Wakacje, morze, plaża… Czegoś by brakowało, gdyby nie wspaniałe owoce morza. Muszą być też mule!
Dzisiaj pokażę Wam przepis na przepyszne małże, które możecie z sukcesem przyrządzić w swoim domu. Gwarantuję, że będą pyszne a ich przygotowanie zajmie Wam tylko kwadrans. Wcale nie przesadzam!
Do dzieła
Na 2 porcje potrzebny jest 1 kg świeżych (żywych) muli. W dzisiejszych czasach można je be problemu kupić w marketach, ostatnio były np: w Lidlu i to właśnie małże z Lidla zaprezentuję w dzisiejszym przepisie. W prawdzie na opakowaniu był już przepis, ale kompletnie mnie nie przekonał, więc zaprezentuję Wam swój. Mam nadzieję, że Was przekona
Jak przyrządzić mule?
Mule trzeba wyjąć z opakowania i oczyścić skorupki. Jeśli na etapie czyszczenia widzimy, że jakieś mule są otwarte – od razu je odrzucamy i absolutnie później nie jemy.
Teraz pora na wywar, w którym będziemy gotować nasze małże Bez cebuli, czosnku i innych marchewek, czy porów, które widziałam w internetowych przepisach. Mnie zależy na podkreśleniu unikalnego smaku muli, a nie zabicie ich aromatu przez nadmiar dodatków. Dodaję niezbędne minimum, a konkretnie to do przyrządzenia muli potrzebnych jest 7 składników. 5 widać na poniższym zdjęciu:
Wywar do gotowania muli
Do mojego wywaru potrzebna jest przede wszystkim szklanka białego wina, którą wlewamy do dużego garnka. Dużego czyli dla mnie ok. 3 litry pojemności. Taki jest w sam raz na 1 kg muli.
Jeśli szokuje Was taka ilość wina, to możecie ewentualnie dodać pół szklanki wody, ale prawda jest taka że im więcej wina w wywarze tym lepiej Ja do swojego wywaru wybrałam niedrogie południowoafrykańskie białe wino M&I ze sklepu Żabka. Szczep Chenin Blanc. Cena to około 15zł i powinno wystarczyć na trzykrotne przyrządzenie 1kg muli.
Do wina dodajemy gruby plaster masła (czyli wg mnie 2-3cm), szczyptę soli i opcjonalnie odrobina przyprawy do ryb Kotányi. Przyznam szczerze, że akurat Kotányi to moja ulubiona marka przypraw, która jest bogato reprezentowana w mojej kuchni. Do wywaru z muli dodaję 2 szczypty. W skład przyprawy Kotányi wchodzą: sól jodowana, gorczyca, cebula, bazylia, czosnek, pieprz, koper, rozmaryn, pieprz cayenne, cytryna w proszku, kurkuma, kolendra, kozieradka pospolita, imbir, kmin rzymski, skrobia ziemniaczana, więc jeśli którejś z tych przypraw nie lubicie po prostu pomińcie ten krok.
Gdy nasz wywar z wina i masła zacznie się gotować wrzucany oczyszczone mule, przykrywamy i nastawiamy minutnik na 5 minut. Słownie: PIĘĆ MINUT. Dokładnie tyle czasu potrzeba na to, aby małże idealnie się ugotowały i pootwierały.
Po upływie 5 minut mule z pewnością będą gotowe i można już nakładać. Te małże, które się nie otworzyły nie nadają się do jedzenia, więc jeśli takie widzicie nie nakładajcie ich na talerz, a jeśli traficie nieotwartą mulę w swojej porcji, to jej nie jedzcie.
Mule możecie nałożyć wraz z odrobiną bulionu w którym się gotowały – ja właśnie tak robię, ponieważ również wywar jest smaczny Przed podaniem posypałam mule drobno pokrojonym koperkiem, który pasuje do małży wprost doskonale i świetnie podkreśla ich smak. W efekcie gotowe małże prezentują się tak.
1 porcja = 0,5kg muli.
Moim zdaniem mule trzeba koniecznie serwować z dobrą oliwą z oliwek, którą będzie można doprawiać mule już na talerzu. Ja kupiłam akurat Oryginalną Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia Extra Virgin Borges (również w Żabce). Oczywiście im lepszej jakości oliwa o bogatszym aromacie tym lepiej.
Uważam, że mule gotowane w białym winie są po prostu świetne i mam nadzieję, że zachęciłam Wam aby wypróbować przepis
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
38 komentarzy do "Jak przyrządzić mule? Pysznie i szybko :)"
Wow Julia świetny przepis! Sądziłam że przygotowanie małży jest trudne a Twój przepis da się zrealizować w 10 minut. Muszę konieczne spróbować. Jutro wybieram się na zakupy i koniecznie kupuję mule.
Bardzo dziękuję Napisz jak Ci smakowały mule, bo tego że się udadzą jestem akurat pewna na 100%
Robiłam w weekend. Udały się idealnie a mój facet był pod wrażeniem 😀
Ciekawy ten przepis Muszę wypróbować! A mogę spytać skąd jest ten śliczny obrus?
Dziękuję – zachęcam 😀 A obrus jest z Home & You.
Dzięki. A są jeszcze do kupienia?
Mule to jakaś mała odmiana małży? Pierwszy raz je widzę. Ja niezbyt przepadam za owocami morza, ale potrawa w Twoim wykonaniu wygląda smacznie. Zastanawiam się, czy to nie przez to winko, ha 😀
Tak, mule to gatunek małży. Inaczej omułki Masz rację, że winko w tej potrawie robi swoje 😀
Nie przepadałam za owocami morza, ale małze z tego przepisu wyszły mi po prostu wybornie, co prawda wybrałam inne wino, ale na pewno esencja smaku leży właśnie w składniku głównym 😀
Bardzo się cieszę, że wypróbowałaś mój przepis
A jakie wino wybrałaś? I skąd masz małże? W lidlu nie mogę trafić a w innych sklepach praktycznie nie mają..
Małże akurat trafiłam w Lidlu, ale w stałej ofercie świeże omułki są sprzedawane np: w Auchan. Do tego przepisu miałam tanie wino M&I ze sklepu Żabka – Szczep Chenin Blanc, ważne po prostu aby wino było białe i nie słodkie.
Spróbuję, z winem w takim razie nie jest problem. białe wytrawne/półwytrawne dostanę wszędzie. A co do omułek to w auchan powiedzieli mi że nie mają i nigdy nie mieli… W jakim ja biednym mieście żyję że nie mogę kupić nawet małży ;/
W jakim?
Ostatnio sam zgłębiam wiedzę kuchni orientalnej, szukam wyszukanych potraw, dlatego też w najbliższej przyszłości spróbuję przyrządzić mule z Twojego przepisu.
Zdecydowanie zachęcam
Co prawda nigdy nie lubiłam owoców morza, ale postanowiłam zaryzykować. Kupiłam wszystkie składniki w lidlu (w nawet fajnej cenie) i biegiem do kuchni. Jeżeli chodzi o moje odczucia dotyczące tej potrawy. Jest smaczna to fakt, wygląda też bardzo dobrze, z winem komponuje się idealnie. Polecam spróbować
Wow, to super! Bardzo się cieszę że spróbowałaś i że Ci smakowało
Podczas najbliższych zakupów postaram się pamiętać o nabyciu potrzebnych składników. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo nie mam doświadczenia w tego typu potrawach 😀
No to powodzenia i smacznego. Na pewno Ci się udadzą.
[…] jak gotować małże. Chociaż tak naprawdę jest to bardzo proste. Zerknijcie na mój przepis: Jak przyrządzić mule? Pysznie i szybko a sami się […]
Ten przepis jest świetny. Teraz będą mule w promocji w Lidlu więc będzie okazja spróbować Dzięki za inspirację Julia.
Dziękuję Anna. Wiem o tej promocji w Lidlu, więc będzie dobra okazja aby znowu zjeść mule 😀
Ja przepraszam, ale czy mi się dobrze wydaje, że na każdy zdjęciu jest koperek (podpisany jako natka pietruszki)? W sumie pytam bardziej dlatego, że zastanawiam się co by rzeczywiście bardziej smakowo pasowało do muli, niż chęć wytknięcia pomyłki (która tu nastąpiła, dam sobie uciąć pół palca ;] ). Bo dla mnie na przykład, do krewetek pietruszka, a do ryb koperek. A do muli właśnie, co?
Pozdrawiam serdecznie!
P.s.: Przyszłam tu wczoraj z recenzji naturalnie z pudełka, potem czytałam różne recenzje kosmetyków i wiem że nie raz jeszcze tutaj zawitam, jak dla mnie profeska! I wiem że to nie ten temat, ale pozwolę sobie zapytać o opinię na temat pomadki Nivea Lip Care Balm Classic Essential Care.
Zdecydowanie chodzi o koperek Zupełnie nie wiem dlaczego podspisałam go jako pietruszkę. Natychmiast poprawiam ten błąd. Dziękuję że to napisałaś, jeszcze ludzie pomyślą że nie odróżniam koperku od pietruszki 😉 Pietruszka nie pasowałaby raczej do muli, zdecydowanie masz rację że do ryb koperek. Tak samo do muli. Jednak np: do speghetti z owocami morza dodaję odrobinę pietruszki i wg mnie pasuje, ale to chyba przez połączenie ze słodkimi pomidorami… No ale to chyba temat na osobny wpis. Twój palec zostaje na szczęście w całości ;]
Dziękuję za miłe słowa 😀 Co do pomadek Nivea to używałam ich całe liceum i bardzo lubiłam, jednak teraz stosuję do pielęgnacji ust tylko w 100% naturalne kosmetyki, więc tej wersji nie próbowałam.
Również pozdrawiam serdecznie i zapraszam jak najczęściej!
gotowa przyprawa do ryb, to najgorsze świństwo, lepiej samemu zastosować pojedyncze składniki wtedy wiesz co jesz
Kotányi Przyprawa do ryb – składniki: sól jodowana (sól, jodek potasu), gorczyca, cebula, rozmaryn, czosnek, pieprz, włókno grochu, koper, pieprz cayenne, skórka cytrynowa, kurkuma, kolendra, naturalny aromat cytrynowy, kozieradka, imbir, kmin rzymski, skrobia kukurydziana.
Faktycznie – same straszne składniki 😉
Muszę Ci jeszcze powiedzieć że muli nie złowiłam sama więc nie wiem co w nich jest.
Super przepis Julia. Zupełnie nie wiedziałam jak się zabrać do muli ale ostatnio zrobiłam właśnie wg Twojego przepisu i udały się super Trzeba tylko kupić świeże mule reszta jest łatwiejsza niż się wydaje 😀
Dziękuję! Jest mi bardzo miło Sama muszę powtórzyć ten przepis bo przyszła mi ochota na mule. Są takie letnie
Najlepszy przepis to : czosnek, szalotka, oliwa, biale wino. Na koncu smietanka, duzo pietruszki i maselko. Do tego bagietka!! Lepszych nie jadlam 😉
Mój przepis na mule jest podobny tylko to lżejsza wersje bez śmietanki. Ale skoro tak polecasz to muszę spróbować!
Te mule nie zostały umyte?
Umyte, nie. Raczej wyczyszczone ,Pisałam o tym zaraz na początku odnośnie selekcji muli zdatnych i niezdatnych do jedzenia.
Wszystko ok ale dlaczego napisane jest ze posypuje pietruszka która doskonale pasuje a na zdjęciach produktów jest koperek i zdjęcie gotowego dania też jest posypane koperkiem?
Pomyłka! Dziękuję za tą uwagę – już poprawiam. Rozróżniam pietruszkę i koperek
Mule i koperek? I do tego jakaś sponsorowana chemiczna przyprawa do RYBEK? Oszalałaś? Na jaką modłę to niby kuchnia? Na pewno nie francuska ani włoska.
Tak, do muli świetnie pasuje koperek.
Nie, Kotanyi nie jest chemiczna, tylko ziołowa. Można użyć innej.
Nie, nie oszalałam.
Kuchnia na modłę? Moją.
Jaki Ty polecasz sposób przyrządzenia muli? Jestem bardzo ciekawa
W krewetkach usuwa sie jelito, a jak to sie robi w przypadku muli? Chyba nie jecie ich odchodow w postaci wywaru…