Dziwna zupa w Bułgarii, czyli Szkembe czorba
Lubię próbować nowe smaki i bez wahania zjadam najbardziej śmierdzące sery pleśniowe, najdziwaczniej przyprawione ryby i najróżniejsze egzotyczne mięsa, ale ta zupa a raczej – trzeba chyba powiedzieć – danie, to było dla mnie mimo wszystko coś szokującego, czego raczej drugi raz bym nie spróbowała. Mowa o flaczkach. Ale flaczkach…