Pomyślałam że taki wpis może zainteresować wiele osób, więc jest. Opis przebiegu mojej reklamacji dostawy mebli z IKEA.
Na początek kilka kwestii technicznych. Podczas zakupów dowiedziałam się, że najbliższy termin dostawy jest prawie za 2 tygodnie i od razu go zarezerwowałam. Koszt dostawy do domu Ikea wyceniła na 300zł. Tydzień po dostawie miałam zamówiony montaż.
DOSTAWA NIE DOTARŁA
Transport z Ikea ma dotrzeć w ciągu dnia w jednym z przedziałów czasowych – co cztery godziny. Między 12.00 a 16.00 w umówionym terminie czekałam więc w domu na dostawę. Czas mijał i nie było ich widać. Zaczęłam się niepokoić.
I wtedy dostałam SMS’a, że… Dostawa będzie JUTRO! Nie dziś, tylko jutro. W dodatku w ustalonym przez firmę RHENUS przedziale godzinowym. W SMS nikt nie pytał czy właściwie mi to odpowiada…
ZGŁOSZENIE REKLAMACJA IKEA
Jeszcze tego dnia zadzwoniłam na infolinię IKEA (tzw. DOMOLINIĘ IKEA) złożyć reklamację przez telefon. Nie odpowiadało mi po pierwsze i najważniejsze to, że dostawa nie dotarła w ustalonym terminie, ale również to że nikt nie zadzwonił umówić nowej daty, tylko została mi z góry narzucona. Uprzejma pani przyjęła zgłoszenie i poinformowała, że czas na jego rozpatrzenie to maksymalnie 2 tygodnie. Chwilę później dostałam potwierdzenie mailem z numerem reklamacji.
DRUGIEGO DNIA DOSTAWA RÓWNIEŻ NIE DOTARŁA
Tym razem zadzwoniłam na infolinię Ikea dowiedzieć się o co chodzi. Rozmawiałam z panem, który mnie przeprosił i obiecał oddzwonić z wyjaśnieniem. Dowiedziałam się że zamówienie jest kompletowane w magazynie centralnym IKEA. Ustaliliśmy też nowy termin dostawy. Chyba do trzech razy sztuka 😉
DOSTAWA DOTARŁA ZA TRZECIM RAZEM
W umówionym trzecim terminie transport dotarł punktualnie. Panowie zadzwonili że już jadą, rozładowali zakupy i wszystko się zgadzało Całe szczęście, bo ustalony termin montażu zbliżał się wielkimi krokami!
WYNIKI REKLAMACJI
Po 20 dniach od zgłoszenia reklamacji (maksymalnie miało być 14) zadzwoniła do mnie Pani informując, że reklamacja została rozpatrzona pozytywnie.
IKEA proponuje mi zwrot części kosztów dostawy w wysokości 200 złotych. Zgodziłam się na tę opcję bez marudzenia. Mogłam wybrać czy zwrot chcę dostać na konto bankowe czy w formie karty podarunkowej IKEA. Wybrałam drugie rozwiązanie bo i tak planowałam kolejne zakupy. Dosłownie po chwili dostałam SMS z danymi potrzebnymi do odbioru bonu w sklepie IKEA.
Jak widzicie historia dostawy z Ikea zaczęła się i zakończyła SMS’em 😉 Ikea rozpatrzyła reklamację na moją korzyść, z czego byłam zadowolona. Fakt, że wszystko kosztowało trochę czasu i nerwów, ale generalnie jestem zadowolona.
Dajcie znać czy mieliście do czynienia z reklamacjami w IKEA, bo muszę przyznać że mnie (poza wymianą jeszcze nieskręconego biurka) zdarzyła się ona po raz pierwszy.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
17 komentarzy do "Reklamacja dostawy z IKEA – jak przebiegła?"
300zł za dostawę??? Na stronie Ikea pisze że 50zł…
Kluczowa jest imformacja „OD 50zł” (w zwyż). Ale faktycznie, 300zł za dostawę to niemało.
Uwielbiam IKEA 😀 I zawsze wszystko przebiegało OK
Ja też bardzo lubię IKEA
Ikea to jakiś żart, mają klienta w d… Już nic tam nie kupię
Mnie jeszcze nigdy nie zdarzyło się reklamować niczego z Ikea. Za to VENEZIA ostatnio odrzuciła 2 razy moją reklamację więc jestem na nich wkurzona!
Cóż nie dziwię się. Ja niczego nie kupuję w tym sklepie, też kiepskie doświadczenia chociaż reklamacji nie składałam.
Bardzo przydatny artykuł. Przeczytanie go zajęło mi mniej czasu niż dodzwonienie się na domolonię Ikei 😂
Serio? IKEA 😅
Dostawy z Ikea i rozpatrywanie reklamacji masakra. Od 2 listopada oczekujemy kompletna dostawę mebli kuchennych. Pani już na 3.11 chciała umawiać montaż a tu do dzisiaj tj 11.11 nie ma wszystkich mebli. Na infolinii nic nie wiedzą tylko wskazują kolejne mętne informacje ze dostawa kompletowana, albo w drodze albo np że się odbywa. Na stronie reklamacji pojawia się informacja przygotowywanie zamówienia dostawa 9.11. Masakra. Nawet nikt nie zadzwonił i mię poinformował o trudnościach. Dzisiaj przyjechała ekipa do montażu, pomimo że wczoraj zadzwoniłem i poinformowałem ze nie mamy wszystkich szafek. Podzwonili i powiedzieli ze trzeba całą procedurę reklamacyjna oraz umawiania montażu rozpocząć na nowo. Kto ma cierpliwosc niech wytrwa. Zobaczymy jak długo to potrwa. Do usłyszenia.
Koszmarny chaos. Pewnie zrzuciłabym to na pandemię, ale to przypomina montaż mojej kuchni IKEA w zeszłym roku. Na szczęście w efekcie wszystko jest idealnie. Mam nadzieję że tak samo będzie u Ciebie!
Daj znać jak poszło.
Fuszerka, wydaje mi sie ze to celowe działanie firmy, w okresie „trudnym” pseudodostawa ma dotrzec dnia x ale tak naprawdę dotrze w ciagu 2-3 tygodnii ktore zapewne zawarte sa w regulaminie, ciagle dzwonienie na infolinie, ciagle przekladanie terminu dostawy, z firma kurierska „brak kontaktu” co podaje pracownik infolinii, z 14 przełożono mi dostawe na 23, z 23 na 28, a rownolegle ciagle przekladanie montera, bo w dostawie na dotrzec rama sofy wiec nie ma po co montera przyprowadzac jak części mebla brakuje… Fuszerka okropna, zastawiony pudlami jestem w malej kawalerce … A wszystkk to za wlasne pieniadze!
5 grudnia złożona reklamacja. Dzisiaj jest 30. Odpowiedź miala być po 14 dniach. Nie odpowiadają na zadne zapytania
Nie zamawiajcie z dostawą. Ikea nie radzi do ie podzlecadostawy adosyaw y ikei to jacyś ie do końca normalni ludzie. Jeśli chcecie uniknąć nieprzyjemności to unikajcie z daleka dostaw ów ikei.
Podobnie u mnie. Złożyłem reklamację 10 grudnia o do dziś nie ma odzewu (12 stycznia)
Absolutnie nie polecam dostaw z Ikea ani jakichkolwiek usług z tego sklepu.