Dzisiaj pyszne, ale proste danie z owoców morza i makaronu. Wszystko dlatego że małże z muszlami są już w gotowym sosie dzięki dosyć wyrafinowanej mrożonce z… Lidla.
Mowa o Małżach z muszlami i bez muszli w sosie pomidorowym z serii ITALIAMO, produkowanej we Włoszech. W składzie: małże, pomidory, białe wino, olej słonecznikowy, oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, czosnek, natka pietruszki, sól, cebula… Prawie jakbym robiła to danie ze świeżych produktów w domu
Do przygotowania dania wystarczy mniej niż 10 minut. Moim zdaniem jest to doskonała opcja jeśli chcecie zjeść coś gotowego, co będzie zdrowe. Albo jeśli lubicie owoce morza, a nie macie świeżych pod ręką.
Gotowa mieszanka to też dobry pomysł, jeśli nie macie pojęcia jak gotować małże. Chociaż tak naprawdę jest to bardzo proste. Zerknijcie na mój przepis: Jak przyrządzić mule? Pysznie i szybko a sami się przekonacie.
W mieszance ITALIAMO są malutkie małże venus. Część jest w muszelkach, więc pięknie prezentują się na talerzu i nadają daniu aromat. Część jest bez muszli. Najważniejszą kwestią jest to, że podczas gotowania wszystkie małże venus się otworzyły, a to oznacza że były dobre i świeże.
Jak to jednak w gotowych mieszankach bywa małży nie było zbyt wiele (40% wagi wliczając w to muszle), dlatego też uważam że 1 opakowanie to akurat 1 porcja a nie jak to jest sugerowane 2 porcje (Ugotować 220g makaronu…)
Jako dodatek wybrałam makaron bucatini, czyli długi makaron spaghetti w wersji z dziurką. Muszę przyznać, że komponował się doskonale
Ogólnie danie było bardzo smaczne. Mam nadzieję, że ta mieszanka będzie jeszcze dostępna w Lidlu ponieważ jest pyszne, szybko się je robi, a skład jest naturalny.
Twoje zdanie ma znaczenie! Zapraszam do dyskusji w komentarzach
26 komentarzy do "Bucatini z małżami Venus w sosie pomidorowym"
Wygląda smacznie. Ile kosztowała ta mieszanka?
Niestety nie pamiętam.
Wygląda…hmmm…nieco dziwnie, chociaż z mego doświadczenia wynika, że im dziwniejszy wygląd tym smaczniejsze danie 😀
Faktycznie muszle na talerzu to może trochę niecodzienny widok
Uwielbiam owoce morza i małże nie są wyjątkiem O tym makaronie jeszcze nie słyszałam ale muszę spróbować. Wygląda bardzo apetycznie.
Makaron bucatini to fajna alternatywa dla spaghetti. A z owocami morza komponuje się doskonale
W tym roku jadłam podobne makarony we Włoszech. Teraz tak zimno i szaro a ja sobie właśnie wspominam. Dzięki Julia podsunęłaś mi pomysł na kolację z moim M
Zawsze kiedy przygotowuję i jem owoce morza mam to samo. To po prostu zapach i smak wakacji Miłej kolacji
Gdybym nie wiedziała, że małże to małże to pewnie bym i zjadła bo ładnie wygląda, ale ogólnie nie lubię owoców morza
Ja wręcz przeciwnie. Owoce morza uwielbiam
Makarob bucatti małżami jest bardo dobry, ale niestety na moje nie szczęście nie mogę jadąc małży ponieważ mam uczulenie. Ale i tak nie żałuję że go z próbowałam 😉
Współczuję Alergie pokarmowe to niefajna sprawa
Makaron z owocami morza to ardzo dobra potrawa. Latem na wakacjach prawie codziennie ją robię
U mnie to samo. Owoce morza na wakacjach to podstawa diety
Od dawna myślę już aby przejść na dietę złożoną właśnie wyłącznie z takich produktów, może poza makaronem, trochę kuchni śródziemnomorskiej chyba może wpłynąć tylko pozytywnie na organizm
Kuchnia śródziemnomorska uchodzi zdaje się za najzdrowszą na świecie. Chociaż… teraz w czasach weganizmu, to już nie wiem co jest uznawane za najlepsze. W każdym razie ja wszelkie ryby i owoce morza mogę jeść codziennie na każdy posiłek w tym na śniadanie 😀
W jaki sposób dieta śródziemnomorska może wpłynąć na nasz organizm? Jak to działa? 😉
Może jakiś dietetyk się wypowie Ja specjalistką nie jestem, ale z pewnością mnóstwo ryb, owoców morza i oliwa z oliwek są super zdrowe
Jula, a może tak jakiś przepis na jakieś danie z krewetkami? Znajdzie się coś w Twojej głowie? 😉
Ok, postaram się dodać jakiś fajny przepis na krewetki
Bardzo dobre danie godne polecenia!
Mam nadzieję, że jeszcze będzie można je kupić. Ostatnio go w Lidlu nie widziałam.
Ja nie za bardzo przepadam za mrożonkami z Lidla, bo się kiedyś nacięłam na promocji krewetek, które były dość stare.
Generalnie ciężko jest kupić świeże owoce morza, nie tylko w Lidlu.
Jest to bardzo dobre i szybkie danie. Od razu się do niego przekonałam i jestem zadowolona. Kupuję je zawsze jak akurat jest w Lidlu i również polecam do makaronu ale mnie pasuje też z ryżem
Dla mnie również owoce morza pasują do ryżu