Moja skóra jest wrażliwa, z tendencją do przesuszenia. Poszukuję zatem delikatnych produktów oczyszczających, które nie będą dodatkowo jej przesuszać, a jednocześnie skutecznie ja oczyszczać.
Ostatnio używam PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC Codzienne Nawilżanie Żel do mycia twarzy do skóry suchej i wrażliwej. Physiogel można kupić w aptekach w cenie ok. 17-21zł za opakowanie 150ml. Jest to produkt hipoalergiczny, o neutralnym pH, bez sztucznych barwników, który można używać również bez spłukiwania.
Możliwe, że jest to produkt już Wam znany. Ja przynajmniej kojarzę Physiogel ale w innej szacie graficznej opakowania. Nowa wersja moim zdaniem o wiele ładniej się prezentuje, choć najważniejsze jest wg mnie działanie i o tym będzie właśnie mój wpis.
PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC Codzienne Nawilżanie Żel do mycia twarzy do skóry suchej i wrażliwej. Żel do mycia twarzy PHYSIOGEL Codzienne Nawilżanie delikatnie oczyszcza skórę suchą i delikatną. Ma neutralne pH, dzięki temu pomaga zmniejszyć przesuszenie skóry. Odpowiedni do częstego stosowania z lub bez spłukiwania. Regularnie stosowany sprawia, że skóra staje się miękka i gładka. Do codziennego stosowania dla osób z suchą i wrażliwą skórą. Dla skóry nie tolerującej mydła. Do pielęgnacji skóry podrażnionej, np. po zabiegach dermatologicznych.
Żel do mycia twarzy PHYSIOGEL Codzienne Nawilżanie – skład (INCI): Aqua, PEG-75, Cetearyl Alcohol, Disodium Phosphate, Sodium Cocoyl Isethionate, Citric Acid, Methylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Parfum.
Żel do mycia twarzy PHYSIOGEL to dość specyficzny produkt. Nie przypomina raczej ładnie pachnących i pieniących się kosmetyków z drogerii.
Zamysł producenta to raczej produkt przypominający lekarstwo dla skóry podrażnionej, wrażliwej czy suchej. Stąd proste, a wręcz surowe opakowanie i prosty skład.
Physiogel nie zawiera żadnych zbędnych dodatków, które mogą podrażniać wrażliwą skórę. Nie zawiera barwników czy dodatków tworzące piankę, których jak tylko mogę – unikam. Mowa oczywiście o SLS’ach -> Czy warto wycofać z pielęgnacji SLS i SLES?
Jeśli miałabym do czegoś porównać PHYSIOGEL to zdecydowanie byłby to CETAPHIL. Łagodna emulsja do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser zalecana jako delikatny, niepowodujący podrażnień kosmetyk do codziennego mycia skóry wrażliwej pod wieloma względami przypomina właśnie Physiogel.
Zalety żelu do mycia twarzy PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC to zdecydowanie dobre oczyszczenie skóry wrażliwej bez żadnych podrażnień.
Używam PNHYSIOGEL jako kosmetyku oczyszczającego z wodą i moją szczoteczką soniczną LUNA Foreo, którą mam w wersji do skóry wrażliwej. Mimo, że żel prawie wcale się nie pieni, to sprawdza się dobrze gdyż jest rzadki i ma śliską konsystencję.
Moim zdaniem PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC jest bardzo delikatny. Jeśli do tego skutecznie oczyszcza cerę z zanieczyszczeń i resztek makijażu jestem usatysfakcjonowana Nie mam tutaj na myśli pełnego demakijażu, więc jeśli szukacie kosmetyku dokładnie do tego celu możecie być zawiedzione… Ja potrzebowałam produkt dodatkowo oczyszczający skórę. Do demakijażu stosuję Delikatny olejek Huile Douceur Démaquillante Express Dior. Olejek ten jest świetny nawet do demakijażu oczu, dlatego po prostu go uwielbiam i póki co nie szukam nic innego, a to moje póki co trwa już wiele tygodni Pisałam o nim w poście: Olejek do demakijażu Dior – mój demakijażowy ideał i nadal, mimo upływu czasu i sporej ceny serdecznie Wam go polecam.
Wróćmy jednak do żelu oczyszcającego wrażliwą skórę PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC…
PHYSIOGEL radzi sobie (we współpracy ze szczoteczką LUNA FOREO) przy zmywaniu resztek makijażu i wszelkich innych zanieczyszczań. Kilka razy zdarzyło mi się zapomnieć że mam makijaż i od razu oczyściłam skórę Physiogelem. Muszę przyznać, że PHYSIOGEL dobrze poradził sobie ze zmywaniem kosmetyków kolorowych z mojej twarzy i nadal uniknęłam podrażnień. Róż, korektor, rozświetlacz High Beam Benetit czy np: Nawilżający krem BB Moisturizing Petit BB Cream SPF 30PA++ Holika Holika którego używam ostatnio zniknęły bez trudu
Mimo to i tak preferuję kilkuetapowe oczyszczanie skóry. Dzięki niemu mam wrażenie że moja skóra jest wtedy w lepszej kondycji. Jednak w sytuacjach awaryjnych PHYSIOGEL jest godny zaufania i sprawdzi się również przy demakijażu.
Jeśli chodzi o zapach PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC to na pewno jest to kwestia indywidualna. Może Wam się spodoba, a może nie… Dla mnie jest neutralny – ani ładny, ani brzydki, na pewno trochę apteczny i nietypowy. Mój wyczulony zmysł węchu podpowiada mi w nim czerwoną porzeczkę – ciekawe czy ktoś to potwierdzi?
Wadą żelu do mycia twarzy PHYSIOGEL jest na pewno mała wydajność. Jest produktem rzadkim, do tego zamkniętym w niewielkim opakowaniu. Dlatego – mimo że cena PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC nie jest właściwie wysoka – to kosmetyk wychodzi w praktyce dość drogo. Mnie przy codziennym używaniu tylko wieczorem wystarczył na ok. 3 tygodnie. Znam bardziej wydajne produkty oczyszczające skórę. Chociaż chyba nie znam równie dobrze oczyszczających i równie łagodnych jak ten.
Wracając do porównania żelu do mycia twarzy PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC i Łagodnej emulsji do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser uważam że PHYSIOGEL jest lepszy.
Dlaczego? Po umyciu PHYSIOGELEM moja skóra jest w neutralnej kondycji – oczyszczona, ale nie podrażniona ani nie ściągnięta. Cetaphil pozostawiał moją cerę bardzo nieprzyjemnie ściągniętą. Nic dziwnego – zerknijcie na skład emulsji do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser:
Łagodna emulsja do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser – skład (INCI): Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol.
Nie wiem czy w nazwie powinno występować słowo ŁAGODNA. Poza tym Cetaphil i tak dużo gorzej od PHYSIOGEL radził sobie z usuwaniem kosmetyków kolorowych…
Dlatego jeśli Wasza skóra jest wrażliwa, sucha, albo czasowo podrażniona po jakichś zabiegach kosmetycznych, albo jeżeli poszukujecie kosmetyku do codziennego łagodnego oczyszczania to sądzę, że PHYSIOGEL HYPOALLERGENIC jest godny uwagi. Zwłaszcza w cenie ok 20zł za opakowanie. POLECAM.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
36 komentarzy do "Żel do mycia twarzy Physiogel – czy Łagodna emulsja Cetaphil?"
Kupiłam sobie Physiogel ponad tydzień temu. Był na promocji w Super Pharm za jakieś 10zł. Sprawdza się dobrze. W pełni zgadzam się z Twoją recenzją.
Za taką cenę to Physiogel jest tym bardziej godny uwagi. Mam nadzieję, że powtórzą tę promocję
Miałam kiedyś krem do twarzy physiogel. Bardzo fajny i delikatny sprawdził się gdy moja cera straszliwie szalała. Przypomniałaś mi że warto by do niego wrócić. Pozdrawiam.
Muszę sprawdzić skład w takim razie
ja używałam bioliq i się u mnie nie sprawdził. okropnie przesuszył skórę pani w aptece poradziła mi physiogel. używam go ponad miesiąc i jestem zadowolona. buzia jest dobrze oczyszczona i gładziutka. moja cera jest mieszana i nawet te tłuste partie jakoś się uspokoiły. dla mnie jest świetny i nie przestanę go używać.
Dziękuję za komentarz kari. Dobrze wiedzieć, że żel do mycia twarzy Physiogel sprawdził się również na Twojej skórze mieszanej.
Wygląda interesująco ale ja pozostaję wierna mydłom Aleppo
Wszyscy tak wychwalają mydła Aleppo, że chyba muszę w końcu wypróbować. Chociaż mycie twarzy MYDŁEM jest dla mnie póki co nie do pomyślenia.
Tak się składa, że mało który żel do mycia twarzy dokładnie oczyszcza skórę z makijażu. Jeżeli mam być szczera, to jeszcze takiego nie spotkałam. Zawsze muszę używać płynu micelarnego albo mleczka do demakijażu czy olejków. Także to że Physiogel radzi sobie tak dobrze to bardzo duża zaleta. Muszę go wypróbować.
Masz rację alcia i tutaj Physiogel radzi sobie dobrze, ale również nie jako jedyny produkt do demakijażu. Żele do mycia twarzy mają na celu domycie raczej resztek makijażu i innych zanieczyszczeń, a nie demakijaż.
Kupiłam kiedyś Cetaphil zachęcona pozytywnymi opiniami i byłam zawiedziona. Nie rozumiem jak Cetaphil z alkoholem i SLS w składzie może być polecamy do wrażliwej czy atopowej skóry. W tamtym czasie miałam zdiagnozowany AZS i po Cetaphilu zauważył am tylko pogorszenie stanu skóry. Nigdy więcej do niego nie wrócę. Patrząc na skład Physiogel wypada o niebo lepiej ale jeszcze go nie próbowałam. Mam teraz Fitomed z mydlnicą lekarską i sprawdza się fajnie. Jak skończę to może wypróbuję ten nowy Physiogel.
Cetaphil mnie również zawiódł. Po użyciu czułam że moja skóra jest nieprzyjemnie ściągnięta… Zainteresowałaś mnie za to żelem Fitomed, nie próbowałam jeszcze żadnych kosmetyków tej firmy. A wracając do mojej recenzji to Physiogel jest wg mnie dobrym produktem dla suchej i wrażliwej skóry.
Poza tym, że jest Physiogel bezpieczny i łagodny dla skóry to nie posiada jakieś substancji wspomających regenerację skóry? Ma tylko na celu uniknięcie uszkodzeń i podrażnień i na tym by skóra sama z siebie się regenerowała? Nie lepiej skusić się na kosmetyki z dodatkiem witamin?
Kosmetyk oczyszczający i tak pozostanie dość krótko na skórze, więc ewentualnie dodane witaminy nie miałyby raczej możliwości zadziałać. Żel oczyszczający Physiogel ma po prostu oczyszczać i nie podrażniać skóry.
Ale głupoty nawypisywałaś. Zanim zaczniesz wielbić jakikolwiek kosmetyk to doucz sie o jego składzie i przeanalizuj. Oba kosmetyki zawierają parabeny aż po trzy są widoczne w składach.
Warto nauczyć się rozróżniać parabeny od SLSów Kingo.
Methylparaben, protylparaben i butylparaben to PARABENY, które są w składzie, a teraz rozwinę Ci skrót SLS -sodium lauryl sulfate i jego nie ma w tych kosmetykach. Nie wiem kto ma większy problem z rozróżnianiem tych substancji Julio. A gdybym to ja się myliła, to nie edytowałabyś swojego teksu….. czyż nie?
Ja nie zaprzeczam że Physiogel ma w składzie parabeny, nawet ktoś inny pytał tutaj czy mi one nie przeszkadzają, więc nie wiem w czym problem. A Cetaphil ma w składzie SLS. Przeczytaj jeszcze raz skład Cetaphil. Skrót SLS – czyli Sodium Lauryl Sulfate jest w Cetaphilu:
Łagodna emulsja do mycia Cetaphil Gentle Skin Cleanser INCI: Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol.
W tym problem, że pisałaś (przed edycja tekstu) o cudowności Physiogelu i jego wyjątkowym składzie, podkreślając w swojej wypowiedzi, że nie zawiera parabenow.
Serio? Nie pamiętam żebym pisała o „cudowności” Physiogelu Jest fajnym produktem, ale przymiotnikiem cudowny z pewnością go nie określałam.
A Ty próbowałaś żel do mycia twarzy Physiogel czy tak tylko teoretycznie rozmawiamy?
Twoje odpowiedzi na moje komentarze są mocno wymijające, bo niby co ma do tego stosowanie przeze mnie physiogelu czy tez nie? Czemu nie przyznasz, że napisałaś iż ów kosmetyk nie zawiera parabenow, po uprzednim przeanalizowaniu jego składu?
Podałam skład w treści i wrzuciłam zdjęcie Physiogelu z widocznym skladem. Jeśli chcesz wyrazić opinię o tym kosmetyku to zapraszam do jej napisania (chociaż wygląda na to że go nie próbowałaś?). W innym razie nasza rozmowa jest raczej bezcelowa.
Ciekawa jestem Julia czy te parabeby które widzę w składzie Physiogel nie zapychają porów? Mam tendencję do zaskórników. Dlatego trochę się obawiam go wypróbować. Jednak poza tymi parabenami bardzo mnie kusi. Skoro jest taki delikatny a przy tym dobrze oczyszcza to może być to czego właśnie szukam.
U siebie nie zauważyłam negatywnego wpływu na skórę ani zatykania porów przez Physiogel. Staram się jednak bardzo dobrze spłukiwać wszystkie kosmetyki oczyszczające, więc używania go w wersji bez spłukiwania bym nie ryzykowała Jeśli będziesz go dobrze spłukiwać to chyba też nie powinnaś mieć problemów z zatykaniem porów mimi.
WTF ??!! Parabeny nie zapychaja porow!!!! Sa podejrzewane o dzialanie karcerogenne i zaburzenie gospodarki hormonalnej, ale nie jest to poparte zadna naukowa publikacja, co wiecej zostalo udowodnione, ze w takich ilosciach w jakich sa wykorzystywane w kosmetykach nie sa absolutnie niebezpieczne, bzdury produkowane przez niedouczone osoby i koncerny kosmetykow, ktore zarabiaja na sprzedawaniu nowych; udoskonalonych produktow oczywiscie bez parabenow,o slsie nie wspomne , bo to tez takie sianie burzy w szklance wody, zapytajcie dermatologow, a nie pseudoznawcow z internetu, poza tym cetyl alkohol to nie alkohol, a substancja natluszczajaca, jest jej tak duzo w tym produkcie, ze lagodzi dzialanie slsu, sdlatego wlasnie jest polecana dla cer wrazliwych. Przepraszam za pisownie, niestety nie posiadam polskich czcionek
Myślisz, że do cery trądzikowej physiogel też się sprawdzi? Nie chciałabym, żeby mnie jeszcze bardziej zapchał.
Podobno do skóry mieszanej jest w porządku, więc myślę że jeśli będziesz dobrze spłukiwać aby resztki produktu nie pozostały na skórze powinien być w porządku.
Interesujący produkt. Nie miałam z nim do czynienia. Chyba warto spróbować skoro polecasz a cena nie straszy 😀
Warto, zdecydowanie
Post w punkt. Szukam właśnie dobrego ale łagodnego środka do mycia buzi. Physiogel by się chyba nadał Jeśli masz wrażliwą skórę to polecam Ci wodę termalną Uriage. Bardzo mi.pomogła złagodzić zaczerwienienia.
Dziękuję Faktycznie polubiłam Physiogel, więc jeśli szukasz czegoś łagodnego a jednocześnie skutecznego warto rozważyć zakup. Co do wody termalnej Uriage to ją znam i używam. Robiłam nawet na jej temat recenzję: Woda termalna Uriage – ulga dla wrażliwej skóry
Dzięki Julia nie zauważyłam
Spoko Link wrzuciłam również dla innych, bo na tę recenzję Physiogelu wchodzi sporo osób z wrażliwą skórą skłonną do podrażnień i zaczerwienień. Woda termalna URAIAGE może się u nich sprawdzić tak jak u nas Saara
Żele do mycia twarzy są dobre do oczyszczania skóry z makijażu.
Ja i tak mimo wszystko zostaję przy mydle Aleppo.
Może i ja się w końcu przekonam do Aleppo. Mam już, ale podejścia do mycia twarzy nie robiłam.
Żel zawiera min methylparaben na ktory wiele osob ma uczulenie i to moze powodowac silne reakcje