W ostatnich dniach po raz pierwszy wypróbowałam odżywkę białkową That’s the Whey, która znalazła się w subskrypcyjnym pudełku Fitlovebox. Dziś pokażę koktajl na bazie tej odżywki, oraz całą zawartość wrześniowego box’a. Zapraszam!
Wraz z popularyzacją ćwiczeń i zdrowej diety bardzo modne zrobiły się odżywki białkowe. Dotąd kojarzyły mi się raczej z pakerami na siłowniach, którzy szybciej chcą zbudować dużą masę mięśniową. Mam jednak wrażenie, że odżywki białkowe stały się teraz wszechobecne. Z pewnością kojarzycie przepisy na cista czy koktajle na bazie aromatyzowanych odżywek białkowych. Sama pewnie nigdy bym żadnej nie spróbowała, gdyby nie comiesięczna subskrypcja pudełka Fitlovebox. We wrześniowym Fitlovebox’ie były dwie saszetki odżywki białkowej SportDefinition THAT’S THE WHEY®, więc zwyciężyła ciekawość i zrobiłam z niej koktajl!
SportDefinition THAT’S THE WHEY® to najwyższej jakości odżywka białkowa, w skład której wchodzi koncentrat oraz izolat białka serwatki (WPC, WPI). Zwierzęce źródła protein gwarantują znakomity aminogram, który jest bardzo zbliżony do profilu aminokwasowego białka ludzkiego.
Jedna saszetka 30g to jedna porcja odżywki. Można zmieszać ją z 200ml wody, lub odtłuszczonego mleka. Dla mnie koktajl bez owoców nie istnieje, więc zblendowałam jeszcze banana. W efekcie uzyskałam gęsty, mega słodki koktajl bananowo – waniliowy, który jest napojem funkcyjnym. Jak przeczytałam na stronie producenta:
Sport Definition THAT’S THE WHEY® jest bogate także w glutaminę, która wykazuje silne działanie antykataboliczne (podobnie jak aminokwasy rozgałęzione BCAA) oraz wpływa pozytywnie na prawidłową pracę układu pokarmowego. Często spotyka się opinie, że warto stosować odżywkę białkową podczas odchudzania – to prawda, ponieważ przyczynia się ona do podkręcenia metabolizmu! Oczywiście nie tak jak spalacz tłuszczu, jednak fakt, że proces trawienia białka wymaga większego nakładu energii niż sam proces dostarcza jest w tej kwestii bardzo istotny i może przyśpieszyć utratę zbędnych kilogramów wagi.
Składniki: Koncentrat białka serwatki (WPC), izolat białka serwatki (WPI), kakao1, aromaty, substancja zagęszczająca (karboksymetyloceluloza), barwniki (antocyjany2, czerwień buraczana2,3,4,5, beta-karoten4,6,7), koncentraty owoców w proszku, regulator kwasowości (kwas cytrynowy4,5,6), sól1, substancja słodząca (sukraloza), skoncentrowany proszek z owoców.
Czy wprowadzę odżywkę białkową do swojej stałej diety? Przyznaję – na pewno nie. Jest zbyt słodka i jak dla mnie chemiczna. Niekoniecznie mam ochotę jeść aromaty i karboksymetylocelulozę, czymkolwiek ona jest 😉 Ale spróbowałam osławionych WPC, czego – gdyby nie Fitlovebox – nigdy bym nie zrobiła.
Pozostałe elementy wrześniowego pudełka Fitlovebox są już jak najbardziej w moim stylu!
- 2 opakowania herbat ziołowych ZIELNIK DOZ: Dbam o trawienie, oraz Dbam o dobry sen.
Mieszanka ziół mięty, anyżu, kopru włoskiego, kminku zwyczajnego oraz lukrecji posiada właściwości wspomagające aktywne trawienie. Natomiast Herbatka ziołowa z melisą i rumiankiem jest polecana dla osób mających trudności z zasypianiem. U mnie podobne mieszanki ziołowe to podstawa naturalnej apteczki, dlatego super, że znalazły się w pudełku.
- Jagły ekspandowane Soligrano.
W sierpniowym pudełku Fitlovebox (cała zawartość TUTAJ) był eko orkisz ekspandowany Soligrano. Naprawdę go polubiłam. Co więcej ostatnio częściej chrupię ekspandowane zboża, bo są świetną i zdrową przekąską. Jagły jak najbardziej na plus.
- Baton Aloha Zmiany Zmiany
W składzie samo zdrowie: daktyle, figi, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik, kokos o nierafinowany olej kokosowy. Zdrowa i smaczna przekąska, którą warto mieć w domu lub wziąć na wynos. Jedyne ale… wysoka cena. 7zł za batonik jest mało konkurencyjne choćby dla Snickersa, ale baton Aloha jest moim zdaniem smaczniejszy niż baton WARSZAWSKI.
- Suszone krążki jabłek bez skórki OVOCHIPS
Wymieniam je na końcu, ale to moja ulubiona przekąska! Jabłka jem chętnie w każdej postaci w tym również suszone. Suszone krążki jabłek bez skórki OVOCHIPS są wyjątkowo dobrej jakości: chrupkie, ale odpowiednio miękkie, bez żadnych twardych części, a nawet bez skórki. Na stronie OVOCHIPS widziałam, że jest jeszcze wersja z jabłek cynamonem, a nawet jabłek z chilli. Przyznam, że to kuszące
Jestem zadowolona z zawartości wrześniowego pudełka Fitlovebox. Chodzi w końcu o to, aby odżywiać się zdrowo i różnorodnie.
Comiesięczna subskrypcja zapewnia dostawę nowości. Odżywki białkowej pewnie nigdy bym nie spróbowała, gdyby nie pudełko, a pozostałe przekąski i zioła z pewnością wpisują się w zdrowy styl życia jaki prowadzę
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
36 komentarzy do "Odżywka białkowa i pudełko ze zdrową żywnością Fitlovebox wrzesień 2016"
Pudełko ciekawe ale zawartość słabsza niż poprzednich edycji.
Po prostu to pudełko ma trochę inny charakter. W sierpniu i wrześniu nie było za bardzo wytrawnych produktów, ale jak dla mnie zdrowe przekąski, kawa czy zioła są jak najbardziej na plus.
Ja wolałabym coś konkretniejszego. Makaron, zdrowe kasze, olej kokosowy. W poprzednich pudełkach były lepsze rzeczy. Mam nadzieję że po tych słodkościach coś wreszcie się zmieni i będzie więcej konkretów.
Wydaje mi się że Fitlovebox’owi o to chodzi aby pudełka były urozmaicone. Gdyby cały czas były kasze, ryże itp. to pewnie pojawiłyby się zarzuty że wieje nudą. A tak można spróbować tych batonów o których istnieniu nie miałam pojęcia
To akurat prawda. W życiu nie słyszałam o połowie firm które dają produkty do tego pudełka
Też jestem zadowolona z Fitlovebox Jak zwykle dostarczone do Sister w tym miesiącu nie zawiodło. Chipsy jabłkowe są najlepsze jakie jadłam, herbatka też zawsze się przyda. Białko nie mój klimat więc jeszcze nie próbowałam ale jagły już zjedzone do porannej owsianki
Super że jesteś zadowolona Joanna Ja akurat owsianki nie lubię ale wszelkie zboża ekspandowane chrupię bardzo chętnie
Ogólnie pudełeczko spoko, ale uważam że za tą cenę jak jest teraz to powinno być w środku coś jeszcze.
Trochę się zgodzę, bo dobrych i zdrowych produktów nigdy za wiele.
Te jabłkowe chipsy są genialne! Masz rację że chrupiące i miękkie. Nie to co twarde mango Puffins miesiąc temu…
Puffins mnie trochę zawiodło, sądziłam że ich suszone owoce są perfekcyjne. Z kolei OVOCHIPS są świetne, dobrze że się o nich dowiedziałam na pewno jeszcze się skuszę!
Ciekawe jest to pudełko. Mówiąc szczerze pierwszy raz o nim słyszę ale taka idea mi się podoba. Pudełeczka kosmetyczne już przetestowane to pora na pudełko z jedzeniem
To fajnie, że pokazałam Ci coś nowego Ja akurat do boxów kosmetycznych nie jestem przekonana, ale do żywieniowych już jak najbardziej tak
Ja jestem rozczarowana tym pudełkiem… Próbka białka – serio? Rozdają takie na siłowniach. Poza tym wartość produktów w pudełku jest niższa niż koszt samego pudełka. Myślałam że po podwyżce będzie jeszcze lepiej a tutaj widać tendencję spadkową jak w innych pudełkach. Mam nadzieję że następny box będzie lepszy bo inaczej rezygnuję z subskrypcji.
Również jestem ciekawa co będzie w październiku. Wrześniowy i sierpniowy box były raczej przekąskowe i słodkie, więc może tym razem będzie bardziej wytrawnie? Nie wiadomo. Ale o to chyba chodzi w takiej subskrypcji, prawda?
No niby tak… Ale mam wrażenie że jakoś tak mniej się starają :/ Połapali klientki to już nie starają się tak z przepisami, wkładają rzeczy niskiej wartości i od 3 miesięcy ekspertka żywieniowa jest ta sama. No nie wiem… Może to tylko moje wrażenie. Zobaczymy co będzie dalej.
Fajny wpis Julia. Byłam ciekawa czy jeszcze subskrybujesz to pudełko. W mój gust wpisało się super. Z tym że ja herbaty DOZ i odżywkę już znałam Poza tym sam same nowości do zjedzenia. Nie rozumiem krytyki boxa. Taka jest idea subskrypcji że nie wiadomo co trafi się w środku. Wszystkim nie dogodzisz.
Jestem rozczarowana bo zapłaciłam 49 złotych za subskrypcję boxa którego wartość to może 30 złotych. Cena teraz wzrosła do 59. O to mi chodzi że się nie opłaca. Dotąd sądziłam że w subskrypcji powinno się dostać rzeczy o większej wartości niż koszt pudełka. Przynajmniej tak jest w kosmetycznych…
Na razie nie rezygnuję i zobaczę za miesiąc. Mam nadzieję że to tylko wypadek przy pracy i w październiku Fitlovebox weźmie sobie do serca opinie klientów i bardziej się postara.
Dziękuję Faktycznie ciężko wszystkim dogodzić bo każdy oczekuje trochę czego innego po subskrypcji. Ja jestem zadowolona z Fitlovebox. Chodzi w końcu o to, aby testować nowe smaki i próbować nowych, zdrowych produktów. Dlatego Fitlovebox nie zawodzi – każde pudełko jest inne i nawet jeśli tematem są akurat przekąski, to – o ile są zdrowe – wszystko się zgadza
Całkiem fajna zawartość. Nie żałuję że nie miałam subskrypcji bo łatwo można dostać wszystkie produkty. Mimo wszystko fajne pudełeczko.
Faktycznie, ale warto wziąć pod uwagę że nie wszystkie produkty można kupić w jednym miejscu i jeszcze z dostawą do domu.
Ładne zdjęcia Widziałam już to pudełko na jakimś blogu ale u Ciebie wygląda jakoś tak bardziej zachęcająco
Sama lubię trochę eksperymentować w kuchni. Zastanowię się nad subskrypcją chociaż wolałabym więcej słonych produktów jak inne dziewczyny które tu pisały komentarze.
Dziękuję, bardzo mi miło Ines Ja uwielbiam testować nowe smaki, więc Fitlovebox jest dla mnie idealny. Myślę że w kolejnych pudełkach pojawi się więcej słonych produktów – pewnie starają się żeby nie było nudno i raz jest słono, a raz słodko
Pewnie masz rację Julio. Ciekawe czy fitlovebox zwróci uwagę na opinie sowich klientów. No i co włożą do październikowego pudełka.
Na pewno słuchają opinii klientów, tak mi się wydaje Problemem może być tylko to, że każdy oczekuje trochę czegoś innego Też jestem ciekawa co będzie w październikowym pudełku Fitlovebox, bo póki co nie ma żadnych podpowiedzi.
Kiedyś miałam okazję spróbować takiej odżywki białkowej i one naprawdę są przepyszne! Czekoladowe najlepsze 😉
Dosyć ciekawe te pudełko ale ja z niecierpliwością czekam na październikowe, oby było coś ciekwego co potrafi rozgrzać
Ciekawe co będzie w październikowym fitlovebox. Może być praktycznie wszystko, bo póki co nie robią żadnych pudełek tematycznych. Jedna wielka niewiadoma. I w sumie jak dla mnie to dobrze
Hejka mam pytanko.
Czy wiesz coś może o fitlovebox na pażdziernik?
Na ig nic nie wrzucili od miesiąca na ig też milczą. Czy w ogóle działają jeszcze?
Skoro o tym mowa też jestem ciekawa. Zawsze dawali podpowiedzi co będzie w następnych pudełkach albo wrzucali przepisy… Teraz kompletna cisza. Po rozczarowaniu wrześniowym boxem liczę że sięzreflektują i ten będzie fajniejszy. Wiesz coś Julia?
Październikowy Fitlovebox ma być wysłany dzisiaj kurierem, więc powinien dotrzeć na jutro. Ciekawa jestem jaka będzie jego zawartość po przekąskowym boksie wrześniowym.
Dzięki Julia za odpowiedź. Mam nadzieję że tym razem się nie zawiodę!
Ja również. Daj znać co sądzisz o Fitlovebox, który dotrze jutro.
Z tego co wiem to Fitlovebox działa normalnie i wysyłka przewidywana jest terminowo.
Pudełko październikowe przyszło wczoraj i jestem bardzo zadowolona Po wrześniowej wtopie już miałam rezygnować ale cieszę się że nie przerwałam subyskrypcji. Box jest super
Cieszę się że jesteś zadowolona
Przy okazji wklejam link do mojej dzisiejszej publikacji na temat październikowego Fitlovebox’a: FITLOVEBOX październik 2016 – co sądzę o zawartości pudełka?