Kilka tygodni temu zupełnie w ciemno kupiłam sobie krem BB koreańskiej marki Holia Holika. Jest to jeden z tańszych azjatyckich kremów BB, ale przyznam szczerze że bardzo mnie zaskoczył. Jeśli jesteście ciekawe czym – zapraszam do recenzji.
Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika jest przeznaczony dla wszystkich rodzajów cery, a w szczególności takiej, która nawet przy makijażu potrzebuje dobrego nawilżenia. Jego dodatkowa zaleta do ochrona przed promieniowaniem UVA i UVB na całkiem dobrym poziomie charakterystycznym dla kosmetyków azjatyckich.
Poza tym Nawilżający Petit BB Cream Holika Holika zawiera w składzie kwas hialuronowy, co jest dla mnie dużą zaletą ponieważ moja cera bardzo go lubi Do tego, – jak wywnioskowałam ze swatchy dostępnych w sieci – fotka poniżej – nawilżająca wersja Petit BB Cream jest najciemniejsza z całej gamy pięciu kremów Petit BB Holika Holika.
Te cechy kremu Holika Holika Moisturizing Petit BB Cream sprawiły, że bardzo się nim zainteresowałam. Nie zastanawiając się zbyt długo po prostu go zamówiłam Miałam nadzieję, że będzie fajny do codziennego makijażu i że uda mi się trafić z kolorem. Pięć odcieni Petit BB Cream Holika Holika pochodzi z bloga Pretty&Cute Blog.
Od lewej widzicie: Holika Holika Essential Petit BB, Holika Holika Moisture Petit BB Cream, Holika Holika Shimmering Petit BB Cream, Holika Holika Watery Petit BB Cream, Holika Holika Clearing Petit BB Cream
Z tego właśnie zdjęcia wywnioskowałam że Nawilżający Petit BB Cream Holika Holika jest nie tylko najciemniejszy, ale również w najcieplejszym odcieniu z całej gamy. Zdecydowanie nie chciałam kremu wpadającego w różowe tony, więc bardzo dobrze się składa że taki odcień ma właśnie krem nazwilżający. Tubka Petit BB Cream Holika Holika o pojemności 30ml kosztowała ok. 30zł + koszt wysyłki. Koreańska marka Holika Holika nie jest dostępna w Polsce stacjonarnie.
Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika, tubka 30ml – skład (INCI): Water, Cyclopentasiloxane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Titanium Dioxide, Methicone, Dimethicone, Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Butyelene Glycol, Dipropylene Glycol, Cyclomethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, PEG-10 Dimethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Tribehenin, Iron Oxides(CI 77492) & Mica & Methicone, Polymethyl Methacrylate, Disteardimonium hectorite, Triethyl Citrate, Hydrogenated Castor Oil Isostearate, Sodium Chloride, Iron Oxides(CI 77491) & Mica & Methicone, My Asia Beauty, Iron Oxides(CI 77499) & Mica & Methicone, Sorbitan Sesquioleate, Phonoxyethanol, Glyceryl Behenate, Methylparaben, Polyglyceryl-6 Octastearate, Propylparaben, Fragrance, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate.
Zauważyłyście pewnie że mój krem ma nieco inne opakowanie i w praktyce wypada nieco bardziej szaro, niż na tle kremów w różowej tonacji. Możliwe, że wraz z szatą graficzną zmieniły się nieco składy, ale kolor i tak daje radę
Dla porównania na zdjęciu poniżej Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika, kolejne opakowanie jednego z moich ulubionych kremów SkinFood – Mushroom BB Cream SPF20 PA+ w odcieniu nr 2 (czyli ciemniejsza wersja), oraz Korektor Estee Lauder Double Wear Stay-in-Place Flawless Wear Concealer SPF 10 w odcieniu Warm Light. W takim towarzystwie odcień kremu Holika Holika nie wydaje się już ciepły…
Już pierwsza aplikacja kremu Holika Holika zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie:
- wspaniale wtapia się w skórę i wygląda bardzo naturalnie
- zapewnia średnie krycie
- nadaje skórze zdrowy wygląd, bez przesadnego rozświetlenia ani totalnego matu
- ma przyjemną konsystencję, więc łatwo rozprowadza się go zarówno pędzlem (mój to płaski pędzel do podkładu Hakuro H18), jak i palcami
- przyjemnie pachnie
- nie podrażnia mojej wrażliwej skóry
Najważniejsze jest jednak, że Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika trwa na skórze w niezmienionym stanie przez wiele godzin. Sama byłam zaskoczona jego trwałością. Krem przez 6 – 8 godzin wygląda na mojej skórze doskonale. Tylko pod jednym warunkiem: że specjalnie nie zetrę go z twarzy. Krem BB Moisturizing Petit BB Cream Holika Holika nie przetrwa kontaktu z chusteczką do nosa, otarcia czapką, okularami, czy szalikiem. Wtedy niestety łatwo ściera się z twarzy…
Jeśli macie przetłuszczającą się skórę nie sądzę aby nawilżający krem Holika Holika się sprawdził, ponieważ nawet nieumiejętnie przyłożona do twarzy bibułka matująca potrafi go zetrzeć. Aktualnie używam Bibułki matujące Oil Control Paper ARTDECO, o których pisałam już wcześniej że są bardzo dobre.
Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika jest po prostu bardzo wrażliwy na ścieranie. Poza tym wygląda na skórze bardzo dobrze. Jeśli go nie zetrę czymś suchym to jest bardzo trwały.
Moja cera – mimo regularnego używania Petit BB Cream Holika Holika – jest nadal w dobrej kondycji. Kremy BB z Azji mają złą renomę, ponieważ efekt idealnie wygładzonej skóry to zasługa składu bogtego w silikony. Wg mnie kluczem do rozwiązania tego problemu jest po prostu bardzo dokładny demakijaż. Ja bez problemu zmywam Moisturizing Petit BB Cream Holika Holika olejkiem do demakijażu Dior.
Huile Douceur Démaquillante Express Dior doskonale radzi sobie z każdym makijażem a dodatkowo nie jest tłusty. O delikatnym olejku Dior pisałam na początku stycznia – Olejek do demakijażu Dior – mój demakijażowy ideał, i nadal go polecam, więc jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej to zapraszam do wpisu na jego temat.
Jeśli chodzi o Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika to jest godny polecenia jeśli:
- zależy Wam na naturalym efekcie w makijażu
- Wasza cera jest normalna, sucha, albo odwodniona
- macie jasną karnację w neturalnym odcieniu
- szukacie produktu w rozsądnej cenie
Jeśli Wasza odpowiedź na te 4 pytania brzmi TAK, to Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika może być produktem dla Was Ja zdecydowanie go polubiłam i polecam.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
17 komentarzy do "Nawilżający krem BB Holika Holika – u kogo się sprawdzi?"
Świetna recenzja Julia. Ja już dawno mam ochotę na jakiś ajatycki krem BB ale boję się że nie trafię z kolorem. Kupowanie próbek po kilka zł za 1ml i jeszcze płacenie za przesyłkę to dla mnie lekkie przegięcie. Dlatego wciąż zwlekam. Po Twojej recenzji chyba się zdecyduję coś zamówić takiej ochoty mi narobiłaś
Czuję się winna 😉 A tak serio, to jak nie wypróbujesz to się nie dowiesz
W sumie to masz rację Julia
U mnie doskonale sprawdza się wodny krem BB z Holiki. To mój pierwszy oryginalny krem BB i coś czuję że na tym jednym się nie skończy. Wcześniej miałam krem BB z Maybelline i nie ma żadnego porównania. Holika jest 10 razy lepszy. Szkoda tylko że nie ma więcej kolorów bo nie wiem co zrobię latem jak już będzie za jasny.
Kolory to chyba największy problem w azjatyckich kosmetykach do makijażu, więc ja używam kremów BB raczej zimą i wczesną wiosną. Później już nie ma dla mnie koloru, a kremy BB z drogerii nie mają dla mnie nic wspólnego z azjatyckimi.
Jakoś nie przekonuje mnie koreańska firma, ale wiem, że każdy uważa inaczej, więc bez hejtów Ja po prostu wolę nasze polskie firmy.
Nie próbowałam jeszcze innych kosmetyków Holika Holika więc nie wiem czy jako firma generalnie mają super rzeczy. Jednak nawilżający krem BB Holika Holika Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ jest jak dla mnie bardzo fajny a przy tym niedrogi, więc godny uwagi
Ja jestem ciekawa, jak na mojej wymagającej cerze by się sprawdził. Muszę chyba spróbować, poza tym lubię takie kosmetyczne eksperymenty.
Jeśli lubisz to warto spróbować Zwróć tylko uwagę że odcień jest dość jasny.
Ojejciu a ja myślałam że krem grzybkowy jest bardzo jasny a tu Holika bardzo jasno wypada. Szukałam właśnie swatchy i trafiłam do Ciebie. Bardzo przydatny wpis. Dziękuję:-)
Weź pod uwagę że to ciemniejsza wersja grzybowego kremu Skinfood – nr 2. BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika będzie pewnie wypadał podobnie jak SkinFood – Mushroom BB Cream SPF20 PA+ w odcieniu nr 1.
Muszę przyznać, że te kremy Holika Holika mają bardzo fajne opakowania, takie przyciągające wzrok
Zgadzam się, choć ta nowa wersja bez kotków na tubkach jest nieco mniej słitaśna 😉
Nie używam kremów BB, bo jakoś nie mam do nich przekonania. Aczkolwiek może kiedyś zmienię zdanie.
Też długo byłam oporna na azjatyckie kremy BB. Ale jak już raz spróbowałam to efekt mnie zachwycił. Jedyny problem (w sumie bardzo duży) to kolory…
Dzięki, właśnie szukałam inspiracji.