Miniony weekend spędziłam w Warszawie z okazji konferencji Meet Beauty na którą zostałam zaproszona. Ponieważ wydarzenie organizowane na Stadionie Narodowym trwało prawie całą sobotę postanowiłam, że spędzę w Warszawie 2 noce i wybrałam w tym celu Hotel Łazienkowski.
Hotel Łazienkowski*** usytuowany jest tuż obok Parku Łazienki Królewskie. Tuż obok, czyli mniej niż 5 minut spacerem
Podobną lokalizację ma Hotel Belwederski***, który w wybranym przeze mnie terminie był prawie w tej samej cenie – 410zł za dwie doby ze śniadaniami. Jednak mówiąc szczerze bardziej w moim stylu jest kameralny Hotel Łazienkowki i dlatego właśnie go wybrałam. W Hotelu spodobał mi się wystrój wnętrza. Przed dokonaniem rezerwacji oczywiście oglądałam zdjęcia.
Meble z litego drewna niezbyt często spotyka się w hotelach – zwłaszcza w trzygwiazdkowych. A ja akurat takie bardzo lubię, więc poza lokalizacją właśnie to zadecydowało o wyborze tego hotelu. Dwie doby ze śniadaniami w formie bufetu kosztowały w Hotelu Łazienkowskim 418zł, więc nieco drożej niż w Hotelu Belwederskim ze śniadaniem kontynentalnym.
Zaskoczeniem jakie spotkało mnie po przyjeździe było to, że Hotel Łazienkowski nie posiada windy. Nieduża weekendowa walizka nie stanowiła dla mnie problemu, ale w wielu sytuacjach warto mieć na uwadze, że z bagażami czy wózkiem trzeba będzie wchodzić po schodach. Brak widny jest niestety sporym minusem Hotelu Łazienkowskiego.
Pokoje w Hotelu Łazienkowskim są faktycznie urządzone przyjemnie i z dużą dbałością o detale. Mam tutaj na myśli ładne drewniane meble z dużą ilością szuflad, lampki nocne, oraz ozdobne zasłony i rolety w oknach dające przytulną atmosferę.
Plusem, który doceniam w Hotelu Łazienkowskim było dość wygodne łóżko, oraz puchowa poduszka. Naprawdę nie lubię sztucznych wypełnień poduszek, chociaż jeśli macie alergię na puch lub pierze niekoniecznie Was to ucieszy… Na każdym łóżku znalazła się również mała poduszka „jasiek”, co również nie zdarza się często. Jeśli nie lubicie gigantycznych hotelowych poduszek w pewnością to docenicie
Poza tym w pokojach Hotelu Łazienkowskiego znalazły się oczywiście: logowane ręczniki, żel pod prysznic, mydło, szampon – czyli wszystko to, czego nigdy nie używam, bo zawsze biorę swoje (3 miniaturki kosmetyków pielęgnacyjnych na wyjazd). Łazienka nie wyróżnia się może ekstra designem ale nie była bardzo mała i przede wszystkim czysta.
Spodobał mi się również przedpokój. Oprócz dużej wolnostojącej szafy i lustra był w nim wygodny podest na bagaż/do siadania, oraz duże wieszaki na odzież wierzchnią. Brakowało mi jednak dodatkowego lustra w pokoju – jestem przyzwyczajona, że w hotelach lustro usytuowane jest przy biurku, ale ten brak w moim pokoju nie przekreśla oczywiście Hotelu Łazienkowskiego jako takiego.
Jeśli chodzi o śniadania, to w Hotelu Łazienkowskim serwowane są formie bufetu. Tzw. szwedzki stół był moim zdaniem całkiem urozmaicony. Nie brakowało różnych rodzajów wędlin, serów, pieczywa, warzyw, dżemów, muesli, najróżniejszych owoców (pomarańcze, winogrona, kiwi, melon), była nawet Nutella
Nie oferowano natomiast niczego na ciepło – nie było jajecznicy, czy parówek, więc jeśli oczekujecie ciepłego śniadania możecie się rozczarować. Do dyspozycji gości był ekspres do kawy (czytałam w jakiejś recenzji, że nie ma ekspresu, ale obecnie jest już ekspres ciśnieniowy). Nie ma natomiast tostera.
Oprócz kawy i soków podczas śniadania była oczywiście herbata. Lubię być szczegółowa więc napiszę, że w sobotę był żółty Lipton, a w niedzielę to samo, plus różne smakowe herbaty Dilmah. W tym moja ulubiona zielona jaśminowa 😀 Wspominam o tym dlatego że zdecydowanie nie lubię podejrzanych herbat no name.
Minusem śniadania był z pewnością fakt, że serwowane było tylko przez jedną godzinę. Możliwie, że jest tak tylko w weekend, a w tygodniu panują inne zasady. Wg mnie krótki czas serwowania śniadania jest jednak wadą. Zwłaszcza jeśli przyjeżdżacie w interesach i macie spotkania od 8.
Jeśli chodzi o lokalizację Hotelu Łazienkowskiego to wg mnie jest dobra, aczkolwiek nie idealna. W prawdzie taksówkami bez problemu dojeżdżałam w każde miejsce Warszawy, a dla gości hotelu jest też parking. Niestety – komunikacja miejska nie jest najlepszym pomysłem dostania się do Centrum Warszawy, czy na PGE Narodowy – zwłaszcza z bagażami. Jest też za daleko aby iść na piechotę, więc lokalizacja Hotelu Łazienkowskiego jest ciekawa, chociaż specyficzna.
Mimo to ja generalnie jestem bardzo zadowolona z weekendu, który spędziłam w Warszawie i pobytu w Hotelu Łazienkowskim. Pogoda nie była w prawdzie aż tak ładna na jaką liczyłam, ale oddalony o niecałe 5 minut spacerem Park Łazienkowski pozwolił mi spędzać tam czas kiedy tylko chciałam
Jeśli lubicie ciszę i bliskość natury, a zgiełk centrum Warszawy nie jest Wam potrzebny do szczęścia, to zdecydowanie polecam Wam Hotel Łazienkowski.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
20 komentarzy do "Hotel Łazienkowski *** w Warszawie – moja opinia"
Lubię warszawskie Łazienki. Fajnie się tam biega zwłaszcza po wzniesieniach Taki hotel to byłoby coś dla mnie. Muszę się kiedyś wybrać 😀
Widziałam sporo biegaczy w Łazienkach. Pewnie też dlatego że nie wszystkie ścieżki są utwardzone i biega się trochę jak po lesie. Mam nadzieję że uda Ci się tam wybrać
Bardzo przyjemny hotel. Byłam w zeszłym roku. Przytulne pokoje są odziennie sprzątane i jest miła obsługa. Lokalizacja jest świetna jeśli ktoś chce wypocząć i lubi muzea bo wszystkie atrakcje Łazienek są na wyciągnięcie ręki.
Zdecydowanie się zgadzam Pokój faktycznie był codziennie sprzątany (prócz niedzieli kiedy wyjeżdżałam).
Hotel wygląda świetnie – drewniane meble to moja słabość – mają jakiś taki swój oryginalny charakter czy nawet duszę. Brak windy to kłopot przy dużym bagażu, ale zawsze można poćwiczyć kondycję po schodach. Mała poduszka – zawsze zabieram ze sobą. Nie umiem zasnąć gdy mam za nisko głowę – tutaj nie będę musiała zabierać.
Dlatego właśnie spodobało mi się wnętrze Hotelu Łazienkowskiego. Nie było takie zimne i bezosobowe jak w niektórych hotelach.
Jeżeli chodzi o wnętrze tego hotelu to nie za bardzo mi się podoba. Ale jedzenie jakie widać na śniadaniu wszystko nadrabia 😀
Śniadanie faktycznie było różnorodne i obfite czyli takie jak lubię najbardziej A co do wnętrza do każdy ma swój styl. Ja akurat lubię takie przytulne wnętrza.
Bardzo piękne miejsce! A Łazienki w Warszawie są przecudowne! Uwielbiam tam wracać!
Łazienki to takie relaksujące i spokojne miejsce, jak nie w Warszawie
Chciałam narzeczonemu zrobić niespodziankę i zabrać go gdzieś do Warszawy na taki fajny weekend. Teraz już wiem, gdzie będzie nasz nocleg 😉 dziękuję Julia
Bardzo proszę Mam nadzieję że fajnie spędzicie czas
Ciekawa recenzja. Strasznie szczegółowo wszystko opisałaś i myślę że takie informacje będą pomocne 😀 Może dobrym pomysłem byłoby zamieszczanie recenzji hoteli częściej. Ja zanim zarezerwuję hotel czytam opinie w necie.
Dziękuję Joanna. Pewnie masz rację i możliwe że pojawi się więcej podobnych recenzji, aczkolwiek nie zawsze chcę aż tak pokazywać swoją prywatność w sensie gdzie i kiedy byłam
Wczoraj rozmawiałam z chłopakiem, gdzie pojedziemy na wakacje i na pewno 2 albo 3 dni spędzimy się w Warszawie. Dzięki Twojej recenzji już chyba wiem, gdzie się zatrzymamy
Cieszę się że pomogłam Miłego pobytu!
Przyznam, że pokoje w tym hotelu prezentują bardzo ciekawie, zwłaszcza meble, co nie zdarza się aż tak często. Do tego oczywiście ciekawa lokalizacja. Z przyjemnością bym się tam wybrała i może nawet będę mieć okazję już za kilka tygodni pojawić się w Warszawie
W 2014 roku robilam tam chrzciny corki i rezerwowalam pokoje dla gosci na ktore dostalismy rabat.obsluga mila jedzenie i ciasta smaczne i duzo.Reszte jedzenia ktore zostalo zostalo nam przygotowane do zabrania i w ten sposob mielismy nastepnego dnia obiad dla calej rodziny;)cicho i kameralnie polecam
Byłam w tym hotelu i jak najbardziej byłam zadowolona. Miłe i dość klimatyczne miejsce. Mam nadzieję, że jeszcze tam pojadę.
Ja również