Jako posiadaczka skóry wrażliwej i problematycznej przetestowałam wiele kosmetyków. Może nawet zbyt wiele 😉 Dlatego dziś wpis na temat tego co się u mnie sprawdza na dłuższą metę.
Wszystkie 4 produkty które pokażę w tym wpisie są marki YASUMI. To właśnie ekskluzywne kosmetyki gabinetowe YASUMI świetnie sprawdzają się u mnie już od kilku miesięcy. W tym wpisie pokażę cztery, które zasługują moim zdaniem na szczególną uwagę.
1. ŁAGODNY PRODUKT DO OCZYSZCZANIA SKÓRY I DEMAKIJAŻU – Pianka myjąca do codziennego oczyszczania i demakijażu każdego rodzaju cery Cleansing Foam YASUMI (150ml/39zł).
Absolutna podstawa w pielęgnacji każdej cery, to dobry kosmetyk oczyszczający. Prosta sprawa, ale wybór jest niestety dość trudny. Przynajmniej mnie ciężko było znaleźć produkt, który byłby łagodny, a jednocześnie głęboko oczyszczał cerę.
Taka jest właśnie pianka YASUMI. Dokładnie oczyszcza skórę, nie podrażnia i ma całkiem rozsądną cenę. Poświęciłam jej osobną recenzję, więc jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam do publikacji: Pianka YASUMI – moje odkrycie do demakijażu skóry wrażliwej.
2. ŻEL ALOESOWY – Łagodzący żel aloesowy Aloe Vera Gel YASUMI (100ml/49zł)
Żel z aloesu ma wspaniałe właściwości pielęgnacyjne, więc zawsze mam go w kosmetyczce. Łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Można go stosować twarzy i całego ciała. Żel aloesowy ma również znakomite działanie nawilżające. Nadaje się praktycznie do każdego rodzaju skóry, czy to suchej czy trądzikowej i tłustej.
Przy skórze wrażliwej żel aloesowy sprawdza się bardzo dobrze jako kosmetyk uniwersalny – z jednej strony nawilża, z drugiej łagodzi podrażnienia i zaczerwienienie. Ostatnio używam Łagodzącego żelu aloesowego Aloe Vera Gel YASUMI.
Lubię go ze względu na wyrazisty świeży zapach i odczuwalne działanie chłodzące. Chociaż nie jest to 100% naturalny żel aloesowy ma bardzo dobre działanie nawilżające i kojące. Podoba mi się również opakowanie – higieniczna tubka. Jestem z niego zadowolona.
Łagodzący żel aloesowy Aloe Vera Gel YASUMI – składniki (INCI): AQUA (WATER), GLYCERIN, PROPANEDIOL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, CARBOMER, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SODIUM HYDROXIDE, PHENOXYETHANOL, PARFUM, CI 42090 (BLUE 1).
3. TONIK ZŁUSZCZAJĄCY Z KWASEM – Tonik z kwasem laktobionowym Lactobionic Acid Toner YASUMI dermo & medical (200ml/59zł).
Długo sądziłam, że mając wrażliwą skórę od wszelkich kwasów trzeba trzymać się z daleka. Tymczasem okazuje się, że to nieprawda. Trzeba tylko dobrać dla siebie odpowiednio łagodny kwas. I… to jest chyba najtrudniejsze zadanie.
Tej jesieni przeprowadziłam kurację dwoma kwasami – laktobionowym i azelainowym. Jestem bardzo zadowolona z jej efektów. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to zerknijcie do publikacji: Moja jesienna kuracja kwasami: kwas laktobionowy i azelainowy, w której dość szczegółowo wszystko opisałam.
Aktualnie, stałym elementem mojej wieczornej pielęgnacyjnej rutyny jest Tonik z kwasem laktobionowym Lactobionic Acid Toner YASUMI dermo & medical (59zł/200ml).
Tonik jest przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju skóry ze szczególnym uwzględnieniem cery z problemem łuszczycy, AZS, nadmiernego przesuszenia i trądziku różowatego. Jeśli więc męczy Was któraś z tych przypadłości warto rozważyć wprowadzenie do swojej pielęgnacji toniku z kwasem laktobionowym.
Tonik z kwasem laktobionowym YASUMI jest bardzo przyjemny w stosowaniu. Ma łagodny zapach i nie podrażnia skóry. Wręcz przeciwnie – mimo że ma w nazwie kwas – to łagodzi stany zapalne, nie powoduje zaczerwienienia i przy dłuższym stosowaniu wiąże wodę w skórze.
Jedynym minusem toniku jest moim zdaniem opakowanie z atomizerem, które trochę nie pasuje mi do tego produktu. Jeśli jednak chodzi o działanie, to jestem z tego toniku bardzo zadowolona. Jak wspominałam stosuję go codziennie wieczorem. Po oczyszczeniu twarzy szczoteczką soniczną przecieram skórę tonikiem z kwasem laktobionowym i nakładam krem. W ciągu kilku tygodniu zużyłam niecałą połowę opakowania, więc dodatkową zaletą toniku jest jego spora wydajność.
Tonik z kwasem laktobionowym Lactobionic Acid Toner YASUMI dermo & medical – składniki (INCI): AQUA (WATER), LACTOBIONIC ACID, GLYCERIN, MALTOOLIGOSYL GLUCOSIDE/ HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE, PHENOXYETHANOL, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SODIUM HYDROXIDE, TETRASODIUM GLUTAMATE DIACETATE, PARFUM.
4. Produkt S.O.S – Serum redukujące zaczerwienienia YASUMI Red-Off Intensive Care dermo & medical (10ml/49zł)
Jeśli szukacie czegoś, co naprawdę intensywnie i szybko działa na podrażnienia skóry, to warto zainteresować się tym serum. Serum redukujące zaczerwienienia YASUMI Red-Off Intensive Care (49zł/10ml) ma potężną dawkę składników aktywnych: Teleangyn® który redukuje rumień i zaczerwienie (5%), Niacynamid (5%) i Arnika górska (1%).
Specjalistyczny preparat o działaniu przeciwzapalnym, łagodzącym i obkurczającym rozszerzone naczynia krwionośne. Stanowi zintensyfikowaną formę pomocy dla skóry z tendencją do zaczerwienienia, rozszerzonych naczyń krwionośnych i z problemem trądziku różowatego.
Substancjami czynnymi preparatu są Teleangyn®, niacynamid oraz arnika górska, wykazujące działanie obkurczające oraz uszczelniające naczynia krwionośne i redukujące rumień. Ekstrakt z korzenia lukrecji posiada silne właściwości przeciwzapalne i nawilżające. Łagodzi podrażnienia oraz działa przeciwobrzękowo. Wspomaga regenerację komórkową, przyśpiesza proces gojenia ran, drobnych uszkodzeń skóry i wyprysków. Dodatkowym walorem preparatu jest przyspieszenie gojenia się mikrowylewów podskórnych oraz siniaków.
Regularne stosowanie YASUMI Red Off Intensive Care redukuje zaczerwienienie, zmniejsza reaktywność naczyń krwionośnych, koi i regeneruje skórę, pozostawiając ją gładką i wyciszoną.
Przy skórze suchej serum YASUMI Red Off Intensive Care stosować je rano i wieczorem, przy tłustej tylko na noc. Wystarczy dwie-trzt krople nałożone pod krem. Serum ma neutralny zapach, łatwo się rozprowadza a przede wszystkim fantastycznie łagodzi podrażnienia i wyrównuje koloryt skóry. Poza tym ma dodatkowe działanie przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Bonusem, którego na pewno nie spodziewałabym się po serum jest redukcja cieni pod oczami. Dlatego jeśli szukacie kosmetyku, po którym od razu widać że działa to zdecydowanie polecam serum Red-Off YASUMI.
To cztery kosmetyki do wrażliwej cery, które znakomicie sprawdzają się u mnie od kilku miesięcy i które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Dajcie znać, jakie są Wasze niezbędniki w pielęgnacji skóry wrażliwej.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
34 komentarzy do "4 kosmetyczne niezbędniki dla skóry wrażliwej – mój subiektywny wybór"
Bardzo ciekawy wpis Julio. Szczególnie zainteresował mnie ten żel aloesowy.
Dziękuję Żel aloesowy YASUMI ma tę dodatkową zaletę że od razu chłodzi i pięknie pachnie, więc jak najbardziej polecam.
Ciekawe kosmetyki i strasznie mi się podobają zdjęcia 😀
Dziękuję Zimowe światło jest trochę problematyczne, ale chyba daję radę
Dajesz dajesz
Ja po Twojej recenzji pianki zamówiłam ją u Mikołaja Używam codziennie i jestem MEGA zadowolona! Rewelacyjnie oczyszcza buzię z wszelkich zanieczyszczeń. Wystarczy odrobinka żeby poczuć efekt. Dzięki za polecenie. Z pewnością jeszcze się pokuszę o zakup innych rzeczy które polecasz
Super że pianka YASUMI którą polecałam tak dobrze się u Ciebie sprawdza!
Tonik złuszczający to u mnie podstawa. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego
Ja od dłuższego czasu już też Często pomijałam tonik w pielęgnacji, sądząc że nic nie robi, tymczasem jednak działa. A przy tomiku złuszczającyn naprawdę widać różnicę.
Akurat nie mój typ cery ale żel aloesowy zawsze się przydaje!
Zdecydowanie! Odkąd odkryłam żel aloesowy zawsze mam go w kosmetyczce. Mega uniwersalny i skuteczny dla każdej skóry!
Kwas laktobionowy raczej nie jest dla mnie ale azaleinowy już jak najbardziej tak. Stosuję na przebarwienia odkąd wyczytałam u Ciebie że działa. Rzeczywiście już widać rezultaty 😀 Zrobiłam sobie zdjęcie i idzie to powolutku ale mam nadzieję że do lata będą super efekty.
Super, że widzisz efekty kuracji Joanna! Trzymam kciuki, aby były w pełni satysfakcjonujące
Ten krem który pokazujesz znam bardzo dobrze i świetnie się u mnie spisuje. Toniku jeszcze nie próbowałam ale myślę że też mogłabym się z nim polubić. Dobrze że cena nie straszy. W sumie jest tańszy niż płyn złuszczający Clinique
Płyn zluszczający Cliniaue nie jest zły, ale ma alkohol który wysusza skórę. Widzę ogromną różnicę w porównaniu do toniku z samym kwasem. Dlatego stawiam na tonik Yasumi i też Ci polecam, tym bardziej że krem Yasumi z kwasem laktobionowym się u Ciebie sprawdza
Fajny wpis Julio. Lubię wszelkie kosmetyczne podsumowania więc możesz robić takie częściej jak o mnie chodzi W temacie Yasumi to fajna firma. Kosmetyki mają tańsze niż np Orgins a w moim odczuciu składy są lepsze i działanie mają super. Bardzo lubię ich ampułki do twarzy bo wyraźnie pomogły. Ich peelingi do ciała są po prostu genialne, a rozgrzewający balsam antycellulitowy to najlepszy taki kosmetyk jakiego używałam.
Dziękuję Monia Też lubię takie bardziej zbiorcze wpisy kosmetyczne, więc postaram się robić częściej (chociaż przyznam szczerze że wymagają więcej pracy). Kosmetyki YASUMI naprawdę świetnie się u mnie sprawdzają, z tego co próbowałam do twarzy nic mnie nie zawiodło. Widziałam że mają ciekawą ofertę też do ciała W ogóle wybór mają duży, ale dla mnie najistotniejsze jest że odpowiadają na konkretne problemy skóry. I że na obietnicach się nie kończy!
Miałam z Yasumi tylko jeden kosmetyk krem pod oczy z peptydami. Był w takim śmiesznym opakowaniu a la strzykawka Świetny był. Sama nie wiem czemu do niego nie wróciłam. Teraz wybór to mają przeogromny!
Yasumi to marka gabinetowa, więc mają kosmetyki i urządzenia w odpowiedzi chyba na każdy problem skóry.
Jak na razie marka Yasumi i jej produkty mnie nie zwiodły, dlatego chętnie wypróbuje także i tych
Od dawna szukałam czegoś, co ma właściwości chłodzące! Dzięki Jula 😉
Bardzo proszę Aga
Super recenzja! Yasumi ma dobre kosmetyki, które na prawdę sprawiają, że skóra prezentuje się o wiele lepiej.
Dziękuję! Zdecydowanie się zgadzam co co Yasumi. Bardzo polubiłam tę markę
Skóra wrażliwa musi być odpowiednio pielęgnowana. Bez tego ani rusz, wiem coś o tym, bo sama muszę uważać..
I ja mam skórę wrażliwą, ale staram się ją odpowiednio pielęgnować. Wystarczy, że kilka dni odpuszczę i już mam jakieś krosty
Ja jeszcze bym dodała ściągnięcie i zaczerwienienia. Eh…
Osobiście wolałabym mieć skórę wrażliwą, nić mieć skórę przetłuszczającą się… Nawet nie wiesz, co muszę przechodzić codziennie.
Współczuję, bo wiem. Kiedyś miałam ten problem i niestety przez wiele błędów pielęgnacyjnych jakie popełniałam moja skóra stała się atopowa, problematyczna i generalnie wrażliwa, więc trochę Cię rozumiem. I tak źle i tak niedobrze.
U mnie do skóry wrażliwej szczególnie nadaje się aloes! Jest świetny na wszelkie niedoskonałości 😉
Czyli się zgadzamy że aloes jest super
Jak polecasz to wypada sprawdzić Myślę, że będzie to dobry strzał
Ja jestem właśnie na etapie kupna żelu aloesowego. Jest świetny. Przynajmniej tak widzę po opiniach u Ciebie i w ogóle w necie
Żel aloesowy zdecydowanie warto mieć. Świetny i uniwersalny