Małe uzależnienie od: Antipasti

Antipasti z Aldi: papryczki miodowe, oliwki kalamata bez pestek, zielone oliwki, kapelusze pieczarek, papryka wiśniowa z Afryki południowej. Antipasti z Aldi: kapelusze pieczarek, Antipasti z Aldi: Oliwki kalamata bez pestek marynowane z częściowo suszonymi pomidorami, Antipasti z Aldi: Papryka wiśniowa z Afryki Południowej nadziewana świeżym serkiem śmietankowym. Zdecydowanie warte polecenia jest również antipasti z Aldi. Zdaje się że najtańsze ze wszystkich antipasti które widywałam w sklepach jest jednocześnie najlepsze. Ma bardzo krótką datę ważności przez co zawsze jest świeże. Nie zawiera wzmacniaczy smaku, sztucznych aromatów, sztucznych barwników, anie konserwantów. Do tego w opakowaniu znajduje się dużo warzyw zalanych oliwą a nie oliwa z dodatkiem warzyw. Wersje Antipasti z Aldi są różne: suszone, albo zalane olejem rzepakowym. Ja lubię olej z antipasti wykorzystywać później w kuchni ponieważ jest przesiąknięty aromatem warzyw co podnosi walory smakowe smażonych mięs :) Poza jakością i ceną antipasti z Aldi wyróżniają również ciekawe mieszanki: papryczki miodowe, oliwki kalamata bez pestek, albo papryka wiśniowa z Afryki południowej – to warzywa które nie są spotykane zbyt często :) Zdecydowanie polecam.

Antipasti, czyli włoskie przystawki pachnące ziołami. Suszone pomidory, papryka czerwona, zielona, żółta, szlachetne (czyli duże, jędrne i aromatyczne) oliwki, pieczarki nadziewane serem feta, a najlepiej pastą twarożkową – to coś, co bardzo lubię i chętnie jem do każdego posiłku Np: Szybki i prosty lunch z gotowca: Tagiatelle z bazyliowym pesto, ale nie…

Czytaj dalej…

FacebookTwitterGoogle+Podziel się

Recenzja dwóch masek do włosów Kallos: Keratin i Color

Maska do włosów Kallos Color z olejkiem z ziarna lnu i chroniącym kolor filtrem UV do farbowanych, łamiących się włosów. Dzięki zawartości odżywczych składników działających oleju z ziarna lnu i chroniącego kolor filtra UV chroni włókna włosów przed szkodliwym wpływem środowiska. Po zastosowaniu włosy na długo zachowają lśniący kolor, staną się jedwabiste, miękkie w dotyku i łatwe do układania.

Z firmą Kallos zetknęłam się po raz pierwszy, gdy poszłam kupić lakier Essie Mint Candy Apple do Hebe.  Miałam wtedy fazę, na wszystko co morskie i seledynowe, (nazywane z niewiadomych przyczyn miętowym). Gdy ekspedientka zaproponowała mi maskę do włosów za 5zł zachwalając że jest bardzo dobra, od razu ją kupiłam ale…

Czytaj dalej…

  • AKTUALNIE NAJPOPULARNIEJSZE WPISY JulioBlog.pl: