czy perfumy i spokojnie wnieść na pokład samolotu.
Pasażerowie wnoszą więc oprócz bagażu podręcznego alkohole i perfumy w szklanych butelkach i jakoś nikt nie przejmuje się względami bezpieczeństwa.
Pytanie – gdzie tu logika?
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
11 komentarzy do "Bagaż do samolotu bezstresowo :)"
Logika, droga Pani, jest w tym, że płyny, dostępne w strefie bezpieczeństwa są sprawdzone, a te wnoszone przez kontrolę bezpieczeństwa nie są. I mogą być np. mieszaninami wybuchowymi. Nie o szkło tu chodzi.
Dziękuję za komentarz, aczkolwiek nie wydaje się Panu że alkohole – zwłaszcza o wysokim stężeniu procentowym – mogą stanowić zagrożenie? Nie sugerowałam wcale że chodzi jedynie o szkło.
Na pewno są groźne – szczególnie dla panów posłów (z małej literki) i ich żon.
Bo poza wypiciem, co co można z nim zrobić? Podpalić?
Cóż, tutaj nie mogę się nie zgodzić. Dla niektórych panów posłów alkohol w podróży to niebezpieczna materia Zdaje się jednak, że w tym przypadku raczej żaden przepis nie pomoże…
Nie chcę się wymądrzać, ale wydaje mi się że tak – alkohol jest przecież łatwopalny.
Za bardzo na tym się nie znam ponieważ nigdy nie latałam samolotem. Nie wiem czy kiedyś się na to odważę chodź bardzo bym chciała. Bardzo lubię podróżować ale zawsze wybieram inne środki transportu gdzie mogę mieć duży bagaż. Szukam właśnie jakiejś fajnej walizki i tak trafiłam do Ciebie. Może trochę nie w temacie ale przeglądałam Twoje wpisy i mi się tu podoba.
Z doświadczenia wiem, że przy lotach najgorzej jest z płynami. Też tak masz, że lubisz zaopatrzyć się w więcej próbek lub małych buteleczek latem? Ja nauczyłam się je zostawiać, a nóż przydadzą się lub będzie można coś do nich przelać.
Zdecydowanie tak, zawsze biorę swoje ulubione kosmetyki przelane do mniejszych opakowań. Nigdy nie eksperymentuję z próbkami podczas wyjazdów, ale małe opakowanka po różnych kosmetykach zawsze się przydadzą
Czytając wasze komentarze macie różne formy wypowiedzi. Z żadną z tych komentarzy zgodzić się nie mogę. Jedni piszą że im się to podoba innym nie a więc przecież macie prawo do wyboru i wiecie i czym decydujecie. Jeśli Wam sie to nie podoba to macie do tego prawo.
Szkła żadnego nie wolno przewozić?
Zależy od linii lotniczej. Popatrz na ostatni akapit tekstu o strefie bezcłowej. Sama nie możesz wnieść czegoś co przekracza chyba 100 ml, ale jak już kupisz na strefie bezcłowej np. 0,5l wódki (tylko to mi przyszło na myśl) to już nie ma problemu że wnosisz szkło na pokład samolotu.
Teraz już można być spokojnym o swój bagaż do samolotu 😉