Po zimie moje włosy zaczęły się puszyć, więc zaczęłam rozglądać się za szczotką z jonizacją. Z tego wpisu dowiecie się czy warto i czy widzę jakieś efekty.
CO TO JEST JONIZACJA
Jonizacja to proces uwalniania milionów ładunków ujemnych, które osiadając na włosach neutralizują ich ładunki dodatnie. To tak z definicji W teorii włosy poddane jonizacji stają się gładsze, przestają elektryzować i łatwiej poddają stylizacji.
Na rynku jest sporo akcesoriów do jonizacji włosów: suszarki, prostownice czy lokówki. Ja zdecydowałam się na szczotkę, której celem jest głównie czesanie włosów i właśnie jonizacja.
Większość producentów zapewnia o efektach działania szczotki z jonizacją już po pierwszym użyciu. Dlatego wybór nie był łatwy. W rezultacie zdecydowałam się na szczotkę włoskiej marki GA.MA produkującej profesjonalny sprzęt dla fryzjerów. Mój model to Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care.
Standardowo szczotka kosztuje ponad 100zł, ale np w sklepie Fryzomania – Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care szczotka do włosów z jonizacją jest za 86. Jeśli chodzi o sam sklep to moja przesyłka została zapakowana i wysłana tego samego dnia w którym złożyłam zamówienie, więc paczkę miałam u siebie już na drugi dzień.
JONIZACJA I OZON
Szczotka Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care zainteresowała mnie też dlatego, że emituje ozon. Nie miałam pojęcia o istnieniu takiej opcji w szczotce do włosów. Producent obiecuje, że dzięki temu korzyść jest podwójna: Jony ujemne sprawiają, że włosy nie puszą się i nie elektryzują, a ozon działa antybakteryjnie na skórę głowy. I rzeczywiście, już po dwóch tygodniach stosowania szczotki skóra na mojej głowie przestała się wysuszać i nawet zapomniałam, że czasem pojawiały się na niej drobne krostki czy swędzenie. Dlatego zdecydowanie z ozonowaniem włosów jestem na tak, bo zauważyłam że działa.
CZY WŁOSY LŚNIĄ?
Po przeczytaniu obietnic producenta faktycznie oczekiwałam wyraźnego wygładzenia włosów już po pierwszym zastosowaniu szczotki Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care. Jednak i tak byłam zaskoczona! Bo przyznam, że tak spektakularnego efektu nabłyszczenia kompletnie się nie spodziewałam. Włosy stały się gładziutkie i naprawdę lśniące. Wiecie, taki efekt WOW!
Pomimo regularnego nakładania maski i odżywek moje włosy nie były tak błyszczące jakbym tego chciała. Po raz kolejny przekonałam się, że nie ma to jak technologia XXI wieku. (Taka aluzja do FOREO UFO) Jonizacja zamyka łuski włosów, dlatego efekt jest tak spektakularny. Jeśli nie wierzycie, zerknijcie na dowolny filmik na YouTube – naprawdę widać różnicę. Włosy po prostu w moment stają się lśniące.
EFEKTY JONIZACJI NA DŁUŻSZĄ METĘ
Po kilku tygodniach stosowania szczotki Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care efekt błyszczących włosów jest widoczny, ale nie tak spektakularny jak na początku. Chyba po prostu się przyzwyczaiłam Jednak i tak nie mam zamiaru przestać używać szczotki GA.MA, ponieważ jest bardzo przydatna w stylizacji!
STYLIZACJA WŁOSÓW
Zaletą szczotki Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care jest to że posiada trójstrefową jonizację, czyli 3 źródła emisji jonów. Dzięki temu podczas czesania strumień jonów dociera do każdego pasemka i nie trzeba tkwić przed lustrem godzinami.
Ma to znaczenie podczas układania włosów. Standardowo, szczotka Ga.ma 4D Therapy raczej prostuje włosy, ale ja traktuję ją raczej jak okrągłą szczotkę do modelowania. Przy mojej krótkiej fryzurze szczotka sprawdza się super, bo podczas działania minimalnie się nagrzewa. Mogę więc unieść włosy od nasady czy lekko wywinąć końcówki. Jeśli nie wierzycie, to przypomnijcie sobie loki robione prostownicą. No właśnie! A szczotką z jonizacją to wygodne rozwiązanie bo nie niszczy włosów tak jak tradycyjne modelowanie z użyciem ciepła.
WYGLĄD I WYGODA UŻYWANIA SZCZOTKI GA.MA THERAPY OZONE-ION DEEP CARE
Jeśli chodzi o wygląd to nie mam jest nic do zarzucenia. Jest zgrabna, lekka porównywalnie do Tangle Teezera i wygodnie leży w dłoni. Ani razu nie zdarzyło mi się jej upuścić. Szczotka zasilana jest dwiema bateriami AA (to te cieńsze paluszki). Jeśli miałabym wybór to wolałabym wbudowany akumulator, ale małe lekkie baterie też są OK.
Szczotka Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care jest też funkcjonalna pod innym względem – kluczowe elementy można rozmontować i umyć szczotkę. To zdecydowana zaleta.
ALE NA KONIEC ZOSTAWIŁAM NAJLEPSZE
Moje włosy rosną jak szalone! Szczotki Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care zaczęłam używać od razu po wizycie u fryzjera i zrobieniu pasemek, także widzę jak duży mam odrost i jestem szczerze zaskoczona. Zawsze starałam się zapuścić włosy i to trwało wieeeki. Chyba więc pora wykorzystać zdobycze technologii i mieć długie włosy 😀
PODSUMOWUJĄC:
Czy polecam szczotkę Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care? Zdecydowanie! Jeśli Wasze włosy się puszą i elektryzują, macie problemy ze skórą głowy, chcecie modelować fryzurę bez suszarki czy prostownicy, albo przyspieszyć zapuszczanie kosmyków to w tych wszystkich sytuacjach szczotka Ga.ma 4D Therapy Ozone-Ion Deep Care jest godna uwagi.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
14 komentarzy do "Szczotka do włosów z jonizacją – czy daje efekty?"
Ja mam szczotkę Braun Satin Hair Iontec. Włosy są wygładzone ale nie ulizane. Dlatego uważam że jest rewelacyjna. Wszystkim polecam.
Szczotka GA.MA sprawdza się też pod tym względem.
Nawet nie wiedziałam o istnieniu takich wynalazków 😉
Polecam się 😉 😀
Świetna recenzja Julio! Gdyby nie to że już mam szczotkę z jonizacją to bym zamówiła 😛
Ooo, a jaki masz model?
Nie znałam tej firmy ale mnie zainteresowała.
Ja zapuszczam włosy Także chyba się muszę zaopatrzyć w tą szczotkę
Zamówiłam we fryzomanii prezent dla mojej sister i faktycznie kurier był dość szybko. Sobie chyba też coś u nich sprawię
Mnie właśnie naszło na szczoteczkę z jonizacją to siedzę i opinie czytam w necie. Ciężko wybrać. Niektóre te szczotki straszliwie są drogie.
Taka szczotka to chyba coś dla mnie. Co bym nie robiła to włosy i tak się puszą eh…
Rzeczywiście widać efekty używania szczotki z jonizacją, więc jeśli masz możliwość to warto spróbować
Kupiłam ją ze względu na dobrą recenzję na tym i jeszcze jednym blogu. Jeden z najgorszych zakupów jakie zrobiłam, ostrzegam wszystkich. Prawie 100 zł za szczotkę, która ledwo rozczesuje włosy i świeci w kilku miejscach. Zero obiecywanego efektu, o pobudzaniu włosów do wzrostu się nie wypowiem, bo nie wiem, ale jeśli zależy wam na jakimkolwiek efekcie wizualnym to polecam kupić normalną, dobrą szczotkę z włosiem. Na 100% da wam lepszy efekt niż ta zabawka.
Szkoda że u Ciebie się nie sprawdziła. Wg mnie jest świetna, błyskawicznie układam nią włosy, które ładnie błyszczą. PS: ona nie służy do rozczesywania, do tego są inne szczotki, choćby Tangle Trener.