Wreszcie dałam się przekonać. Chyba jako ostatnia w całej blogosferze włączyłam do swojej pielęgnacji twarzy wodę termalną. Dziś powiem Wam jakie są moje wrażenia i czy było warto.
Zdecydowałam się na wypróbowanie wody termalnej Uriage. Dlaczego akurat Uriage?
Uriage jest bardzo bogata w oligoelementy i sole mineralne (11 000mg/l). Zależało mi, aby woda była czysta, bez żadnych konserwantów i substancji zapachowych. Mam wrażliwą skórę, więc tego typu dodatki mogą ją podrażniać jeszcze bardziej. Potrzebowałam czegoś o sprawdzonym działaniu łagodzącym, ponieważ przy zimowej aurze Tonik do twarzy z różą japońską i pandanem Orientana przestał mi niestety wystarczać.
Woda termalna Uriage właśnie taka jest – czysta i bez zbędnych dodatków. Polecana do codziennej pielęgnacji, dla każdego rodzaju skóry, nawet dla bardzo wrażliwej. pH wody termalnej Uriage jest neutralne.
Ostatnie, co wyróżnia Uriage, to – jako jedyna woda termalna na rynku – nie wymaga osuszanie po aplikacji. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne.
Woda termalna URIAGE EAU THERMALE
Idealny produkt do codziennej pielęgnacji. Woda Termalna Uriage unikalna ze względu na swoją izotoniczność i skład mineralny. Jest to jedyna taka Woda Termalna, nie wymagająca osuszania po aplikacji.
Woda Termalna Uriage pozwala zachować równowagę osmotyczną i integralność komórek naskórka. Dzięki tej właściwości po spryskaniu skóry Wodą Termalną Uriage nie osuszamy jej, pozwalając minerałom na działanie. Skuteczność Wody Termalnej Uriage została udowodniona w badaniach klinicznych.Sposób użycia: Aby w pełni skorzystać z dobroczynnego działania Wody Termalnej Uriage należy ją rozpylić i pozostawić do wyschnięcia, nie wycierać. Wyjątkowy skład Wody Termalnej Uriage sprawia, że jest ona izotoniczna, dlatego NIE WYMAGA OSUSZANIA.
Pochodząca z alpejskiego źródła Woda Termalna Uriage przez niemal 80 lat wędrówki przepływa przez wiele warstw skalnych, którym zawdzięcza swój wyjątkowy skład. Wskazania:
-łagodzi dzięki zawartości wapnia i cynku
-regeneruje dzięki zawartości związków manganu oraz miedzi
-działa przeciwrodnikowo dzięki zawartości związków manganu
-tworzy warstwę ochronną dzięki zawartości krzemu
-nawilża dzięki zawartości soli mineralnych zbliżonej do składu NMF (Naturalnego Czynnika Nawilżającego Skóry)
Woda termalna Uriage ma bardzo wszechstronne działanie. Łagodzi podrażnienia skóry, nie tylko na twarzy. Zgodnie z obietnicami producenta sprawdzi się również po goleniu, po zabiegach depilacji, jako ulga po nadmiernej ekspozycji na słońce, a nawet u niemowląt – jej stosowanie sposób na zmniejszenie pieluszkowego zapalenia skóry.
Ja stosuję Uriage głównie do pielęgnacji twarzy. Atomizer rozpyla niezwykle przyjemną mgiełkę, która natychmiast łagodzi podrażnienia mojej skóry. Niestety często zdarzają mi się zimą podczas przebywania w ogrzewanych pomieszczaniach i żałuję, że ten prosty sposób radzenia sobie z nimi odkryłam dopiero w tym roku!
Teraz aplikuję wodę termalną Uriage na twarz codziennie rano i wieczorem pod serum. Czasem, w razie potrzeby także w ciągu dnia. Już po około tygodniu zauważyłam poprawę kondycji skóry – mniej się czerwieniła i była mniej nadreaktywna. Kończę już opakowanie URIAGE i na pewno przy niej pozostanę. Faktycznie poprawia kondycję skóry
Testowałam wodę termalną Uriage również w innej roli – jako zmniejszenia pudrowego wykończenia makijażu. Efekt, jaki uzyskałam aplikując na makijaż mgiełką wody termalnej Uriage jest bardzo podobny do tego, jaki daje fixer utrwalający makijaż All Nighter Make Up Setting Spray Urban Decay.
Niestety, po użyciu Uriage makijaż nie utrzymuje się dłużej niż zwykle. Jeśli tego oczekujecie postawcie na Utrwalacz makijażu Urban Decay. Woda termalna niewiele pomoże.
Najistotniejsze jest jednak to, że woda termalna URIAGE doskonale łagodzi podrażnienia. Nawet jeśli Wasza skóranie jest zwykle wrażliwa, ale czasami macie z nimi problem to szczerze polecam Wam Uriage. Ja na pewno już się z nią nie rozstanę!
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
17 komentarzy do "Woda termalna Uriage – ulga dla wrażliwej skóry"
Znam i bardzo lubię Uriage. Woda termalna to mój stały punkt w pielęgnacji. Próbowałam chyba wszystkie wody termalne dostępne w aptekach ale właśnie Uriage jest dla mnie najlepsza. Pozdrawiam
Z wód termalnych próbowałam tylko Avene. Jakoś mnie nie zachwyciła, nie zauważyłam kompletnie jej działania. Może Uragie jest lepsza
Trudno mi powiedzieć, bo URIAGE to jedyna woda termalna jaką próbowałam. URIAGE polecało wiele dziewczyn z YouTube którym ufam, więc nie było sensu próbować każdej wody termalnej po kolei Kupiłam chyba tę, która jest ogólnie uważana za najlepszą.
Jakoś nie miałam okazji spróbować dotąd żadnej wody termalnej. Nie wiem czemu ale jakoś nie skusiły mnie nie mam wrażliwej skóry więc chyba po prostu nie potrzebowałam. Nie interesowałam się nimi i nie mam pojęcia które są warte uwagi i co je różni poza ceną. Teraz jednak zaczynam przygodę z olejami do twarzy. Podobno one muszą być nakładane na zwilżoną skórę. Dobrze więc trafiłaś z tym postem Wychodzi na to że skoro wody Uriage nie trzeba osuszać to by się nadawała. Co myślisz?
Masz rację, ze oleje lepiej nakładać na wilgotną skórę, bo inaczej mogą nawet przesuszać. Dlatego myślę że woda termalna Uriage dobrze się sprawdzi.
Nigdy nie używałam wody termalnej. Nawet nie wiedziałam że ma tyle zastosowań. Teraz koniecznie muszę wypróbować. Moja skóra strasznie się czerwieni, więc mam nadzieję że Twój sposób też mi.pomoże.
Mam nadzieję Ja też nie używałam nigdy wody termalnej, a teraz trochę żałuję że nie spróbowałam wcześniej. Naprawdę pomaga na podrażnienia i zaczerwienienia, ale trzeba stosować regularnie. Ja aplikuję obowiązkowo rano i wieczorem, a czasem jeszcze w trakcie dnia.
No to muszę kupić. Dzięki Julia za szybką odpowiedź. Na niektórych blogach trudno się doczekać że autorka kiedykolwiek coś opisze.
Bardzo proszę Staram się odpowiadać na wszystkie komentarze możliwie szybko. Nie jest to proste biorąc pod uwagę że codziennie jest ich naprawdę duuużo, a trzeba wziąć pod uwagę, że do tego dochodzą jeszcze codziennie maile od Czytelniczek. Dlatego pewnie czasem dziewczyny po prostu nie wyrabiają. Ale to nie jest narzekanie oczywiście
Odkąd zaczęłam używać mineralnych kosmetyków do makijażu to woda termalna bardzo mi się przydaje. Spryskuję nią pędzel przed nałożeniem produktu i efekt jest moim zdaniem lepszy niż na sucho. Wody URIAGE jeszcze nie próbowałam, ale przerobiłam VICHY i EVIAN. Teraz mam IWOSTIN. Tak szczerze to nie widzę między mini różnicy i biorę tą którą akurat wyhaczę na promocji
Z minerałów używałam tylko pudru mineralnego i nigdy nie aplikowałam na mokro. Muszę wypróbować, dzięki!
Uwielbiam URAIGE. Mam już chyba 5 opakowanie o ile dobrze liczę. Bardzo dobrze nawilża i koi podrażnienia, poza tym opakowanie ma super atomizer. Mam to duże opakowanie w domu a zawsze w podróż i do torebki biorę małą wersję URIAGE 50ml. Lubię się nią psiknąć w czasie dnia czy po opalaniu. Jest też idealna w samolocie
Piąte opakowanie? To się nazywa konsekwencja Musi się naprawdę idealnie u Ciebie sprawdzać Dobry pomysł z tą miniaturową wersją URIAGE też muszę sobie kupić.
Długo zastanawiałam się nad kupnem takiej wody, ale opinie w necie nie do końca mnie przekonały. Teraz wiem, że chyba warto jednak spróbować 😉
Woda termalna Uriage to mój niezbędnik na zaczerwienienia. Również polecam.
Świetny artykuł. Bardzo praktyczny
Moja ulubiona woda termalna to właśnie Uriage. Nawet nie wiem ile zużyłam opakowań ale z pewnością całkiem sporo. Jest po prostu najlepsza!