Kamień nazębny – jak zapobiegać jego powstawaniu?

Z tego artykułu dowiecie się jak spowolnić proces odkładania się płytki nazębnej.

Odkąd pamiętam miałam problem z osądzaniem się kamienia na zębach. Oczywiście starałam się temu zaradzić. Nie palę, nie piję czarnej kawy, używam dobrej szczoteczki sonicznej. Jednak wciąż było to niewystarczające i musiałam chodzić do dentysty na higienizację zębów nawet co 3 miesiące.

Bywałam w różnych gabinetach. Zawsze zasięgałam porady licząc, że ktoś mi wreszcie powie dlaczego pomimo mycia zębów szczoteczką elektryczną i soniczną, nitkowania i używania płynu ciągle nam problem z kamieniem nazębnym. Niestety po przepytaniu mnie o sposób życia i higienę jamy ustnej wszyscy dentyści czy higieniści stomatologiczni stwierdzali że: ,,tak się czasem zdarza”, ,,pacjenci tak mają”, ,, widać na Pani po prostu tendencję” itd. Załamka.

Aż w zeszłym roku poszłam do nowo otwartego gabinetu dentystycznego i pewna miła higienistka stomatologiczna powiedziała mi jak mogę sobie pomóc. Nie powiem że stał się cud, ale na usuwanie kamienia wybieram się po roku a nie po kwartale, więc podzielę się z Wami informacjami które otrzymałam i wdrożyłam

Kamień nazębny – jak zapobiegać jego powstawaniu?

1. Żadnych szczoteczek wybielających

Był to dla mnie szok. Oczywiście zawsze kupowałam do swojej szczoteczki BRAUN Oral-B Genius końcówki Whitening. Przecież tak dobrze polerują zęby.

Błąd!

Okazuje się, że polerowanie sprawia iż zęby stają się bardziej chropowate. Dlatego łatwo przyczepia się do nich kamień i trzeba dokładniej polerować. Błędne koło!

Teraz wydaje mi się to logiczne. Używam tylko i wyłącznie najbardziej miękkich końcówek. Do szczoteczki Braun Oral B Sensitive Clean, natomiast do szczoteczki sonicznej Philips Sonicare końcówki Sensitive.

2. Nitkowanie w X

Pani higienistka stomatologiczna nauczyła mnie prawidłowego nitkowania zębów. Nienaruszającego dziąseł oraz, wymiatającego płytkę bakteryjną po obu stronach zębów.

3. Żegnaj płynie

Powiem szczerze, że to był dla mnie kolejny szok. Chyba nawet gorszy od tego, że mam nie używać szczoteczki wybielającej. Mianowicie – okazuje się,  że płyny do płukania jamy ustnej mogą… zabarwiać zęby!

Nie będę tutaj podawać konkretnej marki płynu który uwielbiałam stosować. Używałam go namiętnie przez wiele lat,  ponieważ był mocno odświeżający. Był zielony, niebieski, a nawet fioletowy. Jednak rzeczywiście – odkąd go odstawiłam widzę mega poprawę w odcieniu moich zębów. Teraz wybieram płyn według podstawowego kryterium: musi być BEZBARWNY.

4. Irygator stomatologiczny

Od razu po higienizacji zębów za namową higienistki stomatologicznej kupiłam irygator do zębów. Powiem szczerze, że jest to bardzo komfortowe narzędzie. Dobrze oczyszcza przestrzenie międzyzębowe, przyjemnie odświeża i nie podrażnia dziąseł.

Używam dwóch irygatorów. Irygatora firmy Oral B jak i Philips (nie ma zbyt wielu irygatorów na polskim rynku i to wiodące marki). Jeśli będziecie zainteresowani porównaniem tych dwóch modeli mogę je dla Was przygotować 🙂

Mam nadzieję że moje porady (a właściwie porady mojej Higienistki Stomatologicznej) które wcieliłam w życie okażą się dla Was pomocne. Ciągłe usuwanie kamienia nazębnego u dentysty nie jest ani przyjemne, ani tanie więc lepiej spowolnić proces jego powstawania na ile to możliwe.

Podziel się