Ostatnio bardzo lubię używać ujędrniających kremów i balsamów do ciała, ponieważ mają fajne bogate formuły, świetnie nawilżają i odżywiają skórę, a zatem faktycznie widać i czuć, że jest w lepszej kondycji. Wypróbowałam zatem Aksamitny krem ujędrniający EFEKT PRZECIWZMARSZCZKOWY I NAPINAJĄCY NUXE BODY z płatkami kwiatów pomarańczy i migdałowca.
Może nie powinnam przyznawać tego na wstępie, ale jest to już moje drugie opakowanie tego kosmetyku. Tak bardzo mi się spodobał, że od razu kupiłam następne mimo wysokiej ceny. Plastikowy słoiczek o pojemności 200ml kosztuje w aptekach różnie, bo od 60 zł w aptekach internetowych do 110zł. Ja kupiłam go Super Pahrm w totalnie kosmicznej cenie za 138,99zł, ale uważam, że jest tego warty! Oczywiście następnym razem chętnie kupię go taniej przez internet
Co mówi nam o nim producent?
SKUTECZNOŚĆ DZIĘKI NATURZE
Ten ujędrniający krem do ciała ma podwójne działanie: ujędrnia, a jednocześnie działa przeciwzmarszczkowo. Niezwykle przyjemna konsystencja umożliwia ukierunkowany masaż zwiotczałych partii ciała (ud, brzucha, biustu i ramion), a przy tym szybko się wchłania.
DOBRODZIEJSTWO DLA MOJEJ SKÓRY
Skóra staje się delikatniejsza (100%*) i ujędrniona (86%*). W widoczny jest gładsza (82%*) i wzmocniona (81%*).
*Test użytkowania przeprowadzony pod kontrolą dermatologiczną na 22 kobietach badanych podczas 28 dni – odsetek badanych ochotniczek zgadzających się z przytoczonym twierdzeniem.NAJWAŻNIEJSZE AKTYWNE SKŁADNIKI
Ten krem do ciała zapewnia natychmiastowy efekt liftingu (mimoza brazylijska, cukry owsiane). Ujędrnia i wzmacnia strukturę skóry (kigelia afrykańska, wyciągi z płatków żytnich). Chroni skórę przed przedwczesnymi oznakami starzenia (wyciągi z jaśminu i witaminy E).
AQUA/WATER, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, GLYCERIN, CETEARYL ALCOHOL, GLYCOL PALMITATE, DIETHYLHEXYL CARBONATE, BUTYLENE GLYCOL, DIMETHICONE, STEARYL HEPTANOATE, CETEARYL GLUCOSIDE, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, POLYMETHYL METHACRYLATE, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL, TOCOPHEROL, PARFUM/FRAGRANCE, HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, CAPRYLOYL GLYCINE, TOCOPHERYL ACETATE, CITRIC ACID, XANTHAN GUM, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SODIUM HYDROXIDE, DIMETHICONOL, DEHYDROACETIC ACID, AVENA SATIVA (OAT) KERNEL EXTRACT, TETRASODIUM EDTA, MALTODEXTRIN, PENTYLENE GLYCOL, JASMINUM OFFICINALE (JASMINE) FLOWER EXTRACT, SECALE CEREALE (RYE) SEED EXTRACT, 10-HYDROXYDECANOIC ACID, SEBACIC ACID, POLYSORBATE 60, SORBITAN ISOSTEARATE, 1,10-DECANEDIOL, STRYPHNODENDRON ADSTRINGENS BARK EXTRACT, SODIUM BENZOATE, KIGELIA AFRICANA FRUIT EXTRACT, CITRUS AURANTIUM DULCIS (ORANGE) FLOWER EXTRACT, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) FLOWER EXTRACT [N2104/A].
STOSOWANIE
Kolistymi ruchami wmasuj krem rano i/lub wieczorem, ze szczególnym uwzględnieniem partii ciała podatnych na zwiotczenie. Do stosowania przez cały rok.
SZTUCZKI PODKREŚLAJĄCE URODĘ
1-2 razy w tygodniu złuszcz naskórek za pomocą aksamitnego peelingu do ciała NUXE BODY przed zastosowaniem ujędrniającego kremu do ciała, aby lepiej przygotować skórę na specjalistyczne preparaty pielęgnacyjne.
Moja ocena? Jest po prostu cudowny. Bardzo przyjemnie intensywnie pachnie, ma optymalną bogatą konsystencję, ale nie na tyle gęstą by źle się rozprowadzał. Rozprowadza się fantastycznie, w sam raz by wykonać masaż.
Jedyne co mnie nieco negatywnie zaskoczyło na początku, to że jest lepki. Obawiałam się, że uczucie lepkości utrzyma się na dłużej, co niestety przekreślałoby produkt, ponieważ nie lubię uczucia lepkości po nałożeniu kosmetyku do ciała. Jednak na szczęście to uczucie znika, ponieważ krem wchłania się fantastycznie szybko. Bardzo podoba mi się, że nie pozostawia tłustego filmu na skórze, ale jednocześnie uczucie nawilżenia trwa przez cały dzień.
Jedyną wadą Aksamitnego krem ujędrniającego NUXE BODY jest to, że jest mało wydajny. Już nawet byłabym gotowa zaakceptować cenę, gdyby wystarczał na dłużej. Jednak jedno opakowanie 200ml zużyłam w niecałe dwa tygodnie używając go prawie codziennie wieczorem, podczas gdy prawidłowo należy go stosować dwa razy dziennie. Nie wiem od czego to zależy, ale jeśli chodzi o wydajność to wygrywa jednak Krem do ciała kokos i biała czekolada ORGANIX Body Souffle, o którym już pisałam. Mimo, że jest to kompletnie inny produkt, to efekty są niemal tak samo dobre, a produkt ten jest tańszy i bardziej wydajny od Aksamitnego krem ujędrniającego NUXE BODY.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
8 komentarzy do "Aksamitny krem ujędrniający ciało NUXE BODY"
Bardzo lubię takie kremy i balsam. Ostatnio kupiłam sobie wspaniały krem do ciała Dermika Passione Body Anti – Aging, który zachwycił mnie od pierwszego użycia. Znasz może?
Nie znam, bo z firmy Dermika jeszcze niczego nie próbowałam.
Uwielbiam Nuxe. Ich kosmetyki do ciała są genialne! Ale ceny przerażają więc niestety rzadko sobie na nie pozwalam.
Ja również lubię kremy ujędrniające do ciała, ale tylko takie, gdzie widać efekty później. Inne nie wchodzą w grę. Jeśli już płacę taką cenę za kosmetyk to musi działać. Balsam Nuxe bardzo dobrze się u mnie sprawdził więc również go polecam.
a u mnie nie podziałał. trochę dziwi mnie to że jest tyle zachwytów, gdzie ja i moja siostra mamy z nim dość spory problem o.O
Słyszałam że dość dziwny jest ten krem bo czesto po nim coś swędzie albo wysypuje. Coś tam jest nie tak z nim i lepiej omijać z daleka. Żeby jeszcze jakieś te piersi wyględniejsze był ale gdzie tam.
O nieeeee Myslałam, że znalazłam coś dobrego a tu klops. Co chwile co się pytam o jakiś krem na biust to każdy mi mówi, że nie działa, że swędzie itp., a polecali mi właśnie ten i jeszcze frashe. No zobaczymy co o tym drugim będą pisali i jakie są opinie
A tak się składa, że siostra go niedawno kupiła. Podobno fajny, bo bardziej żelowy i nie zostawia też śladów na bieliźnie. Co do działania to mówi, że fajnie nawilża. Powiem Ci więcej jak sama go zamówię, bo obecnie kończę jeszcze opakowanie innego kremu na biust. Wątpię, żeby siostra mnie okłamywała jeżeli chodzi o takie rzeczy, więc raczej jej ufam i popróbuję tego serum na sobie.