Wiecie że mam wrażliwą skórę i wybieram łagodne kosmetyki. Dla jej dobrej kondycji dość istotne okazało się również to, w czym piorę ubrania. Dlatego dziś kilka słów o moim ostatnim odkryciu. Nie martwcie się. Nie jest ekologiczne level hard i zdecydowanie wygodne
Sposób użycia jest taki sam jak zwykłego proszku do prania. Żadnego bawienia się w orzechy piorące, mieszania składników, dobierania odpowiednich proporcji. Trafiłam na coś naturalnego, ale równie wygodnego w użyciu jak standardowy proszek Mowa o naturalnym proszku do prania polskiej marki Celina.
W sprzedaży są dwie wersje: Soda piorąca Celina do bieli (opakowanie 1kg/35zł), oraz Soda piorąca Celina UNI-COLOR do wszystkich rodzajów kolorowych tkanin (opakowanie 1kg/35zł).
Sody piorące Celina od tradycyjnych detergentów różni naturalny skład. Nie zawierają SLS’ów, SLES’ów, fosforanów, wybielaczy na bazie chloru ani szkodliwych sufraktantów. Dlatego okazały się doskonałe dla mojej wrażliwej, problematycznej skóry.
Dowiedziałam się również, że produkty Celina są na tyle delikatne, że są odpowiednie do prania ubranek niemowlęcych, oraz pieluch wielorazowych. Jeśli więc szukacie czegoś do tych celów – to kolejna zaleta sód piorących.
Poniżej zamieściłam zdjęcia z dokładnym składem Sody piorącej Celina do bieli i Sody piorącej Celina UNI-COLOR. Porównajcie z proszkiem do prania, który macie w domu
Skład składem, ale pewnie istotne jest dla Was czy to w ogóle działa Dopiera plamy, nadaje tkaninom świeżość itd. Moja odpowiedź brzmi: TAK! Okazuje się, że ekologiczny proszek do prania wcale nie jest gorszy niż ten mainstreamwy
Sody piorące Celina są mega uniwersalne. Nadają się do wszelkich pralek i tkanin, działają w temperaturze 30°C-60°C, można prać w nich ręcznie. Testowałam je na różnych materiałach i nie odnotowałam żeby coś było nie tak. Ubrania są czyste, świeże, nie niszczą się, nie zmieniają fasonów i nie mechacą. Mam wręcz wrażenie, że sody piorące Celina są delikatniejsze od standardowych proszków.
Zarówno wersja do kolorów jak i do białych tkanin bardzo przyjemnie pachnie. Kompozycje zapachowe Celina to cytrusowe nuty, które zdecydowanie mi odpowiadają. Nadają praniu świeżości, a przy tym nie są zbyt nachalne by konkurować z perfumami, czy działać drażniąco na alergików. Zatem zapachy sód piorących Celina jak najbardziej na plus.
Kolejnym plusem jest też na pewno brak wypełniaczy. Dzięki temu opakowanie naturalnego proszku o wadze 1kg wystarcza na ok. 30 prań. Standardowy detergent dla takiej wydajności musi ważyć aż 4,5kg! Trzeba go przytaszczyć do domu i gdzieś przechowywać, dlatego uważam, że jeśli można mieć mniejsze opakowanie i równie wydajny produkt to warto skorzystać.
Co do opakowania, to z pewnością jest oryginalne. Styl pin up, czyli retro lat pięćdziesiątych oczywiście nie każdemu musi odpowiadać, ale z pewnością jest to coś ciekawego wśród detergentów Ja doceniam na przykład fakt, że sody piorące Celina zamknięte są w zakręcanych opakowaniach z plastiku. Dzięki temu zapach proszku nie wietrzeje, produkt nie rozsypuje się łazience i mam pewność że nie rozsypie go mój Kot
Generalnie jestem bardzo zadowolona z sód piorących Celina. Są łagodne dla skóry, naturalne, przyjemnie pachną i dobrze spełniają swoje piorące zadanie. Dodatkowo to produkt naprawdę eko: w pełni biodegradowalny, naturalny, a producent informuje nawet że… wegański.
Celina to firma polska, co jest dla mnie kolejną zaletą. W sprzedaży są na razie tylko dwie sody piorące o których tu pisałam, ale widziałam na stronie Celina, że planowane jest wprowadzenie kolejnych ekologicznych środków czystości: kostek do zmywarek, oraz płynów myjących.
Chętnie je wypróbuję, gdy tylko pojawią się w sprzedaży. Jeśli mają być równie dobre jak ekologiczne proszki do prania Celina, to chyba nigdy już nie wrócę do chemicznych detergentów.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
26 komentarzy do "EKO pranie – jak sprawdziły się naturalne proszki Celina?"
Jak zużyję mega zapasy proszków które mam w domu (mój M kupił zapas na pół roku!) to chętnie wypróbuję
A ja myślałam że robię duże zapasy niektórych rzeczy…
O tej firmie akurat nie słyszałam ale z polskich proszków z sodą dobry jest EKO Proszek do prania kolorów Slow Clean firmy PUPUS. Ma tylko 3 składniki i dopiera bardzo ładnie niestety minusem jest to że praktycznie nie pachnie. Nie mam póki co pomysłu na ekologiczny odświeżacz więc ta CELINA mnie zainteresowała.
Nie znam produktów firmy PUPUS, ale faktycznie totalny brak zapachu w produkcie do prania nie jest dla mnie zaletą. Sody piorące Celina nie pachną może tak mocno jak odświeżacz, ale łagodna cytrusowa świeżość jest ich atutem.
Dość często piorę w orzechach ale muszę przyznać że mnie zainteresowałaś. Koniecznie spróbuję. Uwielbiam takie świeże zapachy.
Cytrusowe zapachy proszków Celina są naprawdę przyjemne. Jeśli lubisz, to na pewno przypadną Ci do gustu.
Niby takie super eko i biodegradowalne a opakowanie z plastyku. Mogli się bardziej postarać!
Może z czasem Celina wprowadzi do sprzedaży inne wersje opakowań, albo opakowania uzupełniające? Akurat dla mnie te zakręcane pudełka są bardzo wygodne. Na pewno lepsze niż karton czy folia jak w tradycyjnych proszkach. No i przecież segregujemy śmieci.
Kompletnie nie kojarzę tej firmy. Myślę jednak że warto spróbować. Im mniej chemii w naszych domach tym zdrowiej dla nas wszystkich
Nie ma się co niepotrzebnie truć. Dlatego to dobrze że są takie rozwiązania. Wcale nie jakieś kłopotliwe czy drogie w używaniu. Dobrze że o tym napisałaś. Ja na pewno się zainteresuję.
Pozdrawiam.
Celina to młoda polska firma, pewnie dlatego nie kojarzysz. Myślę, że tym bardziej warto było napisać o ich produktach na JulioBlogu
Również pozdrawiam
Soda piorąca? Nie słyszałam. Chociaż brzmi ciekawie. Muszę zgłębić temat….
Można gdzieś je kupić stacjonie?
Postaram się dowiedzieć i dam znać, czy sody piorące Celina są do kupienia jeszcze gdzieś poza ich sklepem internetowym. Jeśli tak to napiszę listę miejsc w kolejnym komentarzu.
Ciekawa alternatywa dla „zwykłego” proszku do prania. Podbijam pytanie gdzie można dostać stacjonarnie.
Ja jakoś w grudniu kupiłam zestaw proszków Celina na allegro. Było taniej przy zakupie 2 sztuk i stwierdziłam że wypróbuję. Zgadzam się z Twoją opinią że są fajne. Dla mnie alergika sprawdzają się super, piorę w nich wszystko łącznie z dziecięcymi ubrankami. Wydajność w stosunku do ceny też całkiem ok, więc ja również polecam.
Dzięki za komentarz Anna.
Nie słyszałam jeszcze o tej firmie ale chętnie bym spróbowała. W sumie to lepsze dla naszej skóry niż chemia z marketów.
Na własnym przykładzie mogę napisać że tak.
Podobają mi się te opakowania. Przyznam że pierwszej chwili się nie zorientowałam że to proszki do prania 😛
To chyba zaleta?
W sumie to tak 😀
Trafiłam na Twój blog już jakiś czas temu ale to mój pierwszy komentarz. Chciałam powiedzieć że podoba mi się Twoje podejście do życia i chętnie tutaj zaglądam.
Pozdrowienia.
Ilona M.
Dziękuję za komentarz Ilona Jest mi bardzo miło!
Również pozdrawiam
Gdzie takie proszki można kupić? Chciałabym spróbować czegoś nowego, niż tradycyjne, sklepowe 😉
Naturalne proszki do prania Celina można kupić w ich sklepie internetowym. Póki co nie są dostępne stacjonarnie.
Ekologiczne pranie jest bardzo ważne, chronimy zdrowie nasze i planety