Jeżeli tak jak mnie, zaczęło Was denerwować to, że ściana wokół włącznika światła szybko się brudzi, być może taki pomysł Was zainteresuje!
Brudzenie się ściany jest raczej nieuniknione, ponieważ dotykamy jej dłońmi starając się trafić we włącznik światła (często także po ciemku). Takim sposobem po pewnym czasie, obszar na ścianie wokół włącznika wygląda bardzo nieestetycznie. Oczywiście można próbować to domywać, lub odmalować ścianę. Ale ja chciałam ją po prostu jakoś zabezpieczyć. Okazało się, że producenci wyszli mi na przeciw z kilkoma pomysłami
- 1. Przezroczysta osłona ściany wokół włącznika wykonana z tworzywa sztucznego
Taką osłonę można kupić w marketach budowlanych już za kilka złotych. Jest to więc chyba najtańsza i najprostsza opcja. Osłona jest wykonana z tworzywa sztucznego i przezroczysta, więc specjalnie nie rzuca się w oczy i nie przykrywa ściany. Tego typu osłony występują w wersji kwadratowej i prostokątnej, więc można dopasować je do wielkości włącznika na ścianie. Widziałam podobne osłony w różnych kolorach, więc jeśli macie ochotę to możecie starać się dopasować osłonę do koloru ramki włącznika światła, mebli czy do koloru ściany.
- 2. Gotowa naklejka z aplikacją na ścianę
To jednocześnie ochrona i ozdoba ściany, która mnie osobiście najbardziej się podoba i na którą sama się zdecydowałam.
Gotowa naklejka kosztuje około kilkunastu złotych w zależności od firmy, wielkości i wzoru. Odpowiednio przyciętą naklejkę wystarczy bezwysiłkowo nalepić na ścianę. W tym celu trzeba jedynie zdjąć ramkę włącznika, nakleić aplikację i ponownie założyć ramkę. Gotowe
Do wyboru są najróżniejsze kolory i wzory, które zapewniają sporą dowolność aranżacji. Na stronie firmy Foldecor znalazłam np: takie stylizacje:
Nalepka wokół włącznika to taki niby drobiazg, ale jest jakby wisienką na torcie dla całej aranżacji wnętrza Ja zdecydowałam się na naklejkę welurową z kolekcji klimatydomu.pl, a konkretnie motyw kawowy, który moim zdaniem wygląda świetnie na ścianie utrzymanej w beżowej kolorystyce. Cena welurowej naklejki to 12,90zł zarówno w sklepie internetowym jak i w marketach budowlanych sieci OBI. Taka naklejka pozwala nam z jednej strony mieć gotowy, ładnie wycięty produkt, a z drugiej na pewną dozę własnej inwencji twórczej – ponieważ wystające elementy niektórych naklejek – (jak np; ziarenka kawy) możemy rozmieścić dowolnie na ścianie. Dlatego taka opcja, oraz wykonanie z weluru bardzo mi się spodobało.
Moja naklejka to również motyw kawowy, ale w nieco innym wydaniu. Ziarna kawy można było rozmieścić na ścianie dowolnie. Końcowy efekt na ścianie pomalowej farbą Dulux Kolory Świata w odcieniu Aromatyczny Kardamon prezentuje się u mnie tak:
- 3. Folia samoprzylepna na ścianę
Oczywiście nie musimy kupować gotowców i samoprzylepną aplikację możemy wyciąć sobie sami.
W marketach budowlanych na dziale tapet widziałam samoprzylepne naklejki ścienne w rolkach takich samych jak tapety. Występują one często pod nazwą okleina samoprzylepna do ścian. W marketach widziałam bardzo duży wybór wzorów, kolorów i faktur, a za cenę do 100zł można kupić całą rolkę i wyciąć zgodnie ze swoim pomysłem.W sklepach internetowych okleiny samoprzylepne często sprzedawane są z rolki na metry. To wygodne, bo można kupić odpowiednią ilość okleiny.
Naścienną nalepką można ochronić nie tylko ścianę wokół włącznika, ale również użyć jej jako ozdobę w innej części ściany. Np; na stronie e-tapety.com.pl wypatrzyłam taką aranżację.
Rolka samoprzylepnej okleiny jest oprawiona w ramkę i powieszona na ścianie. Na blacie widać jak wygląda ta forma ozdoby przed przyklejeniem.
Oto sposoby, aby zabezpieczyć ścianę wokół włącznika prądu, kontaktu, albo gniazdka elektrycznego przez zabrudzeniem, a przy okazji dodać naszemu wnętrzu nieco charakteru
Nieduży koszt, fajny efekt, łatwość wykonania i praktyczna funkcja osłony ściany wokół włącznika utwierdzają mnie w przekonaniu, że jest to niezbędny element aranżacji wnętrza!
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
22 komentarzy do "Jak ochronić ścianę wokół włącznika światła przed brudzeniem?"
Ta Twoja naklejka jest genialna i przepięknie wzbogaca całą ścianę 😉 powiedz mi tylko, co w razie remontu? Da się ją odkleić?
Dziękuję Remontem jeszcze sobie nie zawracałam głowy bo dopiero go zrobiłam. Myślę że trzeba będzie kupić nową, bo nie wydaje mi się żeby po odklejeniu dało się ją na nowo przykleić. Na szczęście nie jest droga więc można nawet wymienić kiedy się znudzi
Świetna sprawa z tymi naklejkami, najprostsze pomysły są zawsze najlepsze. Pomału szykuję sie do remontu więc będzie trzeba pomyśleć o pasującym wzorku takiej naklejki
Widziałam, że ostatnio jest coraz więcej wzorów takich naklejek, więc będzie w czym wybierać
Super ciekawostka i chętnie z niej skorzystam
Dziękuję! Cieszę się że pomogłam
Genialne! Szukam czegoś takiego ale nawet nie wiedziałam jak to się nazywa. Bardzo mi pomogłaś. Dziękuję!
Proszę uprzejmie 😀
Bardzo przydatny artykuł kochana. Wrzuciłam linka na swojego fb
Dzięki Joanna
Takie nalepki z materiału od pewnego czasu mi się podobają. Można je super dopasować do innych dodatków w mieszkaniu no i są tanie. Jestem przed remontem i pewnie wykorzystam ten pomysł
Bardzo dobry patent! trzeba będzie odmalować ściany przy włącznikach i go zastosować bo rzeczywiście widać ślady od rąk na ścianie
Kiedyś też miałam problem z pobrudzonymi ścianami. Takie naklejki nie dość, że ładne to jeszcze funkcjonalne więc również polecam!
Te naklejki są świetne. A dodatkowo nie musimy się martwić, że dzieci coś nam pobrudzą 😉
Przede wszystkim takie naklejki na ścianę są bardzo funkcjonalne. Szczególnie kiedy wszystko jest w jednym kolorze. Ja mam naklejki na ścianach salonu i jestem bardzo zadowolona
Jak myślicie, czy lepsza będzie naklejka kolorowa, czy może ta osłonka z tworzywa sztucznego? Ktoś coś wie?
Najgorzej jest z małymi dziećmi moim zdaniem – nigdy nie trafią sobie w wyłącznik i zawsze cała ściana brudna 😀
Dobrym sposobem też moim zdaniem jest oklejenie włącznika taką przeźroczystą taśmą. Chociaż te naklejki są bardziej urokliwe.
No kto by pomyślał, że to takie proste a tak mało się ich widzi w mieszkaniach
Coś w tym jest, ja takich osłon u nikogo nie widziałam. Tylko u siebie 😀
Te przeźroczyste osłony na ścianie to jeszcze dało się gdzieś zauważyć i nie specjalnie mi się podobały, ale takie kolorowe pasujące do ściany albo z ozdobnymi motywami są jak najbardziej na plus
Mam motyw kawowy na ścianie w jednym pokoju i uważam że fajnie urozmaica wnętrze